Rząd zapowiada zmiany dotyczące dostępu do ulgi podatkowej IP Box

Ulga IP Box tylko dla firm z branży IT zatrudniających pracowników. fot. freepik
Ulga IP Box tylko dla firm z branży IT zatrudniających pracowników. fot. freepik
Ulga podatkowa IP Box w założeniu dotyczy firm prowadzących działalność badawczo-rozwojową, a według danych Ministerstwa Finansów, korzystają z niej głównie osoby zajmujące się programowaniem, zatrudnione na kontrakcie B2B.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

- Według nowego projektu, którym rząd zajmie się jeszcze w tym roku, dostęp do ulgi będą miały tylko firmy zatrudniające pracowników. Szczególnie boleśnie uderzy to w specjalistów i specjalistki IT, programistów i programistki o wysokim poziomie doświadczenia, zarabiających nawet kilkadziesiąt tysięcy zł miesięcznie. Planowane zmiany i ich znaczenie dla branży IT - komentuje Tomasz Bujok, CEO polskiego portalu z ogłoszeniami o pracy No Fluff Jobs.

W ostatnim czasie los nie oszczędza specjalistów i specjalistek IT. Zaczęło się od zadyszki na rynku, pauzowania i wstrzymywania projektów oraz rekrutacji. Część firm, w tym również gigantów technologicznych, musiała rozstać się z niektórymi pracownikami i pracowniczkami, a sytuacja w branży zmieniła się o 180 stopni – po latach nieobecności zagościł na niej rynek pracodawcy.

Pewne pocieszenie niosła kwestia atrakcyjnych wynagrodzeń i dobrych warunków, na których większość specjalistów i specjalistek IT jest zatrudniona. Z danych No Fluff Jobs wynika, że w 1. połowie 2024 r. aż 74,07 proc. ogłoszeń o pracy na stanowiskach seniorskich, czyli dla osób o wysokim poziomie doświadczenia, oferowało możliwość pracy na kontrakcie B2B. To forma zatrudnienia szczególnie ceniona przez osoby zarabiające kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie, do których doświadczeni pracownicy i pracowniczki IT zdecydowanie należą.

Ulga IP Box tylko dla firm zatrudniających pracowników

Co więcej, do tej pory specjaliści i specjalistki IT zatrudnieni na kontrakcie B2B mogli korzystać z ulgi IP Box, dzięki której określone dochody są opodatkowane według preferencyjnej stawki podatku wynoszącej 5 proc. Jest ona przeznaczona dla przedsiębiorców prowadzących działalność badawczo-rozwojową, by zachęcić do wdrażania innowacyjnych rozwiązań i zwiększania zasobów ludzkiej wiedzy. W tym zakresie chętnie korzystali z niej również programiści i programistki prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą. Bardzo często uzyskiwali oni indywidualną interpretację podatkową, potwierdzającą, że ich działalność spełnia wymagania aktualnych przepisów.

Według danych Ministerstwa Finansów, w rozliczeniu za 2022 r. z ulgi skorzystało prawie 6,2 tys. podatników, z czego większość stanowiły właśnie osoby zajmujące się programowaniem. Według nowego projektu Ministerstwa, który ma trafić pod obrady rządu jeszcze w tym roku, z ulgi IP Box będą mogli korzystać jedynie przedsiębiorcy zatrudniający co najmniej trzech pracowników według określonych zasad. Resort nie podał jednak, na jakiej podstawie zmodyfikowana została powyższa wykładnia, ani co mają zrobić firmy zajmujące się działalnością badawczo-rozwojową, które zatrudniają mniej niż trzy osoby.

W projekcie czytamy, że zmienić mają się również zasady obliczania daniny solidarnościowej. Dotychczas niekorzystające z tej ulgi osoby, które uzyskały dochody przekraczające 1 mln zł rocznie, musiały płacić 4 proc. daniny, obliczanej względem zapłaconego podatku dochodowego od osób fizycznych. Nowy projekt poszerza podstawę obliczenia daniny o kwalifikowane dochody opodatkowane IP Box. To oznacza, że ulga IP Box nie uchroni już osób o dochodzie przekraczającym 1 mln zł przed koniecznością płacenia daniny solidarnościowej.

Zmiany tylko dla 1 proc. osób pracujących w branży IT

Jeśli aktualne założenia znajdą się w ostatecznej wersji ustawy, wiele z osób aktualnie korzystających z tej ulgi będzie musiało przejść np. na rozliczanie ryczałtem 12 proc., co spowoduje zwiększenie obciążenia podatkowego. Branża IT ma aktualnie pod górkę, a rosnące koszty zmniejszają konkurencyjność Polski względem krajów o tańszej sile roboczej, takich jak np. Bułgaria czy Rumunia. Zwiększenie obciążeń podatkowych (co może skutkować presją na zwiększenie stawek) może być kolejnym argumentem dla przesunięcia kontraktów do innych krajów.

Z drugiej strony, rozliczanie się na ryczałcie nadal będzie bardziej atrakcyjne niż na umowie o pracę. Programiści z wysokimi zarobkami na UoP dość szybko wpadliby w drugi próg podatkowy, który wynosi 32 proc. Dodatkowo musieliby płacić składkę zdrowotną 9 proc. Co więcej, w szeroko pojętym sektorze IT pracuje 600 tys. osób, w związku z czym planowana zmiana dotyczy tylko 1 proc. branży. Dlatego, chociaż zmiany na pewno negatywnie odbiją się na części rynku pracy IT, będą dotyczyć tylko niewielkiej części. Wciąż istnieją inne rozwiązania dla programistów i programistek, które umożliwią ograniczenia klina podatkowego.

Firma wprowadziła czterodniowy system pracy. Pracownicy się zbuntowali - chcą pracować więcej

Firma wprowadziła czterodniowy system pracy. Pracownicy się zbuntowali - chcą pracować więcej

W 2021 roku japońscy ustawodawcy zainicjowali program czterodniowego tygodnia pracy, mając na celu poprawę jakości życia pracowników i zmniejszenie liczby zgonów spowodowanych przepracowaniem, znanych jako "karoshi". Program miał też zaradzić problemowi niedoboru siły roboczej, który od lat trapi japońską gospodarkę - trudno znaleźć chętnych do takiej kultury pracy. Pomimo ambitnych planów rządu, inicjatywa nie zyskała jednak szerokiej akceptacji ani wśród pracodawców, ani pracowników. Dlaczego tak się stało?

ZOBACZ RÓWNIEŻ