Polmedi chce w tym roku pozyskać 2 mln euro, by wesprzeć technologią polskich pacjentów i szpitale
Polmedi / mat. prasoweRozwiązania Polmedi Group obecnie pozwalają na monitorowanie stanu zdrowia pacjentów na odległość, w tym przygotowanie do operacji. Dzięki temu szpitale nie muszą już tracić milionów złotych z powodu odwoływanych zabiegów. Obecnie z ww. systemu korzystają już placówki w Gnieźnie i Poznaniu. Wkrótce dołączy do nich szpital w Szczecinie. Do tego zarząd spółki zapowiada, że chce być liderem dla tego typu rozwiązań w Polsce. Kolejne uzyskane środki pomogą w dalszych wdrożeniach. Dlatego spółka mocno skupia się na poszukiwaniu dodatkowych inwestorów i partnerów.
Czym zajmuje się Polmedi?
Polmedi Group, dzięki połączeniu wysiłków dwóch spółek, tj. WARMIE i Polmedi, wprowadza na rynek szereg innowacyjnych rozwiązań z zakresu leczenia ran pooperacyjnych i przewlekłych, nadzoru nad nimi i monitorowania ich w celu wykrycia potencjalnych zakażeń. Firma dostarcza też urządzenia przyspieszające proces gojenia się ran, oparte o podciśnienie i nowoczesne opatrunki. Niedawno pozyskała pierwszego poważnego inwestora, wyspecjalizowanego w obszarze, w którym działa. Jest nim Aspironix Group, międzynarodowy dostawca produktów i usług medycznych, w tym z zakresu leczenia ran przewlekłych oraz pooperacyjnych, a także medycyny estetycznej. Inwestor zadeklarował wsparcie do kilkuset tysięcy euro.
– Inwestycja Aspironix Group w Polmedi Group jest przede wszystkim szansą na wdrożenie zarówno systemu telemedycznego iWound, jak i urządzeń do leczenia ran na szerszą niż dotychczas skalę. Pierwszą transzę w wysokości 100 tys. euro już otrzymaliśmy. Kolejne środki przeznaczymy na usprawnianie iWound i dokończenie prac nad pompą do leczenia ran metodą podciśnieniową. Będzie ona dostępna dla pacjentów również w modelu subskrypcyjnym, co znacząco obniży koszty ich leczenia – zapowiada Piotr Piątek, jeden z członków zarządu Polmedi Group.
Aż 3/4 lekarzy utrzymuje kontakt z pacjentem poza wizytami
Według raportu Naczelnej Izby Lekarskiej pt. „Pacjent w telefonie – niewidzialny etat lekarza”, 76% lekarzy utrzymuje kontakt z pacjentem poza wizytami, 50% udostępnia w tym celu swój prywatny numer telefonu, a 80% nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia za czas poświęcony pomiędzy wizytami. – Spośród dostępnych kanałów komunikacji do kontaktu z pacjentami najczęściej wybieranym jest ich prywatny telefon, a w dalszej kolejności – osobisty e-mail. Badanie to jasno wskazuje na brak ogólnodostępnych narzędzi dla specjalistów i pacjentów – komentuje Piotr Piątek.
Jak informuje zarząd spółki, zapewne nie każdy lekarz wie o tym, że komunikatory takie, jak np. WhatsApp, zabraniają użytkownikom wykorzystywania swoich narzędzi w celach zawodowych. Udzielanie pacjentom konsultacji w ten sposób może więc naruszać regulaminy dostawców tego typu usług. – W tym celu powstała właśnie aplikacja iWound, stworzona dla lekarzy, aby odciążyć ich w codziennej pracy. Umożliwia wysyłanie wiadomości, zdjęć, filmów, wywiadów i zaleceń medycznych, które układają się chronologicznie, tworząc tym samym gotową historię terapii i dokumentację medyczną – dodaje Piątek.
iWound
iWound umożliwia też wystawianie rachunków za wykonane konsultacje. Pacjent płaci za pomocą BLIK-a lub szybkiego przelewu, a pieniądze wpływają na konto bankowe konsultanta już po kilku minutach. Historia rachunków dostępna jest dla obu stron. – Dzięki temu narzędziu specjaliści wskazują na wzrost liczby obsługiwanych pacjentów, bez obniżania jakości leczenia. Pacjenci niewymagający wizyty stacjonarnej są prowadzeni poprzez aplikację. Natomiast ci, u których wizyta jest konieczna, naturalnie wchodzą na miejsca osób leczonych zdalnie – podkreśla Marcin Cieślak, drugi z członków zarządu Polmedi Group.
W przypadku, gdy pacjent, posiada więcej niż jedną ranę i w dodatku każda z nich jest różnego pochodzenia, np. cukrzycowa i pooperacyjna, niezbędny jest nadzór więcej niż jednego specjalisty. Aplikacja, za zgodą pacjenta, umożliwia udostępnienie historii choroby innemu specjaliście, w celu dodatkowej konsultacji. To znacząco przyspiesza proces uzyskania zaleceń lekarskich i wpływa na kompleksowość leczenia.
– Pacjenci, korzystający z naszego rozwiązania, w 100% są zgodni, że komunikacja z lekarzem oraz otrzymanie odpowiedzi na pytania daje im poczucie bezpieczeństwa i opieki na wyższym poziomie, niż do tej pory mogli tego doświadczać. Wyniki naszego wewnętrznego badania wskazują również na wzrost zaangażowania pacjentów w proces leczenia, poprzez pełniejsze przestrzeganie zaleceń medycznych. Co ciekawe, badanie zostało wykonane na grupie 550 pacjentów mających średnio 62 lata. 75% z nich nie miało problemów z rejestracją i korzystaniem z aplikacji mobilnej, w tym z dokonywaniem płatności – zapewnia Marcin Cieślak.
Jednak system telemedyczny iWound to nie tylko aplikacja służąca w ww. celach. W wersji szpitalnej, wdrożonej już w Gnieźnie i Poznaniu, a za chwilę – również w Szczecinie, stworzono moduł o nazwie „Prehabilitacja”. To kompleksowe przygotowanie pacjenta do leczenia, zwłaszcza zabiegowego, w celu utworzenia większych rezerw prozdrowotnych, zmniejszenia ryzyka powikłań pooperacyjnych i szybkiego powrotu do pełnego zdrowia.
– Chory, który ma wyznaczony zabieg na kilka i kilkanaście miesięcy do przodu, może nie być w stanie utrzymać odpowiedniego stanu zdrowia, co w dniu przyjęcia do szpitala może go zdyskwalifikować do zabiegu. Placówki medyczne tracą miliony złotych przez nieodbywające się zabiegi, rezerwując wcześniej salę operacyjną i specjalistów. Dlatego tak ważne jest kompleksowe podejście do pacjenta od momentu jego skierowania do całkowitego wyleczenia rany pooperacyjnej – zwraca uwagę Piotr Piątek.
Spółka Polmedi Group chce być liderem dla tego typu rozwiązań, szczególnie że lepsze zarządzanie ruchem pacjentów ma olbrzymi wpływ na funkcjonowanie szpitala w obliczu malejącej liczby chirurgów. – By nie zniechęcać personelu medycznego do korzystania z technologii, tworzymy rozwiązania łączące różne dane oraz systemy w jedną całość, tak by uwaga nie była rozproszona pomiędzy wieloma narzędziami – zauważa Cieślak.
Plany na kolejną rundę
Tworzenie tego typu rozwiązań jest jednak niezwykle kosztowne. W tym roku spółka liczy więc na zebranie łącznie ok. 2 mln euro, by dokończyć rozpoczęte prace. Kolejne środki na rozwój inwestycji będą pozyskiwane we współpracy z Aspironix Group. Finansowanie będzie uruchamiane wraz z postępem prac nad urządzeniem do leczenia ran i aplikacji telemedycznej iWound. Ponadto Polmedi Group prowadzi zaawansowane rozmowy z nowymi partnerami.
– Warunki wszelkich dalszych inwestycji zostaną ocenione dla zapewnienia obopólnych korzyści. Decyzja o tym będzie oparta na wynikach Polmedi Group w stosunku do ustalonych celów, dalszej zgodności z naszą wizją strategiczną oraz potencjale tworzenia dodatkowej wartości w ekosystemie opieki zdrowotnej – podsumowuje Jiri Pavlicek, CEO Aspironix Group.
Sprawdź też: Polmedi pozyskało pierwszego inwestora w nowej rundzie finansowej
Top 10 medtechów, czyli firmy, które leczą. Ranking najlepszych startupów
Hashimoto, rak piersi, demencja – Polacy leczą choroby, z którymi medycyna dotychczas sobie nie radziła. Rodzime startupy rosną w siłę i zapowiadają dalszy rozwój. Opisujemy 10 polskich medtechów, na które warto zwrócić uwagę.