Tysiące Polaków w tarapatach po decyzji NSA. Nawet 90 tys. zł ze świadczeń do zwrotu

osoby z niepełnosprawnościami
Nawet 90 tys. zł ze świadczeń do zwrotu / Fot. Shutterstock/artichoke studio
Osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie stoją przed dramatyczną sytuacją finansową. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego może zmusić tysiące Polaków do zwrotu nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Do sądów wpływają wnioski o zwrot nawet 90 tys. złotych wypłaconego świadczenia pielęgnacyjnego.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Świadczenia pielęgnacyjne muszą zwrócić przede wszystkim osoby, które nie dostarczyły nowych orzeczeń o niepełnosprawności do MOPS w czasie pandemii. Choć rząd oficjalnie przedłużył ważność wcześniejszych dokumentów, NSA przyjął zupełnie inną interpretację przepisów.

Według najnowszego wyroku sądu, każde nowe orzeczenie automatycznie kończy poprzedni okres zasiłkowy. Co to oznacza w praktyce? Jeśli otrzymałeś nowe orzeczenie, ale nie zaniosłeś go do MOPS, możesz zostać zobowiązany do zwrotu wszystkich wypłaconych świadczeń.

Rekordowe kwoty do zwrotu - nawet 90 tys. złotych

Jak informuje Infor, skala problemu jest ogromna. W całej Polsce MOPS-y próbują odzyskać pieniądze wypłacone w okresie pandemii. Na biurkach sędziów leżą już setki podobnych spraw.

Kwoty, których żądają urzędy, przyprawiają o zawrót głowy. W niektórych przypadkach chodzi nawet o 90 000 złotych. Nawet w "lżejszych" sprawach mowa o kilku tysiącach złotych. W jednym z udokumentowanych przypadków MOPS domaga się zwrotu 3 453 złotych za nienależnie pobrane świadczenie

Dlaczego trzeba zwrócić świadczenie?

W czasie, gdy koronawirus paraliżował kraj, rząd postanowił ułatwić życie osobom niepełnosprawnym i ich opiekunom. Wprowadzono przepisy zwalniające z obowiązku składania nowych orzeczeń o niepełnosprawności w MOPS.

Decyzja miała chronić osoby szczególnie narażone na ciężki przebieg COVID-19 przed koniecznością wizyty w urzędzie. Zapewniano wtedy, że świadczenia będą kontynuowane bez potrzeby dostarczania nowych dokumentów. Jednak sąd administracyjny wydał zupełnie inny wyrok, który zagrozi funkcjonowaniu tysięcy gospodarstw domowych. 

Wyrok NSA z 5 grudnia 2024 roku całkowicie zmienił sytuację prawną. Sąd uznał, że uzyskanie nowego orzeczenia automatycznie kończy okres, na który przyznano świadczenie pielęgnacyjne, a niedostarczenie nowego orzeczenia do MOPS może skutkować koniecznością zwrotu wszystkich wypłaconych świadczeń. Według sądu pPrzepisy o przedłużeniu ważności dokumentów nie chronią przed konsekwencjami niewypełnienia formalności. To oznacza, że "teoretyczna" ulga dla chorych i osób z niepełnosprawnościami, oznacza prawdziwe kłopoty finansowe. 

Niestety, wnioski z wyroku NSA są jednoznaczne - osoby, które nie dopełniły formalności, mogą stanąć przed koniecznością zwrotu pieniędzy. Sprawa może jeszcze trafić ponownie do sądu, aby uniknąć niespodzianki warto jednak skontaktować się z lokalnym oddziałem MOPS i sprawdzić swoją sytuację. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ