Jeszcze niższe koszty… dzięki oszczędnej drukarce

Roczne zużycie prądu przy używaniu jednej tylko drukarki średnio przez godzinę dziennie może kosztować firmę ponad 1 tys. zł. Firma Epson znalazła rozwiązanie, które pozwala na ograniczenie tego kosztu o 83 proc. To technologia Heat-Free, która nie tylko zdecydowanie zmniejsza zużycie energii elektrycznej, ale także ogranicza listę części wymagających serwisu.

Heat-Free, czyli technologia w służbie środowisku

W tradycyjnej drukarce kluczowym elementem procesu drukowania jest mocne nagrzanie samego sprzętu (w laserowych) lub tuszu (w atramentowych). Pochłania to  najwięcej energii pobieranej przez urządzenie. Jednak inżynierowie z firmy Epson przygotowali rozwiązanie, które całkowicie pomija ten element. W tym celu wykorzystywane jest  zjawisko piezoelektryczności. Po rozpoczęciu drukowania dochodzi do odkształcenia piezo znajdującego się w głowicy drukarki, co powoduje precyzyjne „wystrzelenie” atramentu z głowicy. 

Rozwiązanie Heat-Free jest opatentowane i dostępne tylko w drukarkach Epson. Oprócz mniejszego zużycia energii firmy, które posiadają taki sprzęt, mogą nie tylko drukować taniej, ale też szybciej. Nie ma tu opóźnień spowodowanych gromadzeniem się ciepła w głowicy drukującej i dzięki temu możliwe jest szybkie drukowanie o wysokiej, powtarzalnej jakości, nawet w przypadku dokumentów o dużej gęstości druku. Dodatkowym atutem jest też natychmiastowy wydruk pierwszej strony bez konieczności oczekiwania na rozgrzanie się urządzenia.

W ten sposób drukarki atramentowe są możliwe do zastosowania także w tych firmach, które charakteryzują się bardzo dużymi potrzebami związanymi z drukowaniem. Dodatkowo technologia Epson sprawia, że druk atramentowy pigmentowy jest trwały i zapewnia najlepszą możliwie jakość. 

Mniejsza liczba części

Wykorzystanie zjawiska piezoelektryczności sprawia, że w drukarkach Epson znajduje się mniej części niż w przypadku konkurencyjnych urządzeń. Poza tym głowica drukująca nie jest materiałem eksploatacyjnym i nie musi być regularnie wymieniana. Urządzenia klasy WorkForce Pro zapewniają dzięki temu większą niezawodność i znacznie krótszy czas przestojów. Drukarki atramentowe Epson potrzebują o 96 proc. mniej materiałów eksploatacyjnych niż drukarki laserowe.

Nowatorski sprzęt drukujący „na chłodno” już teraz zyskuje sporą rzeszę zainteresowanych. Do tej pory firma Epson sprzedała już 60 mln urządzeń EcoTank – w tym biznesowych modeli L6570 czy M3180 – na całym świecie. W efekcie Epson zajmuje już drugą pozycję na liście największych producentów drukarek na świecie, zwiększając sprzedaż o 60 proc. w ciągu roku.

Potrzeba ze strony firm

Jak tłumaczą przedstawiciele producenta, większe zainteresowanie drukarkami z technologią Heat-Free wiąże się także ze stopniowym powrotem firm do pracy z biur. W ciągu minionego roku zapotrzebowanie na duże drukarki takie jak WorkForce WF-C579RD(T)WF zwiększyło się o 60 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Jednocześnie przedsiębiorcy rozglądają się za urządzeniami, które będą nie tylko dobre jakościowe, ale także tańsze w codziennym użytkowaniu. 

W urządzeniach Epson duże pojemniki lub worki na tusz, długa gwarancja oraz duży zapas atramentu, który dostarczany jest już na początku pozwalają na spokojne drukowanie, bez konieczności częstego przerywania pracy z powodu czynności eksploatacyjnych czy awarii.  

Za wykorzystaniem tego typu urządzeń świadczy również możliwość zdalnego zarządzania sprzętem. Chodzi o wykorzystanie chmurowego systemu obsługi urządzeń przez programy i systemy pozwalające wspierać użytkowników także pracujących w modelu Home Office i zdalnie zarządzać flotą urządzeń drukujących. Zwiększenie wydajności i funkcjonalności, a także poziomu bezpieczeństwa uzyskać można m.in. poprzez stosowanie dodatkowych, na ogół darmowych, programów.