Nikotynowe rewolucje

Nikotynowe rewolucje
Nikotynowe rewolucje, fot. materiały prasowe
Od kichania tabaką po saszetki. Branża nikotynowa przeszła już kilka rewolucji.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 4/2022 (79)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Mniej szkodliwe alternatywy

Naukowcy opracowali teorię skali obniżania ryzyka (risk continuum), która przedstawia poziom ekspozycji konkretnych produktów nikotynowych na toksyny. Według tej skali potencjalnie najmniej szkodliwa jest tzw. nikotynowa terapia zastępcza (NRT), na drugim miejscu są tzw. modern oral products, czyli np. saszetki nikotynowe, następnie e-papierosy, za nimi tzw. traditional oral products, wśród których są podgrzewacze tytoniu oraz sproszkowany tytoń, a na końcu tradycyjne papierosy i cygara.

Alternatywy dla tradycyjnych papierosów też szkodzą z uwagi na zawartość nikotyny. Jednak według większości badań międzynarodowych, e-papierosy są o ok. 95 proc. mniej szkodliwe niż zwykłe papierosy. Przyczyna jest prosta: nie zawierają dymu, czyli najbardziej szkodliwej substancji odpowiadającej za większość chorób odtytoniowych. Parlament Europejski zatwierdził niedawno raport Komisji Specjalnej ds. Walki z Rakiem (BECA), twierdząc, że skutki wapowania będą musiały być porównywane ze zdrowiem osób palących, a nie ze zdrowiem osób, które nie palą. Pierwszy raz w historii instytucja europejska formalnie uznała rolę e-papierosów w procesie rzucenia palenia.

Wiek tabaki

Jednak przez wiele lat palacze szukający alternatyw mieli do wyboru wyłącznie produkty z grupy nikotynowej terapii zastępczej, czyli plastry nikotynowe, tabletki lub specjalne gumy do żucia. Rozwój alternatyw nastąpił na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, dzięki czemu palacze zyskiwali coraz więcej możliwości wyboru produktów. Wspomniane kategorie dzielą się jeszcze na różne rodzaje, choćby same e-papierosy mogą działać w tzw. systemach otwartych, hybrydowych lub zamkniętych, z gotowymi wymiennymi kartridżami jak np. Vuse ePod.

Z kolei doustne saszetki nikotynowe są relatywnie nowym produktem na polskim rynku. Umożliwiają dostarczenie nikotyny bez substancji smolistych, najbardziej niebezpiecznych dla użytkowników tradycyjnych wyrobów tytoniowych, nie generują dymu ani zapachu. Dla użytkowników istotne jest, że można po nie sięgnąć właściwie w każdym miejscu, także w podróży czy kinie. Saszetki nikotynowe (np. od niedawna dostępne w Polsce VELO) różnią się od popularnego w krajach skandynawskich snusu tym, że nie zawierają tytoniu tylko nikotynę.

Warto zauważyć, że – w wymiarze historycznym i geograficznym – istnieje szereg różnych sposobów dostarczania organizmowi nikotyny w formie niezwiązanej ze spalaniem tytoniu. I tak, mamy tytoń do żucia, wąchania (np. tabaka) lub umieszczania w jamie ustnej. Tytoniu do żucia używali rdzenni mieszkańcy obu Ameryk. W Stanach Zjednoczonych do 1920 r. jego żucie było związane z bejsbolem i tzw. spitball pitch (uderzeniem ze splunięciem). Z uwagi na popularność użytkowania tytoniu do wąchania XVIII w. bywa przez niektórych historyków nazywany wiekiem tabaki.

My Company Polska wydanie 4/2022 (79)

Więcej możesz przeczytać w 4/2022 (79) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ