Gdzie bywać, kogo znać

Polska mapa konferencji, eventów i targów pęka w szwach. Spotkań (stacjonarnych, hybrydowych i online) jest coraz więcej i na wielu z nich warto być. Pytanie tylko – jakim kluczem się kierować, by trafić w miejsce, które będzie przydatne dla nas albo dla naszej firmy.

Najprostsza odpowiedź? Wybieraj najbardziej znane, najgłośniejsze imprezy. Problem w tym, że po pierwsze te wydarzenia, na których promocję organizatorzy wydają najwięcej pieniędzy, wcale nie muszą być najciekawsze i najbardziej wartościowe. Po drugie, co oznacza najlepsza impreza? Zgodnie z oficjalnym raportem Polskiej Organizacji Turystycznej wydanym w 2023 r. (dane dotyczą 2022 r., nowszych jeszcze nie ma), w całym kraju odbyło się niemal 13 tys. wydarzeń biznesowych, w których liczba gości przekroczyła 50, z czego 5,5 tys. konferencji i kongresów oraz niemal 900 targów i wystaw. Są to dane oficjalne, czyli zgłoszone do POT. Rzeczywista liczba jest jeszcze większa. Przykładowo, w Krakowie takich wydarzeń rocznie jest ponad 1,3 tys. W Gdańsku już niemal 2 tys. Tego nie wytrzyma żaden żołądek.

Nie trać czasu

Jan Kastory, założyciel funduszu astoryaVC, inwestor, wcześniej związany m.in. z Euler Hermes, Allianz Trade czy startupem Autenti, przyznaje wprost: - Ja wybieram wydarzenia, na których są moi potencjalni klienci i partnerzy biznesowi.

W tym...