Imigrant na rynku pracy w Polsce. WEI postuluje kilka zmian w prawie
Ukraina paszport, fot. ShutterstockImigrant w Polsce - statystyki
Z danych ZUS wynika, iż na koniec lutego 2023 roku liczba ubezpieczonych cudzoziemców wyniosła 1,063 mln. Najliczniejszą grupę zatrudnionych w naszym kraju imigrantów stanowią Ukraińcy, Białorusini oraz Gruzini, mocno zauważalny jest napływ migrantów zarobkowych z Azji (m.in. Indie czy Uzbekistan).
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, tylko w trzech pierwszych kwartałach 2022 roku obcokrajowcy, którzy przybyli do Polski, wydali łącznie 11,7 mld zł, podczas gdy w analogicznym okresie 2021 roku było to 8,5 mld zł.
Szacuje się, że do 2030 roku migranci - przy obecnej dynamice wzrostu (nie uwzględniając uchodźców wojennych) - stanowić będą 4,26 proc. całej populacji. - W związku z sytuacją gospodarczą i demograficzną Polski, powinniśmy stworzyć korzystne warunki dla obcokrajowców, zwłaszcza tych, którzy przybywają do Polski w celach zarobkowych. Wszelkie biurokratyczne ograniczenia stanowią jedynie przeszkodę i generują ryzyko, że obcokrajowcy podejmą pracę w szarej strefie lub ominą nasz kraj. Względnie, że osiedlą się u nas, stając się beneficjentami kosztownych świadczeń społecznych, nie kontrybuując jednocześnie do wspólnego budżetu w podatkach - przekonują przedstawiciele Warsaw Enterprise Institute.
Imigrant w Polsce - jakie zmiany w prawie
W stanowisku WEI czytamy, iż przepisy wciąż utrudniają imigrantom nie tylko znalezienie, ale i kontynuowanie zatrudnienia, dlatego to czas na "pełną liberalizację rynku pracy w Polsce". Organizacja wskazuje cztery obszary wymagające zmian.
Zezwolenie na pobyt przypisane do jednego pracodawcy. W chwili obecnej cudzoziemiec, który uzyskał zezwolenie na pobyt i pracę, może wykonywać pracę tylko i wyłącznie u pracodawcy, który widnieje na zezwoleniu. - Nie byłoby to problemem, gdyby urzędy wywiązywały się z ustawowych terminów i sprawnie wydawały nowe zezwolenia. Niestety, czas oczekiwania jest często znacznie dłuższy i może trwać nawet kilka miesięcy. To prowadzi do sytuacji, w której cudzoziemiec nie może sprawnie zmienić miejsca pracy, nawet jeśli pada ofiarą nieuczciwego pracodawcy. Rezygnacja z pracy byłaby związana z ryzykiem utraty źródła dochodu i tytułu pobytowego, bez możliwości podjęcia pracy w bliższej przyszłości. Powoduje to patologiczną sytuację, w której pracodawca może wykorzystywać swojego pracownika, ponieważ ten nie ma możliwości odejścia z pracy - tłumaczy WEI.
Niezależnie od okoliczności cudzoziemiec nie może realizować mniejszej ilości godzin, niż wskazano w zezwoleniu. Cudzoziemcy nie mogą zrealizować mniejszego wymiaru czasu pracy, niż określono w zezwoleniu. Jeśli cudzoziemiec otrzymał zezwolenie na pracę na podstawie umowy zlecenia w wymiarze co najmniej 150 godzin miesięcznie, to w przypadku wykonywania mniej godzin z powodu choroby (np. 100 godzin), niezdolności do pracy lub innych okoliczności niezależnych od cudzoziemca, jego zezwolenie na pobyt może nie zostać przedłużone, a pracodawca ukarany. W takiej sytuacji cudzoziemiec musi liczyć na to, że urząd nie będzie weryfikował danego okresu podczas rozpatrywania wniosku o przedłużenie zezwolenia na pobyt lub pracodawca wypłaci kwotę określoną w zezwoleniu niezależnie od ilości zrealizowanych godzin.
Nieelastyczność zezwoleń na pracę. Warsaw Enterprise Institute: - Oprócz sztywnej minimalnej ilości godzin, problemem jest także nieelastyczność zezwoleń na pracę. Pracownik może wykonywać wyłącznie pracę określoną w zezwoleniu. Oznacza to, że jeśli zadania pracownika ulegają zmianie w trakcie zatrudnienia, pracodawca będzie musiał zmienić jego zezwolenie. Nie pozwala to na płynne awansowanie pracownika czy zmienianie jego zadań w czasie przestoju. Zmiana zakresu obowiązków wymaga zmiany zezwolenia, nawet w obrębie jednej firmy. Jest to problematyczne szczególnie w małych firmach, gdzie pracownicy wykonują różne zadania często niepowiązane ze sobą. Większość pracodawców ignoruje te przepisy, ale konsekwencje mogą być poważne. Pracodawca jest narażony na wysokie kary finansowe, a pracownik może zostać deportowany.
Polskie prawo jazdy jako wymóg prowadzenia taksówki. Jedną z wielu planowanych zmian w prawie jest aktualnie procedowany projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (druk sejmowy nr 3049), wprowadzający obowiązek posiadania polskiego prawa jazdy przez kierowców realizujących przewóz osób taksówkami. - W praktyce dochodzić będzie do sytuacji, w której gdy oryginalne prawo jazdy będzie „traciło ważność” i w czasie oczekiwania na polski dokument, kierowca nie będzie mógł realizować stosunku pracy - wskazuję eksperci WEI.
Imigrant w Polsce - zarządzanie
Zarządzanie różnorodnością kulturową w firmie do niedawna nie zaprzątało głowy większości polskim menedżerom. Jednak to już przeszłość – dziś pracownicy z innych krajów w naszych organizacjach to codzienność, nie tylko dzięki dużej liczbie Ukraińców.
O tym jak zarządzać firmą zróżnicowaną kulturowo piszemy TUTAJ.