Miłek zastąpi Solorza. Ważne zmiany w kluczowym indeksie

Zygmunt Solorz i Marcin Olechowski, prawnik, Kancelaria SK&S, w trakcie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Cyfrowego Polsatu 8 października 2024 r.
Zygmunt Solorz i Marcin Olechowski, prawnik, Kancelaria SK&S, w trakcie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Cyfrowego Polsatu 8 października 2024 r. / Fot. Cyfrowy Polsat
Analitycy Biura Maklerskiego mBanku prognozują istotne zmiany w składzie indeksu WIG20 na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Według ich obliczeń, do prestiżowego grona największych spółek giełdowych dołączą CCC oraz Żabka, zastępując Cyfrowy Polsat i Jastrzębską Spółkę Węglową (JSW). Problemy ostatnich dwóch zaczęły się od afery wokół sukcesji w imperium Zygmunta Solorza.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

"Według naszych obliczeń rankingowych, niezależnie od wylosowanego dnia sesyjnego do indeksu WIG20 dołączą CCC i Żabka, a opuszczą go Cyfrowy Polsat i JSW" — oświadczyli analitycy Biura Maklerskiego mBanku w poście na platformie X.

Żabka i CCC wycinają Cyfrowy Polsat i JSW

Grupa CCC, lider polskiego rynku obuwniczego, notowana na GPW od 2004 roku, obecnie wchodząca w skład indeksu mWIG40, dzięki dynamicznemu rozwojowi i wzrostowi kapitalizacji, zasłużyła na awans do WIG20 - uważają analitycy.

Podobnie wygląda sprawa z Żabką. Największa sieć sklepów convenience w Polsce, działająca na zasadzie franczyzy, zadebiutowała na giełdzie w październiku 2024 roku. Jej szybki rozwój i rosnąca wartość rynkowa również przyczyniają się do możliwego włączenia jej do WIG20.

Przypomnijmy, że Cyfrowy Polsat to jedno z największych medialnych imperiów w Polsce. Jak wskazują analitycy opuszczenie indeksu WIG20 może być wynikiem zmian w kapitalizacji tej spółki oraz jej pozycji na rynku.

Zygmunt Solorz: "Moje dzieci mnie oszukały"

Zmiany te zbiegają się w czasie z wewnętrznymi napięciami w rodzinie Zygmunta Solorza, założyciela Cyfrowego Polsatu. W październiku 2024 roku doszło do odwołania jego synów, Tobiasa Solorza i Piotra Żaka, z rady nadzorczej spółki ZE PAK. Decyzja ta wywołała spór o sukcesję w imperium medialnym Solorza - o czym wielokrotnie pisaliśmy na łamach Mycompanypolska.pl.

W grudniu 2024 roku Zygmunt Solorz w wywiadzie dla "Forbesa" ujawnił kulisy konfliktu, stwierdzając: "Tym razem moje dzieci wprost mnie oszukały". Podkreślił, że dokumenty przedstawione mu przez dzieci były skomplikowane i zawierały odniesienia do innych aktów prawnych, co wzbudziło jego nieufność. Z kolei dzieci Zygmunta Solorza przedstawiają inną wersję wydarzeń, w których powołują się na poważną chorobę ojca i sterowanie nim przez małżonkę Justynę Kulkę. 

Spór o sukcesję w imperium Solorza

Konflikt dotyczący sukcesji i kontroli nad majątkiem rodzinnym Solorza trwa od dłuższego czasu. W sierpniu 2024 roku Zygmunt Solorz postanowił o przekazaniu kontroli nad fundacjami TiVi oraz Solkomtel swoim dzieciom, co miało na celu formalne rozpoczęcie procesu sukcesji. Jednakże wkrótce po tej decyzji Solorz wycofał swoje wcześniejsze ustalenia, co doprowadziło do eskalacji napięć i przeniesienia sporu na drogę sądową. Zgodnie z informacjami podanymi przez Business Insider Polska, dzieci Solorza sprzeciwiają się decyzjom ojca, które mogą prowadzić do wykluczenia ich z zarządzania firmami należącymi do imperium Cyfrowego Polsatu.

Choroba Zygmunta Solorza. Co dalej ze zdrowiem miliardera?

Fala spekulacji wokół zdrowia Zygmunta Solorza wciąż trwa. Według relacji dzieci miliardera ich ojciec może być pod silnym wpływem Justyny Kulki, od niedawna żony ósmego najbogatszego Polaka. Właściciel Grupy Polsat rzeczywiście nie wygląda na człowieka w najlepszej formie. Przypomnijmy, że podczas zdalnego posiedzenia rady w Zespole Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (ZE PAK) w miliarderze trudno było rozpoznać pełnego werwy i pewnego siebie przedsiębiorcę, jakim dał się zapamiętać przez cały okres działalności. Jego wystąpienie odbiło się szerokim echem w mediach i jest analizowane nie tylko przez wielu zainteresowanych tematem Polaków, ale także przez medyków. Zygmunt Solorz sprawiał wrażenie co najmniej nieobecnego. Dwukrotnie próbował się napić z butelki, którą podnosił do ust, lecz rezygnował z tego, jakby zadanie go przerosło. Przedstawiając się potrzebował pomocy towarzyszącego mu na nagraniu mężczyzny. W opisach nagrania, które udostępniła Gazeta Wyborcza aż roi się od komentarzy podważających zdolności Zygmunta Solorza do oceny sytuacji, w której się znajduje i teorii spiskowych o prawdopodobnym sterowaniu nim z zewnątrz, co pokrywałoby się z wyjaśnieniami sytuacji przedstawianymi przez dzieci miliardera. Podczas zdalnego spotkania (a raczej jego fragmentu ujawnionego mediom) Zygmunt Solorz miał problemy z mówieniem, przerywał zdania w połowie lub kończył je niezrozumiałą zbitką wyrazów – jeden z uczestników rozmowy zauważył, że szefa trudno zrozumieć.

Obecnie Zygmunt Solorz zdaje się lepiej radzić z codziennymi wyzwaniami, jednak rzadko pojawia się publicznie.

Skutki prawne dla Cyfrowego Polsatu: Paraliż spółek Zygmunta Solorza?

Już w październiku pisaliśmy, że sądowe zabezpieczenia nałożone na firmę przez sąd w Liechtensteinie (związane z konfliktem sukcesyjnym) mogą mieć istotne konsekwencje nie tylko dla samego Zygmunta Solorza, ale także dla działalności jego spółek, w tym Cyfrowego Polsatu. Zabezpieczenia uniemożliwiają podejmowanie decyzji dotyczących przyszłości niektórych aktywów, co może wpłynąć na codzienne funkcjonowanie firmy oraz jej zdolność do realizacji strategicznych planów. Przedsiębiorstwo w pewnym sensie zostaje w potrzasku i jest częściowo sparaliżowane. Choć sądowe zabezpieczenia mają na celu ochronę interesów rodziny, mogą jednocześnie stanowić poważne wyzwanie dla działalności operacyjnej spółek, których przyszłość zależy od szybkich i zdecydowanych decyzji zarządczych.

Wypowiedź analityków mBanku o opuszczeniu WIG20 przez Cyfrowy Polsat wpisują się w ten czarny scenariusz przedstawiany przez naszą redakcję w zeszłym roku. 

Jak zauważa Business Insider Polska, sytuacja w imperium Solorza jest na tyle złożona, że ostateczne rozstrzygnięcie konfliktu może potrwać jeszcze wiele miesięcy. Konflikt ten jest także przykładem wyzwań związanych z sukcesją w firmach rodzinnych, które stają się coraz bardziej powszechne w Polsce.

Wzrost wpływów Justyny Kulki w imperium Zygmunta Solorza

Justyna Kulka, czwarta żona Zygmunta Solorza, od kilku lat odgrywa coraz bardziej kluczową rolę w zarządzaniu jego imperium. Jak przypomina portal Money.pl kariera w Polkomtelu rozpoczęła się w 2012 roku, a w 2019 roku awansowała na członka zarządu tej spółki. W ciągu kilku lat Kulka zdobyła wpływy w licznych podmiotach związanych z Grupą Polsat Plus, od firm telekomunikacyjnych po energetyczne. Według oficjalnych danych, do października 2024 roku, Kulka była członkiem organów nadzorczych w ponad 40 spółkach, co znacznie umocniło jej pozycję w imperium Solorza.

Wpływy Justyny Kulki zaczęły gwałtownie rosnąć po formalnym zawarciu małżeństwa z Solorzem w marcu 2024 roku. Dzieci miliardera sugerują, że obecne działania ojca, w tym decyzja o odwołaniu synów z rad nadzorczych, są inspirowane przez jego żonę, co stanowi kluczowy element rodzinnego konfliktu. Dodatkowo niepewny jest stan zdrowia Zygmunta Solorza.

Reakcje rynku i inwestorów

Konflikt rodzinny w imperium Solorza nie pozostał bez wpływu na rynek. Spór ten przełożył się na obniżenie wyceny Cyfrowego Polsatu o 2 miliardy złotych, a analitycy zaczęli uwzględniać go w swoich analizach ryzyka - podaje Polska Agencja Prasowa. 

- Zupełnie niepotrzebne jest robienie wokół mnie afer, to nie jest dobre dla biznesu. Oczywiście, że trzeba było i można było to zatrzymać. Zabrakło tutaj tak zwanej mądrości ludzkiej. Moje dzieci poszły z naszymi sprawami do mediów, a to zaszkodziło spółce, czyli tak naprawdę nam wszystkim. Ja robiłem wszystko, żeby rozstrzygnąć ten spór między nami" - powiedział właściciel Cyfrowego Polsatu, cytowany przez PAP.

Ponadto, największe Otwarte Fundusze Emerytalne (OFE) wyraziły zaniepokojenie sytuacją, obawiając się o stabilność inwestycji w spółki należące do grupy Solorza. 

- Jesteśmy bardzo zaniepokojeni obecną sytuacją i konfliktem rodzinnym – powiedział agencji Bloomberg Szymon Ożóg, prezes Nationale-Nederlanden PTE (wypowiedź z października 2024 roku).

Nadchodzące zmiany w indeksie WIG20 odzwierciedlają dynamiczne przetasowania na polskim rynku giełdowym. Awans CCC i Żabki świadczy o ich rosnącej pozycji i zaufaniu inwestorów, podczas gdy spadek Cyfrowego Polsatu i JSW może być efektem zarówno czynników rynkowych, jak i wewnętrznych problemów korporacyjnych. Konflikt sukcesyjny w rodzinie Solorza dodatkowo komplikuje sytuację, wpływając na negatywne postrzeganie spółek z jego imperium przez inwestorów i analityków.

ZOBACZ RÓWNIEŻ