Dzięki 7,5 mln zł Polacy tworzą glukometr w opasce. To może odmienić codzienne monitorowanie cukrzycy

Koniec z bolesnym nakłuwaniem? 

Dla milionów osób z cukrzycą codzienne monitorowanie poziomu cukru we krwi oznacza bolesne nakłuwanie palca, często kilka razy dziennie. To rytuał, który utrudnia życie i zniechęca do regularnej kontroli. Zespół z lubelskiej firmy Netrix, na czele z młodym naukowcem Dominikiem Gnasiem, pracuje nad rozwiązaniem, które ma to zmienić. Jego projekt, realizowany w ramach programu "Doktorat wdrożeniowy" Ministerstwa Nauki, zakłada stworzenie urządzenia w formie prostej opaski na rękę.

– Naszym celem jest stworzenie przystępnej technologii, która umożliwi osobom z cukrzycą i innymi chorobami przewlekłymi komfortowe i skuteczne monitorowanie stanu zdrowia – bezinwazyjnie, bez bólu, na bieżąco – podkreślał Dominik Gnaś w wywiadzie dla Radia Lublin.

Technologia rodem ze smartwatcha, ale na sterydach

Pomysł opiera się na połączeniu kilku znanych technologii w jedno, zaawansowane urządzenie. Podstawą jest bioimpedancja – metoda znana z analizatorów składu ciała, która mierzy, jak prąd elektryczny o niskim natężeniu przepływa przez tkanki. Do tego dochodzą czujniki optyczne, podobne do tych, które w smartwatchach mierzą tętno czy natlenienie krwi.

Całość jest wspierana przez zaawansowane algorytmy i sztuczną inteligencję, które analizują zebrane dane i przekładają je na konkretny wynik poziomu glukozy. Jak wyjaśnia Michał Oleszek z firmy Netrix, to właśnie połączenie tych metod ma dać wiarygodny i dokładny wynik bez konieczności pobierania krwi. Co ważne, urządzenie będzie wymagało jednorazowej kalibracji – pierwszego pomiaru wykonanego tradycyjnym glukometrem, aby opaska "nauczyła się" specyfiki organizmu danego użytkownika.

Więcej niż glukoza – opaska jako centrum monitorowania zdrowia

Naukowcy podkreślają, że pomiar cukru to nie wszystko. Opaska ma monitorować również inne kluczowe parametry życiowe, takie jak temperatura, ciśnienie krwi czy saturacja. Wszystkie dane będą zbierane w dedykowanej aplikacji na smartfona. Dla osób starszych, które nie korzystają z telefonów, planowane jest osobne urządzenie komunikacyjne.

– Jeżeli urządzenie będzie zapewniało taką dokładność pomiaru, jaką zakładamy, na pewno będzie w stanie poważnie ułatwić życie codzienne osobom z problemami cukrzycowymi. Jest w stanie pozwolić na dużo szybszą reakcję w przypadku stanu zagrożenia, na przykład gwałtownego spadku lub wzrostu poziomu cukru, ponieważ monitorowanie może się odbywać dużo częściej niż w przypadku tradycyjnego kłucia w palec – wyjaśniał Michał Oleszek, kierownik projektu R&D oraz kierownik działu hardware/embedded software w Netrix w rozmowie z Radiem Lublin.

Projekt jest obecnie na etapie dopracowywania algorytmów i miniaturyzacji urządzenia. Twórcy szacują, że gotowy produkt może pojawić się na rynku w ciągu 2-3 lat.

Polskie innowacje w walce z cukrzycą – to nie pierwszy raz

Warto przypomnieć, że polscy naukowcy aktywnie działają na polu bezinwazyjnej diagnostyki cukrzycy. Jakiś czas temu pisaliśmy o projekcie Diabetomat, stworzonym przez naukowców z krakowskiej AGH. Ich urządzenie przypomina alkomat i mierzy stężenie acetonu – biomarkera cukrzycy – w wydychanym powietrzu.

Twórcy Diabetomatu, prof. Artur Rydosz i prof. Konstanty Marszałek, również podkreślali, że ich celem jest wyeliminowanie bólu i stresu związanego z tradycyjnymi pomiarami. Ich projekt, rozwijany w ramach notowanej na NewConnect spółki, także jest na zaawansowanym etapie i przechodzi niezbędne procesy certyfikacji medycznej. 

To pokazuje, że polska nauka ma realny potencjał, by dostarczyć światu technologie znacząco poprawiające jakość życia pacjentów.