Polacy otwierają się na seksualność
Dr Urszula Herman, fot. materiały prasoweCzy Polacy wstydzą się seksu?
Niestety ciągle tak. Dotyczy to także różnych dysfunkcji seksualnych, którymi między innymi się zajmujemy w PelviFly. Mamy wiele użytkowniczek z zagranicy, m.in. z Hiszpanii, Niemiec czy USA. Widzę, że często jest nam się trudniej otwierać niż im.
Dlaczego?
Powodów jest wiele, ale jednym z nich jest słaby poziom edukacji seksualnej. Z tego powodu w Polsce tworzenie ambitnego startupu związanego ze zdrowiem i życiem seksualnym jest dużym wyzwaniem, bo wiąże się z ciągłym przełamywaniem tabu. Obok rozwijania produktu czy oferty przedsiębiorca musi się często równolegle zajmować edukacją rynku. Nie jest tak, że potencjalni klienci wszystko wiedzą i tylko czekają na produkt. Musimy krok po kroku budować ich świadomość.
Na czym konkretnie to polega?
Moje pierwsze badania pokazały, że jeśli mamy kłopoty zdrowotne w tej sferze życia, do lekarza zwracamy się średnio dziewięć lat np. po wystąpieniu pierwszych objawów nietrzymania moczu. Niestety zdarza się, że nawet przedstawiciele służby zdrowia ignorują dolegliwości. Znam historie kobiet, które skarżąc się na ból w trakcie stosunku, usłyszały od lekarza, że przed seksem powinny wypić kieliszek wina na rozluźnienie. Tak jakby medycyna była wobec dysfunkcji seksualnych bezradna.
Tymczasem nie jest, prawda?
Oczywiście, że nie. Bardzo pomocna jest fizjoterapia uroginekologiczna.PelviFly pomaga ćwiczyć mięśnie dna miednicy i robi...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 8/2023 (95) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.