Heineken zaprosił na wirtualne piwo do świata metaverse

Heineken stawia na metaverse / Fot. Materiały pras
Heineken stawia na metaverse / Fot. Materiały prasowe
Heineken zaoferował wirtualne piwo w świecie wirtualnym Decentraland (oparty na blockchainie Ethereum). Dziennikarze mogli udać się do metaversu, aby... no właśnie. Co zapewniła firma?

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Heineken zorganizował wirtualną premierę dla nowego produktu w świecie metaverse. Chodzi o piwo Heineken Silver. 

Oczywiście to umowmy metaverse, bo nie ma jednego, jedynego miejsca w sieci, które można tak określić. Decentraland to jednak jeden z najlepszych projektów tego typu, pozwalający na dużą swobodę i wiele możliwości.

Inspiracje: Karolina Sołowow

Heineken zaprosił dziennikarzy do świata Decentraland, gdzie stworzył własny browar i zorganizował odpowiednią imprezę. Jak określiła to marka, piwo wirtualne było "warzone z chmielu zakodowanego binarnie, uprawnianego przez rolników NPC (wirtualne postaci)". To oczywiście żart i cały event był zorganizowany z humorem. 

Bram Westenbrink, globalny szef marki, określił wydarzenie słowami: "Metaverse łączy ludzi w lekki i wciągający sposób, ale to po prostu nie jest najlepsze miejsce na degustację nowego piwa". Dodał, że wirtualna premiera piwa jest swojego rodzaju żartem, świadomym pomysłem, który śmieje się z Heinekena i wielu innych marek, które wskakują do metaversu z produktami, które najlepiej smakują w prawdziwym świecie. 

Niemniej jest to z pewnością ciekawy sposób na zorganizowanie wirtualnego wydarzenia dla prasy. Zamiast zmuszać dziennikarzy do wzięcia udziału w telekonferencji na Zoomie, można w bardziej zabawny sposób zrobić to w świecie wirtualnym Decentraland.

– Heineken od zawsze stawia na innowacje i ekscytujące spotkania – tłumaczy Marcin Filipiak, dyrektor marki Heineken w Grupie Żywiec. – Jesteśmy przekonani, że metaverse łączy ludzi we wciągający sposób, choć z oczywistych względów nie jest najlepszym miejscem na degustację nowego piwa. Wirtualny Heineken Silver to świadomy pomysł, wyśmiewający zarówno nas, jak i wiele innych marek, które przenoszą do Metaverse produkty najbardziej cieszące w prawdziwym świecie. Na razie w większości krajów nowego Heinekena można smakować jedynie w formie pikseli i bajtów, dlatego chcemy zażartować z tego faktu i przypomnieć wszystkim, że nic nie przebije smaku orzeźwiającego piwa – tłumaczy Filipiak.

Inspiracje: Jason Sudeikis

Heineken Silver to piwo leżakujące w niskiej temperaturze -1 stopnia Celsjusza przez przynajmniej 3 dni. Dzięki temu jest wyjątkowo orzeźwiające i delikatne, przy 4-procentowej zawartości alkoholu. 

Sam metaverse stał się głośnym pomysłem w zeszłym roku, kiedy Facebook zmienił nazwę na Meta, a firma zapowiedziała, że będzie tworzyć wirtualne światy, w których ludzie będą mogli się bawić i pracować. Wiele marek aktywnie działa już w tego typu platformach, np. Nike ma swoje buty i kupiło nawet - uwaga - wirtualną firmę obuwniczą RTFKT. Z kolei bank inwestycyjny JP Morgan Chase otworzył wirtualny salon w Decentraland, tłumacząc, że wierzy, iż metaverse stanie się przemysłem wartym bilion dolarów.