Mobbing za brak szczepienia? Rośnie fala tarć między pracodawcami a pracownikami

Szczepienia w budzą coraz większe kontrowersje w m
Szczepienia w budzą coraz większe kontrowersje w miejscach pracy, fot. Adobe Stock
Pracownik podwykonawcy, który nie chce się zaszczepić, nie został wpuszczony na teren inwestycji. Inni pracownicy dostają jasny sygnał: "Albo się zaszczepicie albo nie przychodźcie do pracy". Spory w polskich firmach wokół szczepień przeciwko COVID-19 przybierają na sile.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

O sprawach informuje stowarzyszenie Stop Nieuczciwym Pracodawcom. Co ciekawe, obejmują one zarówno firmy, które wymuszają na pracownikach szczepienia jak i przedsiębiorstwa, w których szefostwo jest niechętne osobom zaszczepionym.

Jak tłumaczą przedstawiciele stowarzyszenia, w maju br. aż 90 proc. spraw, którymi się zajmowali, dotyczyło tematu szczepień. 

 – Mieliśmy ludzi, którzy chcą się zaszczepić, ale pracodawca im nie pozwala. Mieliśmy przypadki, że pracodawca nakazywał szczepienie, ale pracownik go unikał. Mieliśmy zgłoszenia o nierównym traktowaniu pracowników zaszczepionych i niezaszczepionych czy o wręcz mobbingowym zachowaniu wobec tych, którzy zdecydowali się na szczepienie. Temat budzi wielkie emocje i jestem pewna, że prawnicy będą mieć przez temat szczepień niebawem pełne ręce roboty – wyjaśnia prezes stowarzyszenia Stop Nieuczciwym Pracodawcom, Małgorzata Marczulewska. 

Nie dla niezaszczepionych?

Jak tłumaczą przedstawiciele stowarzyszenia, do pewnego momentu sprawy związane ze szczepieniami były pojedynczymi skargami, które po konsultacjach prawnych lub mediacjach udawało się rozwiązać. W ostatnich tygodniach sytuacja jest jednak zdecydowanie poważniejsza i zwiastuje poważne utrudnienia w relacjach pomiędzy pracodawcami i pracownikami. Powszechność szczepień powoduje konflikty w dwie strony – kiedy pracownicy chcą się szczepić wbrew woli pracodawców oraz kiedy pracodawcy oczekują szczepień, ale pracownicy są sceptyczni. Tych drugich przypadków jest znacznie więcej.

 - 90 proc. spraw, które trafiają do naszego stowarzyszenia w maju 2021 to kwestie związane ze szczepieniami. Znacznie spadła liczba skarg o niewypłacone wynagrodzenia czy odmowy urlopów. Szczepienia są zdecydowanym liderem. Otrzymujemy mnóstwo skarg od pracowników, którzy nie chcą się szczepić, ale ich pracodawcy tego oczekują. Dochodzi tutaj do rozmaitych problemów, gróźb zawieszeniem, zwolnieniem czy wręcz blokowania możliwości pracy – mówi prezes stowarzyszenia Małgorzata Marczulewska.

- Spotkaliśmy się z sytuacjami, gdy zwolnieniami grożono pracownicom przedszkoli czy szkół podstawowych, kelnerkom czy farmaceutom pracującym w aptekach. Zdarzają się również sytuacje, gdy pracownik podwykonawcy, który nie jest zaszczepiony nie był wpuszczany na teren zakładu pracy, gdzie prowadzona jest inwestycja. Jesteśmy najczęściej pytani: „czy tak można” i „czy mogą mnie zwolnić”. Udzielamy wtedy porad, że zgodnie z obowiązującymi przepisami zwolnienie jest niemożliwe. Z drugiej strony dla swojego bezpieczeństwa należy się zaszczepić. Nasze Stowarzyszenie promuje szczepienia, ale jednocześnie przypomina pracownikom i pracodawcom o obowiązującym prawie – mówi prezes Małgorzata Marczulewska. 

Szef antyszczepionkowiec

Prezes stowarzyszenia Stop Nieuczciwym Pracodawcom przyznaje, że znacznie rzadziej, ale zdarzają się przypadki, gdy pracodawcy zniechęcają pracowników do szczepień. Tutaj najczęściej konflikty dotyczą dnia wolnego od pracy w dniu szczepień czy konieczności zwolnień lekarskich w przypadku złego samopoczucia po szczepieniu. – Pracodawcy antyszczepionkowcy, którzy wprost grożą zwolnieniem za szczepienie to na szczęście nieliczne wyjątki, choć interweniowaliśmy, gdy jeden z pracodawców z branży poligraficznej odmówił dnia wolnego pracownikowi, który miał szczepienie. Tutaj sytuacja była wyjątkowa, bo wolne zostało cofnięte właśnie z powodu szczepienia, a nie z powodu konieczności obecności pracownika w miejscu zatrudnienia. Co do zasady radzimy kompromisowe rozwiązania, obecnie system szczepień jest na tyle elastyczny, że można dobrać sobie termin poza godzinami pracy – przekonuje Małgorzata Marczulewska. 

Stowarzyszenie otrzymuje także informacje o konfliktach między pracownikami: - W jednej z firm budowlanych konflikt między pracownikami osiągnął taki poziom, że pracownicy zostali podzieleni na grupę pracującą zaszczepioną i niezaszczepioną. Tą sprawę udało się szybko wyjaśnić, bo okazało się, że była to pewna nadgorliwość osoby organizującej pracę. Nie zmienia to faktu, że emocji jest wiele. Apeluję do pracodawców – namawiajcie do szczepień, nie ignorujcie tego tematu – dodaje Małgorzata Marczulewska. 

 

ZOBACZ RÓWNIEŻ