Forma na kwiecień. Wydajmy na to!

Wciąż hołdujemy smukłym fasonom i pozostajemy w klimatach retro – tym razem lat 90. i 2000.
Wciąż hołdujemy smukłym fasonom i pozostajemy w klimatach retro – tym razem lat 90. i 2000. / Fot. shutterstock.
Wiosna w pełni. Polecamy do biegania po mieście lekkie sneakersy, literacki weekend za miastem, ćwiczenia z luksusowym sprzętem i – choć wiemy, że są już te świeże – najpiękniejsze szklane kwiaty.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 4/2025 (115)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Nowe retro sneakersy

Nadchodzą nowe! Supermodne modele Adidasa – Samby i Gazele – trzymały się na topie przez dwa ostatnie sezony. Dziś projektanci mają dla nas nowe propozycje, które już opanowały ulice Londynu, Kopenhagi i Nowego Jorku. Wciąż hołdujemy smukłym fasonom i pozostajemy w klimatach retro – tym razem lat 90. i 2000.

Fason Adidasa Taekwondo, jak sama nazwa wskazuje, został zaprojektowany do koreańskich sportów walki, dlatego nie ma rzepów ani sznurowadeł. Na początku XXI w. nosiła go także ulica i idealnie wpisuje się we wciąż obowiązujący trend na estetykę Y2K. Dla minimalistów modele w czerni i bieli, a lubiący przyciągać uwagę fashioniści preferują srebrne o fakturze drobno potłuczonego lustra. W walce o uwagę mają one jednak silną konkurencję.

Pierwszymi rywalami są sneakersy Speedcat Pumy, które również powstały na przełomie wieków, ale z przeznaczeniem dla kierowców wyścigowych. Nawet mali chłopcy wiedzą, jaki kolor jest najszybszy – czerwony, więc on ma szansę zdobyć modową metę. Obydwa fasony łączy to, że są płaskie i doskonale wyglądają do szerokich spodni i spódnic za łydkę.

Kolejnymi rywalami o uwagę są kultowe Nike Cortez. To te trampki, w których Farrah Fawcett jeździła na deskorolce w latach 70., a w latach 90. nosił je Forrest Gump. Zespół projektowy Nike zapewnił im w tym sezonie wyjątkowo piękną gamę kolorów: butelkowa zieleń, róż gumy balonowej, błękit, jest także rudy – opcja z modnego zamszu.

Bo trzeba dodać, że w opozycji do wszystkich kolorowych gwiazd stoją sneakersy z najmodniejszego w tym sezonie materiału, czyli z zamszu, w kolorach rodem z kawiarnianego menu: cappuccino, karmel, mokka, kojarzących się z luksusem. Nic dziwnego, że lansują je największe domy mody: Miu Miu, Prada czy Dries van Noten. To propozycja zdecydowanie bardziej dojrzała, stonowana i odpowiednia do biura.nbsp;

Szklane ornamenty

Świeczniki mają płynne linie i subtelne formy kwiatów. Wazony są zdobione szlifowanymi kwiatowymi emblematami, a niektóre też koronką. Te niezwykłe obiekty ze szkła stworzyła Filomena Smoła., gdańszczanka, absolwentka wrocławskiej ASP, dziś twórczyni i wykładowczyni na Kent State University. Filomena jest jedną z niewielu polskich twórczyń, która samodzielnie dmucha szkło. Jak wygląda ten proces można zobaczyć na filmikach na Instagramie Filomeny. – Jako dmuchaczka szkła muszę mierzyć się z ciągłym ryzykiem, przewidywać, być zawsze kilka kroków do przodu. Szkło podczas dmuchania jest niezwykle wrażliwe, każdy ruch, gest, uderzenie, oddech, ma niezwykłe znaczenie – mówi. Linie, formy, estetyka jej obiektów kojarzą się trochę z secesją, czasem z rokoko, ale także ze sztuką ludową; przodkowie artystki wywodzą się z Łemkowszczyzny. Twórczość Filomeny prezentowana była na wystawach zbiorowych i indywidualnych w kraju i za granicą. Artystka jest laureatką wystawy na Glass Art Society, największej światowej konferencji szkła w USA. W Polsce prace Filomeny Smoły są dostępne w Object Gallery w Warszawie.

www.instagram.com/filomenasmola/

/objekt.gallery/

Weekend w Chatce Literatce

Stara, chatka w kurpiowskiej Puszczy Białej, z dala od ludzi, ale blisko Narwi. Można się w niej zaszyć i odpocząć, poleżeć w hamaku, pospacerować, ale przede wszystkim… poczytać! W chatce znajdziecie ponad 200 książek, w tym światowa klasyka i pozycje obecnych i przyszłych noblistów i laureatów innych literackich nagród. Właściciele regularnie uzupełniają zbiór o warte uwagi nowości. Czytać można na dużym tarasie, w sypialni, na antresoli, a także w dużej, żeliwnej wannie. Właścicielka chatki – Maria – zajmuje się pisaniem i również dużo czyta. Drewnianą chatkę, która była niegdyś spichlerzem kupiła przez internet i wyremontowała, zamieniając w całoroczny domek. A ponieważ oprócz czytania pasjonuje się dizajnem, chatka urzeka wystrojem. Ma na wyposażeniu kultowe fotele Chierowskiego, kubki, miseczki i wazon Malwiny Konopackiej, ceramikę ilustrowaną pracami Aleksandry Waliszewskiej, ludowe pająki, czyli ozdoby, które wieszano pod sufitem w wiejskich chatach i mnóstwo innych dizajnerskich artefaktów. Domek można wynająć o każdej porze roku. Ciepło i nastrój we wczesnowiosenne chłodne wieczory zapewnia wnętrzu stylowy piecyk-koza, w którym łatwo napalić i podgrzewana podłoga. Wieczorny nastrój pomoże stworzyć adapter i kolekcja płyt. Warto wziąć lornetkę, bo rano pod chatkę podchodzą dzikie zwierzęta – sarny, bażanty, czasem nawet łosie. Gotować trzeba samemu, ale kuchnia jest wyposażona we wszystko, co potrzeba. Oczywiście także w książki kucharskie.

www.instagram.com/chatka.literatkanbsp;

Pent – luksusowy fitness

Jak wygląda sprzęt fitnesowy, na którym ćwiczą amerykańscy celebryci, milionerzy i goście najbardziej luksusowych hoteli na całym świecie? Oszałamiająco! Jako weteranka siłowni i miłośniczka dizajnu odkryłam go w EMSO, butikowym studio fitness w warszawskiej galerii Klif. Jest to bezsprzecznie najpiękniejszy sprzęt, jaki widziałam! Hantle, bieżnia, ławka, sztangi są ręcznie wykonane z najwyższej jakości materiałów – luksusowego drewna, skóry i stali nierdzewnej. Zgadnijcie gdzie? W Polsce! Marka PENT, która jest globalnym producentem luksusowego sprzętu fitness została założona w 2018 r. w Bielsku-Białej przez Marcina Rączkę i Jagodę Markowską-Rączek. Na świecie jest zaledwie kilka marek wykorzystujących drewno, stal i skórę w swoich projektach, ale to PENT jest najbardziej rozpoznawalna i prestiżowa. Trafia głównie do siedmiogwiazdkowych hoteli – takich jak Marina Bay Sands w Singapurze, Hotel de Crillon w Paryżu czy RH Guesthouse w Nowym Jorku – na luksusowe jachty i do prywatnych domów najbardziej znanych osób na świecie. Zestaw do ćwiczeń z logo marki (o łącznej wartości, uwaga – 70 tys. dol.!) stał w apartamencie Carrie Bradshaw i Mr. Biga w siódmym sezonie „Seksu w wielkim mieście”. Warszawiacy mogą poćwiczyć na tym luksusowym sprzęcie w EMSO, butikowym studiu treningu w Klifie, które jest jednocześnie showroomem PENT. Oprócz sprzętu PENT studio oferuje autorskie formy treningu, jak np. EMS – nowoczesna metoda aktywacji mięśni za pomocą impulsów elektrycznych. Zakłada się specjalny kombinezon z elektrodami, które stymulują mięśnie i taka 30-minutowa sesja EMS odpowiada intensywności dwugodzinnego treningu na siłowni. Warto!

www.pentfitness.com

emso.studionbsp;

My Company Polska wydanie 4/2025 (115)

Więcej możesz przeczytać w 4/2025 (115) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ