Powrót do biura, ale za podwyżkę. Pracownicy stawiają żądania

Powrót do biura - tak, ale za podwyżkę / Fot. Magn
Powrót do biura - tak, ale za podwyżkę / Fot. Magnet.me, Unsplash.com
Pracownicy zmagają się z wyższymi rachunkami i kosztami dojazdów. Chcą podwyżek - zwłaszcza jeśli pracodawcy oczekują, że wrócą do biur i przestaną pracować zdalnie.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Zdaniem pracowników za pracę w biurze należne są podwyżki. Za powód podają ceny paliwa i dojazdów, które są wyższe niż przed pandemią. Inflacja wzrosła, mamy drożyznę, a płace często też wzrosły, ale nieznacznie. 

Sprawdź: Piratebay

Jeśli więc dana firma ogłosi, że wprowadza powrót do biur i oczekuje, że pracownicy zrezygnują z pracy zdalnej, niech przygotuje się na niezadowolenie personelu. Mogą pojawić się uwagi, że pracownicy zmagają się z wyższymi rachunkami i kosztami dojazdów - i że powrót do biura sprawi, że w kieszeni zostanie im mniej, niż na home office. Pojawi się więc żądanie wzrostu wynagrodzenia.

Takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego przez firmę Citrix. Jej zdaniem 74% pracowników uważa, że ich firma powinna zrekompensować rosnące koszty paliwa i mediów, a 45% jest zdania, że pensje powinny być wyższe i jeśli pojawiły się podwyżki od początku roku, to były one niewystarczające.

Powrót do biura - tak, ale...

Ankieta została przeprowadzona wśród 500 pracowników biurowych w USA. Aż 92% ankietowanych było zaniepokojonych rosnącymi kosztami dojazdów i obecnie szuka takich pracodawców, którzy mogliby wkroczyć i pomóc. Dodatkowo 57% osób deklaruje, że chce częściej pracować z domu, aby zaoszczędzić na kosztach. 

Więcej niż jeden na trzech pracowników rozważa odejście z pracy, jeśli pracodawca nie zapewni elastyczności w zakresie tego, jak i gdzie ma pracować. Nie brakuje też osób, które chętnie zmienią pracodawcę na takiego, który zapewni całkowitą swobodę w zakresie pracy zdalnej (38% ankietowanych). Ta korzyść jest obecnie wskazywana częściej niż wyższe zarobki - lepsze wynagrodzenie skłoniłoby do odejścia tylko 23% ankietowanych. 

Traci Palmer, wiceprezes ds. kadr i zdolności organizacyjnych w Citrix, powiedziała, że "pracownicy nauczyli się, że mogą angażować się i być tak samo wydajni, pracując w domu, a ponieważ ceny paliw wciąż rosną, zastanawiają się, czy korzyści płynące z przebywania w biurze przewyższają czas i pieniądze związane z dojazdami". Elastyczność, a raczej jej brak, jest obecnie kluczowym czynnikiem motywującym do rezygnacji z pracy w danej firmie. 

Zobacz: Scarlett Johansson

Wiele osób zgłasza też przepracowanie. Aż 91% ankietowanych przyznało, że chętnie zaakceptowałoby 4-dniowy tydzień pracy, gdyby taki zaoferował pracodawca. Z kolei 45% stwierdziło, że skrócenie tygodnia roboczego do czterech dni byłoby skutecznym sposobem na zatrzymanie pracowników. Drugie tyle (47%) uważa jednak za mało prawdopodobne, aby ich pracodawca zdecydował się na taki krok.

ZOBACZ RÓWNIEŻ