Microsoft ma nowy chip AI. To może pogorszyć pozycje Intela, Nvidii i AMD

Krzem, serwery, oprogramowanie i usługi działające na ich bazie - wygląda na to, że Microsoft kontroluje każdy krok między sobą a klientem.

Microsoft ujawnił jedną z ważniejszych nowości na rynku chipów. Firma ma teraz zarówno specjalnie zaprojektowany chip do przetwarzania zadań AI, jak i niestandardowy procesor oparty na Arm.

Chip AI dla infrastruktury Azure

Nowy akcelerator AI Azure Maia 100 to układ jest przeznaczony zarówno do trenowania, jak i wnioskowania (tworzenia modeli, a następnie wykorzystywania ich do pracy). Został stworzony we współpracy z OpenAI, gigantem AI stojącym za ChatGPT.

Maia 100 nie jest tradycyjną jednostką przetwarzania grafiki (GPU), jaką zapewnia Nvidia czy AMD. To raczej specjalnie zaprojektowany układ do przetwarzania AI, co teoretycznie może dać chipowi przewagę w wydajności, efektywności lub w obu tych aspektach.

Maia 100 Microsoftu będzie kierowana do obsługi takich usług, jak wyszukiwarka Bing, różne funkcje z nazwą Copilot, ChatGPT i inne systemy generatywne AI. Microsoft wspomniał, że jest ona specjalnie dostosowana do dużych modeli językowych typu AI, które napędzają rozwiązania takie jak ChatGPT.

Od teraz Microsoft może zintegrować swoje centrum danych samodzielnie i w pełni kontrolować swoją infrastrukturę. To strategia, którą Apple zastosowało w produktach konsumenckich, posiadając projekt krzemu aż do ostatecznej sprzedaży końcowemu użytkownikowi.

Presja na konkurentów chipów AI

Nowość Microsoftu może wpłynąć na biznes Nvidii, obecnego lidera wśród dostawców chipów do AI. Żadna inna firma nie skorzystała tak bardzo na wzroście AI i potrzebie mocy obliczeniowej jak Nvidia. Spółka miała ponad 10 miliardów dolarów przychodów w swojej grupie centrów danych w drugim kwartale, który obejmuje sprzedaż chipów AI, w tym Hopper i Grace. To wzrost o 141% w stosunku do poprzedniego kwartału.

Nvidia jest zdecydowanym liderem rynku w zakresie GPU do szkolenia i wnioskowania AI, zarówno w przedsiębiorstwach, jak i chmurze. Microsoft był natomiast jednym z największych, jeśli nie największym, klientem Nvidii, składając ogromne zamówienia na chipy.