ClickMeeting to polska alternatywa dla Zooma i Teamsów. W 2020 roku podwoili liczbę użytkowników

ClickMeeting podsumowało własnie 2020 rok. W minionych miesiącach na platformę została wprowadzona technologia webcastingowa, umożliwiająca organizację wydarzeń online dla nawet 10 tys. gości. Światło dzienne ujrzała zupełnie nowa aplikacja mobilna umożliwiająca m.in. pracę w tle. - Spodziewam się, że w przyszłości popularny stanie się hybrydowy tryb organizacji eventów, w których część uczestników będzie obecna na miejscu, a pozostali będą brali udział w wydarzeniu za pośrednictwem Internetu - przyznaje w rozmowie z Antyweb.pl Rajmund Dziemaszkiewicz, Dyrektor Produktu z ClickMeeting.
Wzrost użytkowników korzystających z platformy był ogromny. Jeszcze w marcu 2019 ClickMeeting obsłużyło niespełna 60 tys. eventów online. W marcu 2020 roku ich liczba przekroczyła 290 tys. Łatwo policzyć, że tylko na tej jednej platformie odbywa się 8 tys. cyfrowych wydarzeń dziennie, a to i tak nic w porównaniu z największymi graczami - Zoom deklaruje, że z ich usług korzysta już ponad 800 mln użytkowników. - Aby nasz system radził sobie ze wzmożoną aktywnością użytkowników, musieliśmy podjąć zdecydowane działania. Na przykład rozbudowaliśmy naszą infrastrukturę serwerów konferencyjnych o 112 proc. - tłumaczy Bartłomiej Bałdyga, IT Director w ClickMeeting.
Przedstawiciele ClickMeeting zarzekają się, że ich platforma jest całkowicie bezpieczna i postępuje zgodnie z zasadami RODO. Na nowych użytkowników czeka 30-dniowy darmowy okres próbny, późniejsze plany płatnicze rozpoczynają się od 40 zł miesięcznie.