Gallup: coraz więcej osób "rezygnujących po cichu" z pracy
Coraz więcej pracowników czuje niesprawiedliwość / Fot. yanalya, FreepikQuiet quitting to brak chęci i zaangażowania - pracownik nie rezygnuje z pracy, ale pracuje tak, jakby mu się po prostu nie chciało. Taka cicha rezygnacja nie bierze się jednak z lenistwa. Ograniczanie się do absolutnego minimum jest powszechną reakcją na bezsensowną pracę, obraźliwych szefów i niskie zarobki. Kiedy ludzie nie czują, że ktoś o nich dba, sami w końcu również przestają dbać o firmę, w której pracują.
- Jeśli chcesz, aby pracownik wykazywał zaangażowanie i bardziej się starał, zacznij od sensownej pracy, szacunku i uczciwej płacy - mówi Adam Grant, autor książek takich jak "Buntownicy. Kreatywni liderzy zmieniają świat" czy "Dawaj i bierz"
Firma Gallup przeprowadziła ankietę, z której wynika, że prawie jeden na pięciu pracowników "wyłączył się z pracy". Rośnie też poczucie, że ludzie nie są sprawiedliwie traktowani. Wszystko to sprawia, że obraz rynku pracy jest raczej ponury.
Quiet quitting coraz większym trendem na rynku pracy
Odsetek amerykańskich pracowników zaangażowanych w codzienną pracę spadł drugi rok z rzędu do zaledwie 32%, z czego 18% to osoby "aktywnie niezaangażowane", co stanowi najgorszy stosunek między tymi dwoma pomiarami od 2013 r. Gallup dodaje, że obecnie mniej niż połowa pracowników ufa swojej organizacji.
Jak wynika z osobnego badania, przeprowadzonego przez Towarzystwo Zarządzania Zasobami Ludzkimi, pracownicy coraz częściej nie ufają swoim pracodawcom w kontekście zarobków i ilości codziennych obowiązków. Czują się wykorzystywani.
Największe niezadowolenie można zaobserwować wśród młodszych pracowników, kobiet i osób zarządzających zespołami w rozproszonych strukturach (praca hybrydowa).
Sprawdź: Jak z quiet quittera zrobić bohatera?
Gallup twierdzi, że kierownicy projektów należą do najbardziej niezadowolonych pracowników w porównaniu z okresem sprzed pandemii, patrząc na różne poziomy organizacji. Jeden powód: praca hybrydowa, która znacznie zwiększa stopień trudności zarządzania złożonymi projektami pracy, zarówno według Gallupa, jak i oddzielnego badania firmy konsultingowej Resources Connection Inc.
Inne źródło niezadowolenia może wynikać z tego, że obecni pracownicy są zdenerwowani, że nowi pracownicy otrzymują wyższe wynagrodzenie, mimo że trafiają na te same stanowiska.
Zobacz: Jak napisać list motywacyjny
Wiele osób, które zmieniły pracę, otrzymało swojego rodzaju "premię" za jej zmianę. Eksperci cytowani w badaniu przyznają, że "jeśli zostałeś w swojej pracy, prawdopodobnie zrobiłeś krok wstecz pod względem wynagrodzenia w stosunku do nowych pracowników, ale także w stosunku do inflacji". Jak więc widać, z punktu widzenia pracownika lojalność niestety nie popłaca.