Floty mają się świetnie
Fot. Materiały prasoweKiedyś w Polsce sprzedawano więcej aut niż obecnie, ale były to czasy tanich samochodów nabywanych przede wszystkim przez klientów indywidualnych. Okres, gdy na potęgę kupowaliśmy polonezy, daewoo tico czy fiaty seicento, to już historia. Dziś coraz więcej osób, decydując się na zmianę samochodu, nie kieruje się emocjami, ale podejmuje pragmatyczną decyzję. Trudno się jednak temu dziwić, skoro większość nabywców aut to firmy, w których samochody potrzebne są do pracy. Przy ich zakupie uwzględnia się wiele cech, które dla klientów indywidualnych nie są aż tak istotne. Każda z marek stara się zatem zaproponować swoim klientom modele, które idealnie wpasują się w potrzeby dużych flot utrzymywanych przez największe firmy, ale też chcą dopasować się do wymogów, jakie samochodom stawiają mniejsze przedsiębiorstwa, w tym te kilkuosobowe.
Firmy są najważniejsze
Jak ważne zadanie stoi przed importerami samochodów, jasno pokazują statystyki. Według danych udostępnianych przez instytut Samar, w tym roku, od stycznia do października, firmy kupiły aż 319 353 auta, podczas gdy osoby fizyczne – 124 039. To stosunek 72 do 28 proc., a ponadto – jak zaznacza przedstawiciel Samaru w swoim komentarzu – w liczbie aut kupionych przez osoby fizyczne są...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 1/2019 (40) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.