Na przejęcia i akwizycje jest zawsze dobry czas
CRIDO M&A ForumJednym z głównych pytań, które pojawiły się podczas wydarzenia było to, czy nadchodzą lepsze czasy dla fuzji i przejęć. – Zawsze są dobre czasy na dokonywanie tego typu transakcji, widać ożywienie: coraz więcej „teaserów” przychodzi na nasze skrzynki mailowe. Obserwuję w naszej branży paliwowo-energetycznej, że dużo firm zagranicznych wychodzi z biznesów, pojawia się więc tu pytanie, kto to kupi – mówił Tomasz Ćwintal, dyrektor ds. fuzji i przejęć w Unimot.
Również Michał Górecki, starszy partner w funduszu MCI Capital przekonywał, że nie ma złych czasów na „deale” inwestycyjne. – Często okazuje się, że transakcje, które są dokonywane w „złych czasach” okazują się paradoksalnie bardzo udane – mówił Górecki. Jego zdaniem przez ostanie dwadzieścia lat mieliśmy do czynienia z transakcjami napędzanymi przez kapitał zagraniczny, co powoli się kończy. – Będą powstawały lokalne inicjatywy, przedsiębiorcy będą inwestować samodzielnie, czy przez fundusze – mówił Górecki.
Z kolei Henryk Siodmok, prezes Mo-BRUK i w przeszłości wieloletni prezes Atlasa, zwrócił uwagę, że polskie firmy coraz częściej dokonują akwizycji poza granicami Polski. – To nas cieszy i pokazuje, że mamy coraz więcej do powiedzenia na zewnętrznym rynku M&A – mówił.
Nowe trendy w przejęciach i akwizycjach
O ważnym aspekcie makroekonomicznym, który może wpłynąć na rozwój rynku M&A mówił Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole. – Wynik wyborów parlamentarnych zwiększa prawdopodobieństwo szybszej absorpcji środków z KPO. – To gigantyczne kwoty, które ustawią nam wzrost na lata. Od drugiej połowy przyszłego roku pieniądze będą płynąć. Wzrost PKB będzie napędzany przez konsumpcję krajową – mówił Borowski.
Przedstawiciele instytucji finansujących M&A mówili, że ten rok jest nieco gorszy niż poprzedni, jeśli chodzi o liczbę transakcji. – Z punktu widzenia suchych danych rok 2022 był rekordowy pod względem deali M&A. W 2023 r. jest nieco ich mniej, ale nie widać znaczącego pogorszenia. Widać sporo wykupów przez menedżerów, a także sporo tematów powiązanych z sukcesją – zauważyła Magdalena Śniegocka, dyrektor inwestycyjny w CVI Dom Maklerski. – Niby rok jest trudny, jeśli chodzi o M&A, ale mimo wszystko mamy ręce pełne roboty. Widać boom w przypadku firm, które stawiają na ekspansję zagraniczną – przekonywał Marek Buczak, zarządzający funduszami w PFR TFI SA.
Zmienia się także geografia inwestowania. – Mamy nieco mniej kapitału z zachodu ze względu na wojnę, ale jest sporo inwestorów zagranicznych z Ukrainy, którzy chcą relokować swój kapitał – mówił z kolei Michał Rusiecki, partner zarządzający z funduszu Enterprise Investors. – My widzimy więcej transakcji z menedżerami, którzy chcą przejąć spółki, w których pracują – zauważył Adam Sarnowski, dyrektor biura inwestycji kapitałowych w BNP Paribas.
Na Forum poruszono także temat, czy fundacja rodzinna może wspierać rozwój biznesu i jaki ma związek z transakcjami M&A. Od połowy maja tego roku przedsiębiorcy mogą korzystać z rozwiązania, na które biznes czekał ponad trzy dekady. – To bardzo dobry wehikuł inwestycyjny, który naprawdę dobrze prezentuje się na tle innych rozwiązań prawnych – mówiła Karolina Gotfryd, menedżer w zespole CIT CRIDO. – Nigdy nie sądziłem, że fundacja rodzinna może wspierać rozwój biznesu. Jednak okazuje się, że zapewnia ona pewną stabilność, która jest bardzo ważna dla właścicieli biznesu – podsumował Henryk Orfinger, szef rady nadzorczej Dr Irena Eris.