KarmaCheck sprawdzi czy nie kłamiesz w CV

Amerykański startup KarmaCheck zamyka rundę A w wysokości USD 15 mln leadowną przez VSV, gdzie koinwestował polski fundusz RKKVC wraz z udziałem m.in. Accel i Index.

Duże zainteresowanie wokół KarmaCheck wynika z prostej prawdy, którą lubił powtarzać główny bohater słynnego serialu „Dr House” – Wszyscy kłamią – jego sentencja potwierdza się także w rzeczywistości. Rekruterzy od dawna podkreślali, że przekłamania, a czasem zwykłe nieprawdy w CV to coś z czym mają do czynienia dosyć często. Kłamią zarówno pracownicy starający się o pozycje niższego szczebla jak i najwięksi gracze. Dobrym przykładem jest sprawa Scotta Thompsona, byłego dyrektora generalnego Yahoo, którego życiorys wymieniał stopień naukowy z informatyki. W rzeczywistości Thompson ukończył kierunek księgowości.

Weryfikacja w kilka minut

Według ankiety przeprowadzonej przez LendEdu, aż 44% użytkowników LinkedIn (sieć społecznościowa z informacjami o naszych karierach zawodowych) przyznaje się, że kłamali na temat informacji zawartych w ich profilach zawodowych. Takim praktykom ma przeciwstawiać się KarmaCheck. Jej misją jest usprawnienie procesu weryfikacji i onboardingu dla klientów korporacyjnych. Wykorzystując dostęp do zastrzeżonych danych i ich przetwarzania, KarmaCheck zapewnia możliwość szybkiej weryfikacji przeszłości kandydatów do pracy, przyspieszając tym samym procesy zatrudniania i onboardingu nawet o 350%, dając pracodawcom przewagę konkurencyjną w zatrudnianiu. Ważnym atutem KarmaCheck jest ochrona tożsamości i danych osobowych kandydatów.

Background checks

Startup jest w stanie przeprowadzić proces weryfikacji w ciągu kilku minut, a nie jak do tej pory – wielu dni, a czasem nawet tygodni. Eric Ly, twórca LinkedIn i KarmaCheck podkreśla, że chce w ten sposób wprowdzić nowe standardy na rynku, który nazwał „background checks”.

Przedsiębiorstwa mogą integrować oprogramowanie KarmaCheck ze swoimi systemami rekrutacyjnymi, aby skonsolidować tysiące zbiorów danych w jednym miejscu. Informacje o kandydacie, takie jak wykształcenie i historia zatrudnienia są przechowywane w bazie danych KarmaCheck. Dzięki temu nie trzeba ich sprawdzać każdorazowo. Pozwala to zaoszczędzić klientom czas i pieniądze.