Czy mamy nowego boga. Ile warte jest AI?

Czy roboty zabiorą nam pracę
Polscy naukowcy mają swój udział w rozwoju robotów kroczących i hybrydowych. / fot. Midjurney
Już za dwa lata 10 największych firm rozwijających sztuczną inteligencję będzie razem wartych 1 bln dol. To jest największa rewolucja biznesowa ostatnich dziesięcioleci, a może i największy skok cywilizacyjny ludzkości. Lub też początek jej upadku.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 4/2023 (91)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Wjednej z moich ulubionych gier wideo – Detroit: Become Human – zaprezentowano ciekawą wizję rozwoju świata. Akcja produkcji rozgrywa się w niedalekiej przyszłości, gdzie maszyny wyglądające i zachowujące się jak ludzie są powszechnie spotykane, co stwarza różne problemy społeczne jak wysokie bezrobocie bądź zapotrzebowanie na nowe zasoby. Z czasem maszyny się buntują, uciekają od właścicieli, a w końcu zaczynają odczuwać ludzkie emocje.

Po takiej rozgrywce trudno pozbyć się syndromu Boga, a jest się przecież jedynie graczem – nawet nie chcę próbować sobie wyobrazić, co czują ludzie zajmujący się sztuczną inteligencją od tej najbardziej praktycznej strony…

Dwupłatowy samolot pokryty płótnem

Miały być roboty żyjące obok nas, a w rewolucję AI weszliśmy z chatem, który w mgnieniu oka odpowiada na nasze pytania oraz pisze prace magisterskie. – Absolutnie jesteśmy świadkami powstawania nowej technologii, która nieodwracalnie zmieni naszą cywilizację. Dziś ona jest jeszcze niedoskonała, niebezpieczna, ale trudno nie dostrzec jej potencjału. To na razie taki dwupłatowy samolot pokrywany płótnem, ale w ciągu następnych ok. 20 lat zapewne zetkniemy się z prawdziwymi samolotami pasażerskimi – uważa Kacper Nowicki, współzałożyciel startupu Nomagic.

Sami twórcy ChatGPT są świadomi ułomności, z jakimi wciąż boryka się ich produkt. Dlaczego mimo wszystko postanowili pokazać ją światu? - Większość ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy z dziejącego się postępu, dlatego trzeba było w końcu zaprezentować ChatGPT – dotychczasowe problemy z nim związane są niczym w porównaniu z problemami, jakie czekają nas przy kolejnych wersjach modelu. Uznaliśmy, że skoro na razie zagrożenia nie są jeszcze aż tak duże, trzeba pokazać ludziom, jak rozwija się technologia, dać im szansę przygotowania się na przyszłość – mówi w ekskluzywnym wywiadzie z „My Company Polska” Szymon Sidor, jeden z czołowych badaczy w projekcie GPT-4.

Naszym zadaniem nie jest stawianie tez dotyczących słuszności kolejnych kierunków rozwoju sztucznej inteligencji – ten materiał to raczej próba zastanowienia się nad nimi, a o istotne kwestie zapytaliśmy największych polskich ekspertów od AI. To, że sztuczna inteligencja zmieni całe otoczenie biznesowe, nie jest przesadnie odkrywczą tezą – zmiany będą widoczne w zasadzie w każdym obszarze naszego życia, inaczej będą wyglądać zależności gospodarcze, niektóre zawody zostaną w pełni zautomatyzowane, a w zamian pojawią się zupełnie nowe. Ludzie wciąż się obawiają, że „roboty zabiorą im pracę”, i choć nauka ma coraz więcej odpowiedzi na takie lęki, nie są one w pełni bezzasadne – w internecie można znaleźć wiele potencjalnych scenariuszy niebezpiecznego zastosowania sztucznej inteligencji.

Na samym końcu znajdziecie konkretne przykłady zastosowań AI w poszczególnych branżach. Choć Polska – co podkreślają nasi rozmówcy – nie jest wiodącym „dostarczycielem” ekspertów od deep learningu, mamy startupy, którymi warto się chwalić.

My Company Polska wydanie 4/2023 (91)

Więcej możesz przeczytać w 4/2023 (91) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ