Polskie skutery trafiły do Portugalii. Hop.City na ulicach Lizbony

Hop.City w Lizbonie
Hop.City w Lizbonie, fot. materiały prasowe
Polskie skuterki marki Hop.City wyjechały poza granice kraju. Maszyny będą służyły do dowozu żywności do mieszkańców Lizbony. W projekcie brała udział Polska Agencja Inwestycji i Handlu.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Hop.City to marka polskiej firmy JedenŚlad, oferująca m.in. usługę wynajmu pojazdów elektrycznych dla biznesu oraz klientów indywidualnych w modelu sharingowym. Marka posiada własny system i aplikację do bezkluczykowego użytkowania skuterów. Spółka została założona w 2018 roku przez trójkę znajomych i szybko została doceniona na rodzimym rynku. W maju 2019 roku firma zdobyła tytuł laureata projektu akceleracyjnego Warsaw BOOSTER. Obecnie elektryczne pojazdy dostępne są dla klientów indywidualnych w modelu sharingowym w Polsce oraz dla partnerów biznesowych w kraju i zagranicą, m.in. w Rumunii i Wielkiej Brytanii. Dzięki wsparciu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, skutery z polską „metką” wyjadą też na ulice Lizbony. 

— Projekt marki Hop.City skutecznie wpisuje się w zmiany, jakie dokonują się na rynku portugalskim w związku z pandemią COVID-19, ale też w aktualne trendy związane z rozwojem miejskiej elektromobilności. W wyniku ograniczenia działalności konwencjonalnej branży gastronomicznej, rynek zamówień jedzenia online rozwija się w bardzo szybkim tempie. Konieczne staje się sprostanie nowym potrzebom i wymaganiom klientów. W Portugalii odpowiedzią na te zmiany są właśnie skutery elektryczne. Cieszymy się, że to polska firma będzie kolejnym graczem w tej branży w Portugalii. Biuro PAIH w Lizbonie wsparło firmę w procesie logistycznym, w tym także przy legalizacji pojazdów, tak aby mogły one pełnoprawnie wyjechać na ulice Lizbony – mówi kierownik biura PAIH w Portugalii, Dariusz Duda. 

Swoje skutery Hop.City udostępni jednemu z kluczowych partnerów z branży food delivery w Lizbonie. Pierwszy etap współpracy to przekazanie pojazdów parterowi i zarządzanie nimi z operacyjnego punktu w stolicy Portugalii. Ale spółka ma sprecyzowane plany na przyszłość.

— Docelowo planujemy uruchomić w Portugalii tzw. „hubless”, dzięki czemu w jeszcze lepszy sposób będziemy mogli zarządzać flotą i kierowcami. Już teraz testujemy ten system na polskim rynku. Jesteśmy pewni, że jeżeli współpraca z naszym zagranicznym partnerem będzie układała się zgodnie z planem, podobny model uruchomimy też w Portugalii. Nasze pojazdy świetnie sprawdzają się zarówno w branży gastronomicznej, kurierskiej czy w ramach floty służbowej. Jesteśmy wdzięczni Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu za wsparcie w zarządzaniu całym procesem transportu i logistyki pojazdów w Lizbonie. Wchodząc na rynek portugalski, w tak specyficznym okresie jak pandemia, wiedzieliśmy, że pojawią się utrudnienia. Bez wsparcia PAIH prawdopodobnie nadal bylibyśmy na etapie planowania transportu – mówi Patrycja Ogrodnik, Brand Manager w Hop.City.

Elektromobilność napędza rynek zamówień online

Pandemia pokazała, że współpraca z partnerami, dzięki którym dostawa zamówień realizowanych online jest możliwa to konieczność. 

Skutery z napędem elektrycznym od dawna zyskują na popularności, ale COVID-19 jeszcze bardziej nasilił te tendencje. W związku z ograniczoną działalnością lokali gastronomicznych i eventowych, sektor food delivery rośnie w siłę. Nowe nawyki konsumenckie sprawiają, że rynek zamówień jedzenia online dynamicznie się rozwija. 

— Z naszych doświadczeń z 2020 roku wynika, że zapotrzebowanie na pojazdy marki Hop.City dla branży delivery, w tym food delivery, wyraźnie wzrosło w skali roku. Porównując styczeń 2020 roku i styczeń 2021 roku, odnotowaliśmy aż 340 proc. wzrost. Przejechanie 100 km na skuterze Hop.City to koszt ok. 10 zł. Nasze skutery na jednej baterii mogą przejechać do 50 km, a skutery z dwoma pakietami baterii – to nawet 90 km. Kierowca skutera ma możliwość wyboru między dwoma trybami jazdy: ECO, do 25 km/h oraz SPORT, do 45 km/h – dzięki przyciskowi MODE – wyjaśnia Patrycja Ogrodnik. 

Ze względu na pandemię, firma stworzyła dodatkowe procedury bezpieczeństwa i dezynfekcji pojazdów, m.in. czepki jednorazowe, dezynfekcja kasków oraz manetek.

Zielona Stolica elektromobilności

Marka Hop.City wraz z projektem ekspansji na rynek portugalski doskonale wpisuje się nie tylko w oczekiwania klientów korzystających ze skuterów, ale również w priorytety polityki Urzędu Miasta Lizbony. W ramowym dokumencie dotyczącym długofalowej strategii mobilności miejskiej znalazły się m.in. zapisy mówiące o obniżeniu użycia prywatnych samochodów osobowych do 34 proc. i wzroście alternatywnych środków mobilności do 66 proc. w 2030 roku (np. pojazdy w formie e-sharingu). To także stworzenie bezemisyjnych stref miejskich: zabytkowe dzielnice miasta będą dostępne tylko dla autobusów oraz pojazdów elektrycznych i hybrydowych. Swoje deklaracje włodarze Lizbony już wcielają w życie – 91 proc. pojazdów, które w swojej flocie posiada Urząd Miasta to pojazdy niskoemisyjne. Skuteczność portugalskiej stolicy w tym zakresie uwiarygadnia dodatkowo Europejska Nagroda Zielonej Stolicy, przyznana miastu w 2020 roku. Urząd Miasta zawarł z 90-cioma największymi firmami i instytucjami w Portugalii Pakt na rzecz Mobilności Biznesowej. Projekt zakłada podjęcie działań – m.in. promocję elektromobilności czy redukcję emisji CO2 i innych gazów cieplarnianych – mających na celu znacznie szybsze osiągnięcie neutralności emisyjnej.  

Hop.City ekspansję na rynek portugalski zaczęło od Lizbony, ale jak zapewnia firma – to dopiero początek.

 

 

ZOBACZ RÓWNIEŻ