Alarm w hutach! 1200 zwolnionych, tysiące zagrożonych. Czy Polska i Europa stracą stalowy kręgosłup?

21 maja sześć największych centrali hutniczych – w tym NSZZ „Solidarność”, „Solidarność ’80”, OPZZ i Kadrowy Związek Metalowców – spotka się przed Sejmem, by następnie przejść Alejami Ujazdowskimi pod Kancelarię Premiera - informuje strona NSZZ Solidarność. Organizatorzy spodziewają się około siedmiu tysięcy uczestników, którzy przy dźwięku stalowych beczek i syren hutniczych wręczą rządowi petycję z postulatami.
„Bez zdecydowanych działań ceny energii nas uduszą, a polskie huty zamkną się szybciej, niż rząd zrozumie skalę problemu” – grzmi Andrzej Karol, szef hutniczej „Solidarności” w rozmowie z portalem Bankier.pl.
Zielony Ład – lekarstwo z efektem ubocznym?
Związkowcy podkreślają, że od chwili zaostrzenia unijnej polityki klimatycznej koszty CO₂ oraz tzw. opłaty jakościowej w rachunku za prąd skoczyły o 80 proc. względem 2020 r. - informuje NSZZ Solidarność. W efekcie prąd dla wielkich pieców bywa trzy–cztery razy droższy niż w USA czy Chinach. Przy takich dysproporcjach nawet innowacyjne huty stają się bezbronne wobec tańszych dostaw z zewnątrz.
Energetyczna pętla i dumping importowy
Wysokie rachunki to tylko połowa historii. Nadwyżka globalnej produkcji stali sięga dziś około 600 mln ton, a po wprowadzeniu przez USA 25-proc. ceł grozi „wylew” tanich wyrobów do Europy - ostrzega portal Bankier.pl. Już w marcu Komisja Europejska ogłosiła, że od kwietnia ograniczy limity importowe o kolejne 15 proc., by powstrzymać tę falę - relacjonował Reuters.
Według Agencji Reutera 19 marca Komisja przedstawiła Steel & Metals Action Plan – pakiet mający obniżyć koszty energii, uszczelnić CBAM i wydłużyć ochronę przed dumpingiem poza 2026 r. ArcelorMittal nazwał dokument „krokiem w dobrym kierunku”, ale ThyssenKrupp i Outokumpu przestrzegły, że bez realnych ulg w cenach prądu to tylko „lista pobożnych życzeń”.
Niezależne analizy wskazują, że koszty energii w Europie pozostają 2–3 razy wyższe niż u amerykańskich i chińskich konkurentów - wskazuje portal branżowy Steelonthenet.com.
EUROFER bije na alarm. "100 000 miejsc pracy już zniknęło"
Od 2009 r. unijny sektor stali stracił jedną czwartą zatrudnienia – ponad 100 tys. dobrze płatnych etatów - relacjonuje EUROFER. Produkcja spadła o 34 mln ton, a importy stanowią już 27 proc. rynku. „Jeśli stal zniknie z Europy, cała motoryzacja i energetyka odnawialna runą jak domino” – ostrzega Axel Eggert, dyrektor EUROFER.
Według platformy GMK Center aż 9 mln ton mocy w UE stoi w postaci „zimnych” pieców – najwięcej w grupie Liberty Steel (GMK Center) ГМК. ArcelorMittal ogranicza wytop m.in. w Dunkierce i Hamburgu, a Rurexpol w Polsce zatrzymał linie rur już w styczniu 2025 r.
Prognozy cen. Surowce tanieją, ale marże topnieją jeszcze szybciej
Fastmarkets obniżył globalną prognozę produkcji na 2025 r. do 1,846 mld t – o 34 mln t mniej niż zakładano jesienią - wskazuje Fastmarkets. Nadpodaż przekłada się na ceny: według Steelonthenet rynkowy hot-rolled coil w Europie może spaść o kolejne 4 proc. do końca roku. A Gordian wylicza, że w USA stal staniała już 16,5 proc. r/r.
Paradoksalnie tańszy złom i ruda nie ratują europejskich hut, bo różnicę „zjadają” rachunki za energię i koszty ETS.
Energia droższa o 300 proc.? Przykład brytyjski
Office for National Statistics podał, że produkcja metali podstawowych w Wielkiej Brytanii spadła od 2021 r. o 46,5 proc., a zdaniem FT wysokie ceny prądu doprowadziły przemysł energochłonny do najniższej aktywności od 35 lat - podaje Financial Times. To przestroga dla Polski: przy kosztach energii podobnych do brytyjskich skokowy spadek produkcji może się powtórzyć.
„Każdy gigadżul energii kosztuje nas dwa razy więcej niż hutę w Omaha i cztery razy więcej niż piec w Handanie – nie wytrzymamy tego do grudnia” – mówi anonimowo menedżer z Huty Częstochowa, cytowany przez serwis Yieh.
Przy takich parametrach nawet rekordowe ceny wyrobów nie gwarantują rentowności – dlatego firmy częściej wybierają postój niż stratną produkcję.
World Steel Association szacuje światową produkcję 2024 r. na 1 884 mln t – tylko o 0,6 proc. mniej niż rok wcześniej, mimo europejskich cięć Worldsteel. Oznacza to, że każdy zamknięty piec w UE szybko zastępuje instalacja w Azji, a emisje CO₂ przenoszą się zamiast znikać.
Co dalej? Scenariusze dla Polski
- Status quo. Bez tarcz energetycznych i obniżek ETS kolejne średnie huty mogą zniknąć do 2026 r., a Polska przejdzie od eksportera do netto-importera stali.
- Tarcza energetyczna. Subsydiowany prąd < 60 €/MWh, którego domagają się związki, daje chwilę oddechu na modernizację pieców elektrycznych.
- Przyspieszona zielona transformacja. Masowe inwestycje w piec wodorowy (DRI/H-EAF) – koszt około 1 mld € na jedną instalację – wymagają jednak gwarancji taniego, zielonego wodoru i zamówień publicznych preferujących „zieloną stal”.
Jeśli decyzje zapadną zbyt późno, protest 21 maja będzie wspominany nie jako punkt zwrotny, lecz początek długiego marszu wygaszanych pieców.