Demby-Siwek: „Współpraca nauki i biznesu w Polsce układa się coraz lepiej”

Edyta Demby-Siwek
Edyta Demby-Siwek, fot. materiały prasowe
Czy Polska to innowacyjny kraj? O znaczeniu ochrony praw własności przemysłowej rozmawiamy z Edytą Demby-Siwek, prezeską Urzędu Patentowego RP.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Czy biznes i nauka w Polsce potrafią ze sobą rozmawiać?

Zdecydownie tak – gdyby było inaczej, nie notowalibyśmy zgłoszeń wynalazków do Urzędu Patentowego (śmiech) będących rezultatem tej współpracy. Ta współpraca układa się naprawdę nieźle, choć oczywiście zawsze mogłoby być lepiej. W ostatnim roku liczba wynalazków zgłoszonych do Europejskiego Urzędu Patentowego wzrosła o 13 proc. Pamiętajmy, że to wynalazki, które mogą być następnie walidowane na terenie 38 krajów europejskich, nie tylko tych należących do Unii.

13 proc. to chyba dość spory wzrost?

To w pewnym stopniu pokłosie pandemii, która wymusiła innowacyjne działania w obszarach wcześniej nieeksplorowanych w aż tak znaczącym stopniu. Ale to też dowód tego, że współpraca nauki i biznesu – o której mówiłam wcześniej – układa się coraz lepiej, gdyż wśród liderów zgłoszeń są chociażby Politechnika Śląska czy Akademia Górniczo-Hutnicza.

To ciekawy wniosek. Ostatnio trochę rozmawialiśmy z polskimi naukowcami i wynalazcami, którzy żalili nam się, że z powodu pandemii laboratoria były zamknięte, więc nie mogli pracować.

W nie wszystkich obszarach nauki zastój był widoczny – obserwowaliśmy chociażby wiele innowacji związanych z telemedycyną czy ochroną zdrowia. Cykl badań i prac nad innowacjami rządzi się swoimi prawami, sądzę, że skutki pandemii i zamkniętych centrów badawczych odczujemy dopiero za kilka lat.

W jaki sposób Urząd Patentowy RP wspiera polskich innowatorów?

Przede wszystkim działamy na rzecz tego, aby zgłoszenia były tańsze – w nowym projekcie ustawy Prawo własności przemysłowej przewidujemy możliwość zniżki w momencie, kiedy dokonuje się zgłoszenia trzech różnych praw własności przemysłowej. Pamiętajmy, że wynalazek to wyłącznie jedno z praw własności przemysłowej – są też takie pojęcia jak wzór przemysłowy i znak towarowy – więc zakładane przez nas 30 proc. zniżki może znacząco wpłynąć na całą strategię danego podmiotu.

Jakiś czas temu ruszyliśmy ponadto z programem SME Fund – realizowanym wspólnie z EUIPO – w ramach którego przewidzieliśmy 50 proc. zniżki na zgłoszenie wynalazku do Urzędu Patentowego.

A co z działaniami edukacyjnymi?

By uświadamiać najmłodszych, ruszyliśmy z inicjatywą „Własność intelektualna w Twojej szkole”. Uczniom udowadniamy, że warto poszukiwać nowych rozwiązań ,oraz zajmować się innowacjami, ale jednocześnie należy pamiętać o tym, żeby je właściwie chronić. Operujemy na prostych, wziętych z życia przykładach – jeśli napisałeś aplikację mobilną, to możesz ochronić ją prawem autorskim. Jeśli stworzyłaś atrakcyjną grafikę, możesz chronić ją jako znak towarowy lub wzór przemysłowy. Aspekt edukacyjny jest dla nas bardzo ważny, bo to przecież nie Urząd rozwija innowacje – my je tylko chronimy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ