Polska rozważa embargo na zboże z Rosji i Białorusi: Decyzja blisko

NOVOROSSIJSK, ROSJA. Winda zbożowa i pociąg przewożący zboże.
NOVOROSSIJSK, ROSJA. Winda zbożowa i pociąg przewożący zboże. / Fot. shutterstock.
W obliczu rosnącej niepewności na europejskim rynku rolnym, Polska, pod kierownictwem premiera Donalda Tuska, rozważa wprowadzenie embarga na import zbóż z Rosji i Białorusi.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Wypowiedź premiera Tuska, która padła podczas spotkania z łotewskim premierem Eviką Siliną, sugeruje, że Polska może podążyć ścieżką Łotwy, która już zdecydowała się na zakaz importu rosyjskich produktów rolnych. Decyzja ta, będąca odpowiedzią na zagrożenia płynące ze Wschodu, ma na celu ochronę polskich rolników przed nierówną konkurencją i destabilizacją rynku przez produkty z Rosji i Białorusi - informuje portal Bankier.pl.

Zagrożenia dla polskiego rolnictwa

Donald Tusk podkreślił, że problem nadwyżek żywnościowych w Polsce i Europie nie wynika wyłącznie z importu z Ukrainy, ale także z niekontrolowanego przepływu produktów rolnych z Rosji i Białorusi. Taki stan rzeczy zagraża stabilności krajowych rynków i bezpieczeństwu żywnościowemu, wymuszając na rządzie poszukiwanie rozwiązań ochronnych dla rodzimych producentów. Kreml świetnie zdaje sobie sprawę, że zalewając Europę tanim zbożem wywoła niestabilności w całej UE. Dlatego decyzja o embargu importu zboża z obu reżimów ma być kwestią czasu.

Przedsiębiorcy w potrzasku składki zdrowotnej: Rząd cofa wyborczą obietnicę

Współpraca polsko-łotewska w obliczu wyzwań

Podczas spotkania z premierem Łotwy, Tusk wyraził zaniepokojenie wspólnymi zagrożeniami bezpieczeństwa, które oba kraje dostrzegają w działaniach Rosji. Omówiono również kwestie bezpieczeństwa energetycznego, w tym potrzebę synchronizacji sieci elektroenergetycznej z Europą Zachodnią, oraz poprawę połączeń transportowych między Polską a Łotwą.

UE musi odpowiedzieć na wyzwanie Rosji

W kontekście ostatnich wypowiedzi prezydenta Putina, Donald Tusk apeluje o konieczność zrozumienia przez Europę nowego wyścigu zbrojeń narzucanego przez Rosję. Premier podkreślił, że Unia Europejska, jako część NATO, musi podjąć decyzje zrównoważające potencjał militarny Rosji, by zapewnić bezpieczeństwo i stabilność na kontynencie - relacjonuje Bankier.pl.

Coraz częściej powtarza się, że UE może wyjść z kryzysu wywołanego przez postacie takie jak Władimir Putin i Donald Trump silniejsza niż kiedykolwiek choćby poprzez stworzenie wspólnej armii. Wszystko zależy od tego jakie decyzje zostaną podjęte na szczeblu unijnym.

Premier Łotwy, Evika Silina, wyraziła gotowość do współpracy i wsparcia Polski w przypadku wprowadzenia embarga na produkty rolne z Rosji i Białorusi. Łotwa, jako pierwszy kraj UE wprowadzający takie restrykcje, podkreśla znaczenie solidarności europejskiej w obliczu wspólnych wyzwań i zagrożeń.

Decyzja o VAT na Żywność: Kluczowy tydzień dla polskich konsumentów

Czy czeka nas wspólny unijny front w obronie rolnictwa

Decyzja Polski o ewentualnym wprowadzeniu embarga na import zbóż z Rosji i Białorusi stanowi istotny element strategii ochrony krajowego rolnictwa przed nieuczciwą konkurencją. Współpraca z Łotwą i apel o dalsze sankcje wobec Rosji wzmocnią pozycję Polski i jej sojuszników w dążeniu do stabilności i bezpieczeństwa w regionie. Decyzja ta, mająca szersze implikacje dla całej Unii Europejskiej, pokazuje determinację w obronie wspólnych wartości i interesów.

ZOBACZ RÓWNIEŻ