Glenn Arcaro, promotor BitConnect, przyznał się do oszustwa

BitConnect oszukał tysiące osób / Fot. Materiały p
BitConnect oszukał tysiące osób / Fot. Materiały prasowe
Arcaro oszukał łącznie 4500 osób na całym świecie i został skazany na 38 miesięcy więzienia za promowanie piramidy finansowej o wartości 2,4 mld dol.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Glenn Arcaro promował BitConnect, platformę inwestycyjną kryptowalut, która okazała się piramidą finansową. 

BitConnect miał zapewniać stopę wzrostu 120% rocznie. Początkowo miała to być platforma pożyczkowa typu peer-to-peer, a także służąca do inwestowania w Bitcoiny. Później pojawiły się jeszcze plany stworzenia usługi open source, która miała zapewniać wiele dodatkowych możliwości inwestycyjnych, natomiast wszystko zmieniło się pod koniec grudnia 2016 r., kiedy pojawiła się kryptowaluta BitConnect Coin (BCC). Była ona później szeroko reklamowana w sieci i stopniowo zyskiwała wielu zwolenników. 

Sprawdź: Afera mięsna

Kryptowaluta kosztowała na początku marca 2017 r. zaledwie ok. 1 dol., natomiast w listopadzie było to już 509 dol. Szybko jednak działaniami BItConnect zaczęły interesować się instytucje finansowe i regulatorzy, ponieważ dane dostarczone przez BitConnect do oceny projektu nie zawierały wielu kluczowych informacji i dokumentów. Te dokumenty, które dostarczono, zawierały natomiast błędy. 

W swoim czasie np. współzałożyciel Etthereum przestrzegał przed BCC, twierdząc że jeśli coś ma tak świetne wyniki i to w tak krótkim czasie, to niemal na pewno jest piramidą finansową. 

Obecnie 45-letni Glenn Arcaro, który promował platformę, przyznał się do tego, że wprowadzał ludzi w błąd w reklamach. Dodatkowo reklamował też "trading bota" oraz "volatility software" BitConnecta jako rozwiązania gwarantujące szybkie sposoby zarabiania pieniędzy na zmienności rynków krypto. 

BitConnect oszukiwał na potęgę

W rzeczywistości BitConnect płacił wczesnym inwestorom z środków otrzymywanych od późniejszych inwestorów - i tak w kółko. W styczniu 2018 r. ostatecznie zamknął działalność po otrzymaniu listów i nakazów od stanowych organów regulacyjnych w Teksasie i Północnej Karolinie. 

Zobacz: Kopanie kryptowalut

- Przestępstwa skarbowe, które łączą urok kryptowalut z nową technologią i sprytną strategią marketingową nie mają granic. Często zaczynają się od relacji opartych na zaufaniu, nadziei i obietnicy – powiedział Gregory Nelsen, agent specjalny FBI. 

Na wolności ciągle pozostaje założyciel BitConnecta - Satish Kumbhani z Hemal w Indiach. Został oskarżony za kierowanie oszustwem, ale prawdopodobnie przeniósł się z Indii pod nieznany adres w obcym kraju. Mówi się, że Kumbhani ukradł nawet 2 mld dol.

ZOBACZ RÓWNIEŻ