Waloryzacja świadczeń emerytalnych w 2024 r. wyniesie 43,6 miliarda zł

emerytura
Fot. shutterstock.
Renty i emerytury zostaną podwyższone o co najmniej 12,3 proc. - poinformowała Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Waloryzacja emerytur i rent oraz założenia budżetowe na rok 2024 to tematy poruszone podczas wtorkowej konferencji po spotkaniu Rady Ministrów.

Podwyżka świadczeń rentowo-emerytalnych o 12 proc.

Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, podając informacje na temat waloryzacji, podkreśliła, że planowany wskaźnik wyniesie co najmniej 12,3 procent. Szacowany koszt waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych i innych świadczeń to około 43,6 miliarda złotych.

Prognoza rządu: inflacja 6,6 proc. w 2024 r.

Systematyczna waloryzacja emerytur i rent odbywa się od 1 marca każdego roku. Polega ona na pomnożeniu kwoty świadczenia przez wskaźnik waloryzacji, który uwzględnia inflację oraz wzrost przeciętnego wynagrodzenia. Obecnie najniższe emerytury i renty wynoszą 1588,44 zł brutto, natomiast najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy to 1191,33 zł brutto. Tegoroczna waloryzacja wyniosła 14,8 procent.

Minister finansów, Magdalena Rzeczkowska, przedstawiła założenia dotyczące budżetu na rok 2024. Rząd przewiduje wzrost PKB na poziomie 3 procent oraz spadek średniorocznej inflacji do 6,6 procent. Obecnie inflacja wynosi 12 procent, jednak spodziewa się, że wraz z końcem roku obniży się do poziomu jednocyfrowego. Przewidywany wzrost przeciętnego wynagrodzenia w 2023 roku to 11,9 procent, a w 2024 roku to 9,7 procent. Rząd zakłada również niewielkie złagodzenie polityki pieniężnej w 2024 roku.

George Soros oddaje stery swojego imperium. Zastąpi go syn Alexander

800 plus poprawi PKB?

Planowane założenia budżetowe uwzględniają również program 800+. Wcześniejsza jego wersja, czyli 500+ według rządzących miała pozytywny wpływ na konsumpcję i oszczędności gospodarstw domowych. Waloryzacja świadczenia ma przynieść także dodatni wpływ na wzrost PKB.

Jak wynika z podsumowania konferencji opublikowanego przez portal Bankier.pl w 2024 roku oczekiwane jest przyspieszenie wzrostu gospodarki do 3 procent, głównie dzięki spadającej inflacji, wzrostowi płac realnych i poprawie nastrojów konsumentów. Resort finansów prognozuje również wzrost inwestycji publicznych w bieżącym roku, ze szczególnym uwzględnieniem inwestycji związanych z obronnością kraju.

To wszystko jest jednak wersją wizji rzeczywistości władzy, może być zatem zakrzywionym obrazem nieco bardziej skomplikowanego obrazu rzeczywistości. Życzeniowe myślenie, nie zawsze przynosi założone efekty. 

Rząd przedstawia nadzieję na poprawę sytuacji

Założenia budżetowe na rok 2024 odzwierciedlają optymistyczne prognozy dotyczące sytuacji gospodarczej Polski. Spodziewany wzrost PKB, stabilizacja cen oraz poprawa płac realnych wpływają na ożywienie gospodarcze i budzą nadzieję na polepszenie sytuacji materialnej obywateli. Jednak czy obietnice uniosą ich oczekiwania?

Realizacja założeń budżetowych będzie miała istotny wpływ na rozwój kraju i dobrobyt społeczeństwa.

Cyberpunk 2077: zapowiedź dodatku do gry podbija wartość akcji CD Projekt

ZOBACZ RÓWNIEŻ