I znowu zwolnienia w IT. Cisco redukuje zatrudnienie o 5%

I znowu zwolnienia w IT. Cisco redukuje zatrudnienie o 5%
Cisco ogłasza redukcję globalnej siły roboczej o 5%. To przełoży się na ponad 4000 miejsc pracy.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Cisco ogłosiło w środę plany redukcji swojej siły roboczej o 5%. Decyzja ta spowoduje likwidację około 4250 miejsc pracy. Po ostatnich wynikach finansowych akcje Cisco spadły nawet o 9% w handlu po godzinach (obecnie to ok. -5%).

To kolejna firma technologiczna, która zmniejsza zatrudnienie w 2024 roku, ponieważ branża nadal obcina koszty. Styczeń był jak dotąd najbardziej intensywnym miesiącem pod względem cięć miejsc pracy w branży od marca ub.r. Firmy takie jak Alphabet, Amazon, Microsoft i SAP ogłosiły redukcję stanowisk, podobnie jak eBay, Unity czy Discord.

Do tej pory w tym roku 144 firmy technologiczne zwolniły prawie 35 000 pracowników.

Oprócz ogłoszenia o redukcji miejsc pracy, Cisco zgłosiło dość dobre wyniki finansowe za drugi kwartał fiskalny, ale podało słabe prognozy na kolejne kwartały.

Cisco przejęło firmę Splunk

Co ważne, spółka jeszcze nie zakończyła swojego przejęcia firmy Splunk, produkującej oprogramowanie do monitorowania i bezpieczeństwa. Dodajmy, że była to transakcja na 28 miliardów dolarów.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco, powiedział na konferencji z analitykami, że firma spodziewa się zakończyć transakcję pod koniec pierwszego kwartału kalendarzowego lub na początku drugiego kwartału.

Na cały rok Cisco przewiduje od 3,68 do 3,74 dolara na akcję po korekcie i przychody w wysokości od 51,5 do 52,5 miliarda dolarów. Analitycy prognozowali zysk na akcję po korekcie w wysokości 3,86 dolara przy przychodach wynoszących 54,26 miliarda dolarów.

— Pod względem makroekonomicznym widzimy większą ostrożność na rynku, także z powodu wysokiego poziomu niepewności — powiedział Robbins. — Słysząc to od naszych klientów, skłania nas to do większej ostrożności w prognozach i oczekiwaniach — dodał.

Szef Cisco dodał, że popyt pozostaje relatywnie słaby wśród klientów z sektora telekomunikacyjnego i dostawców usług kablowych.

ZOBACZ RÓWNIEŻ