Gambit przedsiębiorcy

Jacek Miketa
Jacek Miketa
Biznes to gra bez końca, ale odbywająca się według ściśle określonych zasad. Bez dobrej strategii o osiągnięcie sukcesu będzie bardzo trudno. Z pomocą przychodzą szachy, które uczą wielu cech, tak ważnych w trakcie rywalizacji z biznesowym konkurentem.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 11/2023 (98)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Jeszcze do niedawna szachy kojarzyły się z raczej nudną, długo trwającą rozgrywką, interesującą wyłącznie najzagorzalszych fanów. Ich postrzeganie jednak mocno się zmieniło. Netfliksowy „Gambit królowej” pokazał, że to bardzo dynamiczna gra, nie bez znaczenia są sukcesy takich zawodników jak Magnus Carlsen czy Jan Krzysztof Duda, którzy przełamują tradycyjny wizerunek szachistów (co jest bardzo ważne, biorąc pod uwagę uniwersalizm tej dyscypliny sportu). Do szachów przekonuje się także coraz więcej przedsiębiorców widzących w grze coś więcej niż tylko sposób na spędzenie wolnego czasu. Co łączy szachy i biznes? Więcej niż mogłoby się wydawać!

Nauka na błędach

W dynamicznie zmieniającym się świecie, z powszechnym dostępem do takich narzędzi jak media społecznościowe, jeszcze ważniejsze staje się logiczne myślenie zwłaszcza w biznesie oraz życiu gospodarczym i społecznym. Szachy wyrabiają w nas tę umiejętność jak mało, która dyscyplina sportu. – Ta gra nie tylko łączy pokolenia, ale także uczy zarówno wygrywania, jak i przegrywania, co jest bardzo ważne podczas prowadzenia firmy. Każda partia rozwija nas jako graczy i tak samo jest w biznesie, gdzie uczymy się przecież na błędach i doświadczeniach – tłumaczy Jacek Miketa, członek zarządu Alior Leasing.

O sukcesie firmy w dużym stopniu decyduje obrana strategia – cele, jakie chcemy osiągnąć, misja, którą staramy się realizować. W szachach jest podobnie, ponieważ każdy ruch jest istotny, nie da się zwyciężyć, nie planując kilku kroków do przodu. – Jedną z najważniejszych rzeczy, jakiej uczą szachy, jest pokora. Czasem trzeba pogodzić się z faktem, że przeciwnik jest po prostu lepszy,  obrał właściwszą strategię albo po prostu miał lepszy dzień od nas i więcej szczęścia – dodaje Miketa. Nie bez znaczenia pozostaje intuicja. Oczywiście wypracowanie schematów, zwłaszcza na najbardziej profesjonalnym poziomie, jest niezbędne do osiągnięcia sukcesu, ale bez intuicji o sukces trudno. Zarówno na szachownicy, jak i podczas biznesowych potyczek.

Bez odwrotu

Sztuka zarządzania nie jest działaniem „od przypadku do przypadku”. Biznes rządzi się własnymi prawami, są ogólnie przyjęte zasady, które trzeba poznać, by skutecznie rywalizować z innymi przedsiębiorcami. W tym wszystkim bardzo ważne jest, by mieć świadomość konsekwencji własnych wyborów. Tak jak nie cofniemy już przesuniętej figury szachowej, tak nie cofniemy raczej podjętej decyzji biznesowej. Choć czasami bardzo byśmy chcieli. 

Czy strategicznego myślenia można się nauczyć? W dużym stopniu tak – to nie jest wrodzona umiejętność, choć zapewne są osoby mające ku temu predyspozycje. – Oczywiście nie każdy szachista zostanie skutecznym przedsiębiorcą, a wybitne opanowanie tej gry nie sprawi, że nagle zaczniemy osiągać same biznesowe sukcesy. Jednak na pewno warto spędzić przy szachownicy trochę więcej czasu, zwłaszcza, że to gra bardzo uniwersalna i dla każdego, bez względu na wiek, płeć czy pozycję społeczną – podsumowuje Jacek Miketa.

Pamiętajmy jednak, że partia szachów to rozgrywka o ściśle określonym czasie trwania. Biznes to bardzo często gra bez końca. Warto doskonale znać jej zasady.

My Company Polska wydanie 11/2023 (98)

Więcej możesz przeczytać w 11/2023 (98) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ