Młodzież jest głodna praktycznej wiedzy

Młodzież jest głodna praktycznej wiedzy
18
Tylko około 5 proc. uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych ocenia swoją wiedzę ekonomiczną jako dużą lub bardzo dużą – wynika z najnowszej „Diagnozy stanu wiedzy i świadomości ekonomicznej dzieci i młodzieży w Polsce”, opracowanej

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Tylko około 5 proc. uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych ocenia swoją wiedzę ekonomiczną jako dużą lub bardzo dużą – wynika z najnowszej „Diagnozy stanu wiedzy i świadomości ekonomicznej dzieci i młodzieży w Polsce”, opracowanej przez Narodowy Bank Polski. 

Choć samoocena uczniów ankietowanych przez Narodowy Bank Polski jest bardzo niska, to wyniki obiektywnego testu, w którym badani uczniowie rozwiązywali zadania dostosowane do ich poziomu edukacji, wskazują, że w rzeczywistości sytuacja nie wygląda tak źle. We wszystkich grupach wiekowych liczba poprawnych odpowiedzi przekraczała znacząco 50 proc. – najwyższa, 65 proc., była w przypadku najstarszych uczestników badania, czyli uczniów szkół ponadgimnazjalnych. 

Według diagnozy NBP młodzież jest najbardziej głodna wiedzy na temat: zakładania własnej firmy, planowania kariery zawodowej i inwestowania pieniędzy. Najchętniej uczyłaby się podczas dyskusji z klasą, gry finansowej i podczas zakładania własnej mini firmy. Tymczasem najczęściej zdobywa wiedzę na tradycyjnych lekcjach w szkole, na portalach internetowych i dzięki rozmowach z rodziną.

– Młodzież jest coraz bardziej świadoma użyteczności zdobywanej wiedzy. Ceni sobie to, co przydaje się w życiu. Młodzi ludzie najwięcej czerpią z zajęć warsztatowych, odwzorowujących realne życiowe sytuacje oraz ze spotkań z praktykami – przedsiębiorcami i menedżerami – mówi Wojciech Parteka, dyrektor ds. klientów strategicznych w Gdańskiej Fundacji Kształcenia Menedżerów.

– Nastolatki stają przed ważnymi życiowymi wyborami: wybrać studia czy pracę, a może połączyć jedno z drugim. Nie mają świadomości, jak wygląda rynek pracy, nie wiedzą, jak wygląda codzienna praca w firmie. Dlatego zabieramy młodzież do prawdziwego świata. Pokazujemy im, jak działają firmy w różnych branżach i różnej wielkości – od małych rodzinnych biznesów po międzynarodowe korporacje – opowiada Leszek Szmidtke, współzałożyciel Fundacji.

O wartości spotkań z praktykami biznesu w procesie edukacji ekonomicznej przekonana jest również Aleksandra Harasiuk, brokerka eksportowa w Agencji Rozwoju Pomorza i pomysłodawczyni skierowanego do młodzieży projektu Platforma Przedsiębiorczości, realizowanego w ramach Pracodawców Pomorza.

– We współpracy z nauczycielami organizowaliśmy spotkania z lokalnymi przedsiębiorcami w szkołach. Wspólne zajęcia robią ogromne wrażenie na młodych ludziach, gdy nie są monologiem przedsiębiorcy, gdy zaprasza się ich do współdziałania, do gry, do pisania planu na biznes, ćwiczenia prezentacji publicznej czy nawet do symulacji rozmowy kwalifikacyjnej na podstawie wcześniej napisanych cv. Uczniowie chcą być słuchani, chcą zabierać głos, moderują sami dyskusję i chętnie konfrontują poglądy – choć nie zawsze podoba im się co słyszą. Agencja Rozwoju Pomorza zachęca przedsiębiorców do kontunuowania tej idei i organizowania podobnych spotkań podczas Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości, który co roku ma miejsce w listopadzie – mówi Aleksandra Harasiuk.

Potwierdzenie słuszności takiego podejścia znajdziemy też w diagnozie NBP. Jedną z rekomendacji NBP jest takie konstruowanie programów edukacyjnych pogłębiających wiedzę z zakresu ekonomii, finansów oraz gospodarki, by charakteryzowały się użytecznością, czyli możliwością wykorzystania nabytych przez uczniów umiejętności i wiedzy w życiu codziennym.

ZOBACZ RÓWNIEŻ