Dyskretny urok sedanów
Fot. mat. pras.Pod koniec lat 90., gdy motoryzacja w Polsce rozwijała się bardzo dynamicznie, a marzeniem wielu z nas był Polonez, na nasz rynek zaczęły trafiać relatywnie tanie sedany. Polacy bardzo chętnie kupowali Fiata Sienę, Renault Thalię czy Škodę Fabię Sedan. Auta te, zbudowane na bazie miejskich modeli, miały dość kontrowersyjny wygląd. Zdaniem niektórych miały zaburzone proporcje, mówiąc wprost były po prostu brzydkie. Ale stanowiły namiastkę limuzyny i zapewne dzięki temu znajdowały nabywców. Zresztą, to właśnie wtedy na rynek trafił Polonez Atu, czyli nasz narodowy model z wyraźni wydzielonym bagażnikiem.
Nasz gust się zmienił. Teraz zapewne mało kto pamięta o tych niezbyt urodziwych sedanach, a że były to modele budżetowe to także niewiele z nich przetrwało do obecnych czasów. Sporo z nich dziś miałoby na karku ponad 20 lat! Moda na sedany skończyła się równie szybko, jak się zaczęła. Nie znaczy to jednak, że całkiem zniknęły z rynku. Wręcz przeciwnie, zostały tylko ciekawe modele, z bardzo ładnie narysowanym nadwoziem. W ogromnej większości marek premium, czyli kojarzonych z luksusem. Ale nie tylko.
Tanich sedanów już nie ma
Nie da się już kupić małego sedana Škody, nie ma też na rynku pamiętnych Fiatów. Zabrakło nawet Dacii Logan, która jeszcze niedawno była u nas dostępna. A jeżeli ktoś chce mieć niedrogiego sedana? Cóż, wybór nie jest zbyt duży.
Mamy teraz na rynku pięć modeli klasy kompaktowej, a najtańszym w tym gronie jest Hyundai Elantra – przed laty model, można powiedzieć, budżetowy, a dziś bardzo zgrabna, porządnie zrobiona, mała limuzyna. Elantrę można kupić za niespełna 90 tys. zł w podstawowej wersji, która jednak ma na pokładzie najbardziej niezbędne elementy wyposażenia, czyli klimatyzację, interfejs Bluetooth dla telefonu komórkowego czy system audio z niewielkim, kolorowym ekranem. To dobra oferta za te pieniądze, o ile oczywiście ktoś ceni sedany. Minusem Elantry jest to, że pod maską może mieć tylko jeden silnik: benzynowy 1.6 o mocy 123 KM. Szkoda, bo koreańska marka ma w swojej ofercie mnóstwo nowocześniejszych i mocniejszych jednostek napędowych.
Niewielki wybór, jeśli chodzi o silnik, mamy też, wybierając trójbryłowe Renault Megane. O ile hatchbacka możemy mieć
w jednej z czterech wersji silnikowych (benzynowe od 140 do aż 300 KM w sportowej wersji R.S. oraz 115-konny diesel), to sedan dostępny jest tylko ze 140-konnym „benzyniakiem” i kosztuje prawie
105 tys. zł. Renault za tę cenę oferuje jednak auto z bogatszym wyposażeniem niż wspomniany Hyundai. Przykładowo, na pokładzie mamy automatyczną klimatyzację i system bezkluczykowego uruchamiania. Atutem Megane jest też ładna, dynamiczna sylwetka nadwozia. To już nie jest sedan, w którym bagażnik wygląda na doklejony na siłę, jak w innym, nieistniejącym już modelu Renault, czyli w Thalii.
Jakie jeszcze kompaktowe sedany można kupić? Ciekawą propozycją jest Toyota Corolla Sedan, szczególnie w hybrydowej wersji, bardzo oszczędna w mieście i na podmiejskich drogach. Taki sedan kosztuje 116 tys. zł, a jego wyposażenie jest porównywalne z Megane. A na dodatek mamy nowocześniejszy napęd. Inna propozycja z Japonii to Mazda 3 w wersji sedan (cena od niemal 109 tys. zł). W tym przypadku do wyboru są silniki benzynowe 2.0 o mocach 150 i 186 KM. A cena? Cóż, jak na wersję z tradycyjnym napędem jest dość wysoka, ale uzasadnieniem jest bogate wyposażenie, którego Mazda nigdy nie skąpiła. Minusem jest to, że „trójka” to model, który ma już swoje lata – w produkcji jest od 2018 r.
Najnowszym modelem w tym gronie jest Citroën C4 X, czyli nowoczesna interpretacja sedana o dynamicznej sylwetce, którą na dodatek lekko podniesiono. Tak, by auto nawiązywało swoim wyglądem do modnych obecnie SUV-ów. Citroën daje też spory wybór silników: od benzynowych 1.2. o mocach 102 i 131 KM poprzez 130-konnego diesla aż po elektryka o mocy 136 KM, który oczywiście...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 5/2023 (92) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.