Wyścig o TVN. Michał Sołowow rzuca rękawicę gigantom medialnym

Jak poinformował portal Bankier.pl, to właśnie najbogatszy Polak miał złożyć najwyższą ofertę w toczącym się przetargu na zakup TVN, który obecnie należy do amerykańskiego koncernu Warner Bros. Discovery.
Sołowow kontra międzynarodowi gracze
Rywalizacja o przejęcie TVN jest wyjątkowo zacięta – w grze uczestniczą bowiem także międzynarodowe koncerny medialne, takie jak niemiecki Axel Springer (wydawca m.in. Onetu) czy francuska grupa Vivendi. Jednak jak podaje portal Money.pl, to właśnie Sołowow miał zaoferować najwięcej za polski kanał informacyjny, co czyni go głównym kandydatem do finalizacji transakcji (Money.pl).
Warto zaznaczyć, że według informacji Gazeta.pl, Sołowow nie jest graczem przypadkowym – jego imperium obejmuje dziesiątki spółek, a wartość majątku szacowana jest na ponad 6 miliardów dolarów. Co więcej, biznesmen ma już doświadczenie w branży medialnej – posiada udziały w Radiu Nowy Świat, co może sugerować, że zakup TVN nie będzie jedynie finansową inwestycją, ale także próbą wpływu na polski rynek medialny (Gazeta.pl).
Dlaczego TVN?
TVN to stacja o ogromnym zasięgu i dużym wpływie na opinię publiczną w Polsce. Jej główny kanał – TVN24 – jest jednym z najczęściej oglądanych źródeł informacji, cieszącym się zaufaniem milionów widzów. Nie bez powodu od lat jest on przedmiotem zainteresowania polityków i przedsiębiorców – zarówno w Polsce, jak i za granicą.
Jak donosi Money.pl, decyzja Warner Bros. Discovery o sprzedaży TVN związana jest z restrukturyzacją globalnych aktywów firmy oraz chęcią skoncentrowania się na rynkach, które przynoszą wyższe marże. Polski rynek medialny – choć wciąż atrakcyjny – jest też wyjątkowo wymagający z punktu widzenia regulacyjnego i politycznego.
Oferta z patriotycznym akcentem?
Oficjalnie nie ujawniono wysokości ofert złożonych w przetargu. Jednak jak wskazują komentatorzy, przewaga Sołowowa może mieć również wymiar „symboliczny”. – Wybór polskiego właściciela może być dla Warner Bros. Discovery sygnałem, że TVN trafi w ręce podmiotu neutralnego politycznie, ale jednocześnie zakorzenionego lokalnie – podkreśla Gazeta.pl.
W kontekście napięć politycznych z ostatnich lat i prób ograniczenia wpływów zagranicznych mediów w Polsce, przejęcie TVN przez polskiego miliardera może być postrzegane jako kompromis między interesami biznesowymi a oczekiwaniami polityków i opinii publicznej.
Rządowe zainteresowanie i wcześniejsze zakusy
Nie można zapominać, że TVN od lat znajduje się pod baczną obserwacją polskich władz. W czasach rządów PiS próbowano ograniczyć wpływy właścicieli stacji – m.in. poprzez nowelizację tzw. „lex TVN”. W tle wielokrotnie pojawiały się też spekulacje, że stację próbują przejąć polscy oligarchowie powiązani z obozem władzy. Jak przypomina Gazeta.pl, niektóre z wcześniejszych prób miały charakter czysto polityczny i były szeroko krytykowane przez środowiska wolności mediów.
W tym kontekście oferta Sołowowa może być odbierana jako „czysta” – pochodzi od osoby, która co prawda ma ogromne wpływy, ale nie jest utożsamiana bezpośrednio z żadną partią polityczną.
Zakup TVN w II kwartale 2025 roku?
Choć decyzja o wyborze kupca jeszcze nie zapadła, to wszystko wskazuje na to, że transakcja wkracza w decydującą fazę. Według Money.pl, rozmowy są na zaawansowanym etapie, a Warner Bros. Discovery może ogłosić finalizację sprzedaży jeszcze w II kwartale 2025 roku.
Jeśli oferta Sołowowa zostanie zaakceptowana, będzie to największa prywatna inwestycja w polskie media od wielu lat. Można spodziewać się, że ewentualne przejęcie TVN przez najbogatszego Polaka wywoła dyskusję o przyszłości wolnych mediów w Polsce, ich niezależności oraz roli wielkiego kapitału w kształtowaniu debaty publicznej.
Nowa era TVN?
To, jak Michał Sołowow zamierza zarządzać stacją, pozostaje na razie tajemnicą. Ale jedno jest pewne – zmiana właściciela TVN może mieć daleko idące skutki nie tylko dla rynku medialnego, ale i dla polskiej polityki. Nowy właściciel to nowe strategie, nowe priorytety i – być może – nowa wizja informowania społeczeństwa.