5G – koniec fazy PowerPointa
Rys. Andrzej WieteszkaFaza prezentacji trwała kilka lat. Niemal w każdej z nich przedstawiano oczekiwania dotyczące parametrów technicznych nowej technologii. Mowa była o bardzo wysokich, idących w Gb/s, prędkościach przesyłu danych, o nader niewielkich, wielokrotnie niższych niż w sieciach LTE, opóźnieniach, a także o tym, że 5G będą dostępne wszędzie i można je będzie wykorzystywać do nowych usług. Zbudowanie zainteresowania było jednym z kluczowych zadań działów marketingu i PR producentów sprzętu telekomunikacyjnego. Inwestycje operatorów w sieci 5G pozwolą im bowiem przerwać trwający od kilku lat spadek przychodów i zysków związany z zakończeniem wielkich wydatków na LTE.
Techniczne wizje roztaczane przez producentów uwiodły część polityków. Uznali, że szybkie wdrożenie 5G pozwoli rozwiązać narastający problem cyfrowego wykluczenia, przyspieszy cyfryzację biznesu i wesprze skok technologiczny różnych gospodarek. Tym samym – sukces 5G może się okazać ich politycznym sukcesem, który da im władzę na kolejnych kilka lat.
Fascynacja polityków jest i była na rękę dostawcom. Stanowi rodzaj presji wywieranej przez rządzących na operatorów. Ci mają wcielić wizję w życie, inwestując, w skali świata, setki miliardów dolarów w nową technologię (sprzęt i częstotliwości radiowe), która jawi się jako symbol supernowoczesności i prestiżu. Ten ostatni był jednym z powodów uruchomienia testowych sieci 5G podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Korei...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 6/2018 (33) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.