Polska chce wejść do Airbusa! Rząd ma zamiar przejąć udziały giganta lotniczego

Spekulacje o ewentualnym wejściu Polski do Airbusa nie są nowością, ale teraz temat powraca ze zdwojoną siłą. Wpływ na to ma gigantyczne zamówienie polskiego rządu na śmigłowce i samoloty wojskowe, które trafią na wyposażenie Sił Zbrojnych RP. W 2023 roku Ministerstwo Obrony Narodowej zdecydowało się na zakup 32 wielozadaniowych śmigłowców H225M Caracal, a także 16 maszyn transportowych Airbus C-295, co tylko wzmocniło relacje Warszawy z europejskim producentem - informuje Wirtualna Polska.
Francuska prasa: "Polska może dołączyć do Airbusa"
Jak podaje Le Monde, polski rząd rozważa wykupienie pakietu akcji Airbusa i wejście do struktur właścicielskich koncernu. Obecnie głównymi udziałowcami są Francja, Niemcy i Hiszpania, ale pojawienie się nowego gracza mogłoby znacząco wpłynąć na układ sił wewnątrz europejskiego giganta lotniczego - twierdzi TVN24.
Le Monde przypomina, że już za poprzednich rządów PO (2007-2015) Donald Tusk i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski chcieli dokonać zakupu części akcji airbusa. Wtedy rozważano zakup udziałów "nawet do 5 proc." - pisze francuski dziennik.
Polska w europejskim gigancie lotniczym? Eksperci podzieleni
Według ekspertów rynku lotniczego potencjalne wejście Polski do Airbusa może być korzystne zarówno dla kraju, jak i dla samego koncernu. Jak mówi dr Adam Sobczak, analityk sektora lotniczego:
"Wejście Polski do Airbusa byłoby logicznym krokiem po wielkich zamówieniach na sprzęt wojskowy. To wzmocniłoby naszą pozycję w negocjacjach i otworzyło drzwi do transferu nowoczesnych technologii" - czytamy w portalu Rynek Lotniczy.
Z kolei przeciwnicy tej koncepcji podkreślają, że Polska musiałaby przeznaczyć miliardy euro na wykupienie akcji, co w obecnych realiach budżetowych może być trudne do zrealizowania. Jak zauważa Rzeczpospolita, Francuzi mogą niechętnie patrzeć na dzielenie się wpływami w koncernie, którego struktura jest już skomplikowana.
Co dalej? Kiedy spotkanie prezesa Airbusa z premierem Tuskiem?
Czy Polska faktycznie stanie się udziałowcem Airbusa? Oficjalnie rząd nie potwierdza tych doniesień, ale eksperci są zgodni, że taka decyzja miałaby kluczowe znaczenie dla przyszłości polskiego przemysłu lotniczego i obronnego. Obecnie temat pozostaje w sferze spekulacji, ale jeśli Warszawa zdecyduje się na ten ruch, może to być przełomowy moment w historii współpracy Polski z europejskim gigantem lotniczym
Portal Defence24 donosi, że wkrótce ma dojść do spotkania prezesa koncernu Airbus Guillaume Faury z przedstawicielami polskiego rządu. Spotkanie ma dotyczyć m.in. ewentualnej sprzedaży części spółki akcji. Polska ma też być zainteresowana kupnem kolejnych samolotów od Airbusa.
Na razie pozostaje czekać na oficjalne deklaracje – zarówno ze strony polskiego rządu, jak i samego Airbusa.