Na zdrowie, czyli cyfrowy lek

Prosoma
Prosoma, fot. materiały prasowe
Aplikacja przepisywana przez lekarza na receptę? Tak, bo naprawdę działa i skutecznie pomaga w leczeniu nowotworów. Cyfrowy lek powstał w polskiej firmie Prosoma. Jej twórca Marek Ostrowski nie kryje, że zależy mu na światowej ekspansji.

Świetnie, że pan się ze mną skontaktował. „My Company Polska” było pierwszym medium, które napisało o naszej firmie. Od tego czasu wiele się wydarzyło – przywitał się ze mną Marek Ostrowski, założyciel Prosomy – firmy, która stworzyła aplikację Living Well. To w pełni polski „cyfrowy lek”, który był zalecany przez niemieckich lekarzy.

Po Niemczech nadeszła pora na Stany Zjednoczone. Aplikacja przechodzi właśnie przez skomplikowaną procedurę akceptacji FDA (rządowa Agencja Żywności i Leków), dzięki czemu będzie mogła trafić na rynek amerykański. Firma czeka także niecierpliwie na zmianę polskiego prawa. Chodzi o to, żeby aplikacje medyczne były traktowane na równi ze sprzętem medycznym, szczególnie jeśli chodzi o ich refundowanie. – Jest mi po prostu przykro, że polska firma, z polskim produktem, nie może pomagać polskim pacjentom – mówi Ostrowski. Startup pozyskał już kilkanaście milionów złotych na rozwój i tworzy kolejną aplikację.

Lokomotywy zamiast LED-ów

Marek Ostrowski dziś angażuje się nie tylko w Prosomę. Wciąż jest jednym z właścicieli firmy Luxon LED. – Założyliśmy ją wraz z kolegami w czasie naszych studiów – opowiada. Dlaczego zdecydowali się na ten krok? – To proste, studiowałem filozofię. Już na początku studiów stwierdziłem, że to nie predestynuje mnie do zarabiania milionów – śmieje się.

Ani on, ani jego partnerzy biznesowi o prowadzeniu firmy nie mieli żadnego pojęcia. – Ktoś powiedział, że trzeba założyć spółkę, więc to zrobiliśmy. Zostałem wiceprezesem, a nie wiedziałem nawet, co to jest faktura – wspomina. Dlaczego postawili na branżę oświetleniową? – To był przypadek, znaliśmy jednego człowieka z japońskiego banku, który nas przedstawił Niemcowi, który był właścicielem firmy produkującej oświetlenie na Tajwanie. No i się potoczyło. Także zamiast LED-ów mogły być lokomotywy albo tulipany – śmieje się Ostrowski.

Biznes rozpoczął się od przysłowiowego garażu. Dzięki wysiłkowi i całonocnym lutowaniom produktów wspólnikom udało się nie tylko przetrwać pierwszy rok, ale też znacząco rozwinąć firmę. W 2021 r. miała blisko 60 mln zł przychodów. – Moi koledzy z Luxona zostali poproszeni na jednej z konferencji, by opowiedzieli o tym, jakie są komponenty sukcesu startupu. Podali kilka, ale najważniejszy był „komponent zapierdalania”. Takie były nasze początki, praca po 16 godzin dziennie – wspomina.

Firma przez lata rozwijała się wyłącznie z pieniędzy wspólników i zysków ze sprzedaży. Pierwsza runda venture capital odbyła się dopiero w 2012 r. – zaangażował się w nią anioł biznesu Krystian Stypuła. Polski rynek startupowy dopiero raczkował. Luxon LED pozyskał 1,5 mln zł, przy czym w ciągu całego roku do polskich startupów popłynęło tylko 50 mln zł. – Niewiele osób potrafiło w ogóle robić takie rzeczy – zauważa. Firma do tej pory trafiła już na listę EMEA Deloitte Fast 500 i dalej rozwija sprzedaż.

Doświadczenia z Luxon przyczyniły się do rozwoju nowych podmiotów. – Teraz mam na koncie już siedem rund pozyskiwania finansowania. Prosoma, łącznie z dotacjami, pozyskała już 25 mln zł. To bardzo dużo jak na polski startup na dość wczesnym etapie rozwoju – zaznacza Ostrowski.

Biznes za biznesem

Dlaczego Ostrowski stworzył Prosomę? – Moim marzeniem było stworzenie biznesu, który będzie opierał się na moich zainteresowaniach, czyli psychoterapii. Bo oprócz tego, że jestem absolwentem filozofii, jestem też psychoterapeutą – mówi.

Najpierw był Tokeo...

Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów

Masz już prenumeratę? Zaloguj się

Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl

Wykup dostęp

Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?

  • Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
  •   Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
  •   Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
  •   Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska

Dowiedz się więcej o subskrybcji

My Company Polska wydanie 2/2023 (89)

Więcej możesz przeczytać w 2/2023 (89) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ