Floty w firmach idą w kierunku elektromobilności. Raport
fot. Adobe Stock
Wyniki badań wskazują na dobrą kondycję i perspektywy branży oraz główne kierunki zmian: elektryfikację flot i zmianę podejścia do mobilności - to jeden z wniosków raportu dot. stanu branży CFM przygotowanego przez Arval Service Lease Polska.
Według badań instytutu Arval Mobility Observatory (AMO), opublikowanych w najnowszym Barometrze Flotowym, polski rynek flotowy wciąż rozwija się dynamicznie. 21 proc. ankietowanych fleet managerów zapowiedziało rozbudowę swoich flot w ciągu najbliższych 3 lat – to o 3 proc. więcej niż w pozostałych krajach UE objętych badaniem. Największy potencjał na rozwój mają floty w dużych i bardzo dużych przedsiębiorstwach – dalszą ich rozbudowę zadeklarowało kolejno 24 proc. oraz 27 proc. polskich firm.
- Branża car fleet management wchodzi w fazę poważnych zmian, do których zaliczyć można elektryfikację flot, popularyzację car sharingu dla firm, którego testy firma Arval już rozpoczęła oraz rosnące zainteresowanie telematyką. To historyczne zmiany dla branży i całej motoryzacji, które dokonują się na naszych oczach i z naszym udziałem. Zagadnień tych nie mogło więc zabraknąć w tegorocznym raporcie – podkreśla Grzegorz Szymański, Regional Manager of Central Europe w Arval Service Lease Polska.
Mobilność jako usługa
Mobilność alternatywna cieszy się w Polsce coraz większym zainteresowaniem, a dotychczasowy, dominujący w społeczeństwie model posiadania, zastępowany jest modelem korzystania. Trend ten widać wyraźnie zarówno w zakresie przejazdów prywatnych, jak i służbowych. Według badań przeprowadzonych przez AMO, na polskim rynku usług mobilności najpopularniejszy jest car sharing. W ciągu ostatnich 2 lat liczba dostępnych w usłudze pojazdów wzrosła z 300 do 3 600, a korzystać z niej mogą mieszkańcy już wszystkich największych polskich miast.
Zalety car sharingu dostrzega też 19 proc. polskich firm, które według AMO, korzystają już lub zamierzają skorzystać z tej usługi w ciągu najbliższych 3 lat. Taki wynik plasuje Polskę na wysokim, 5. miejscu w europejskim rankingu popularności car sharingu. Coraz więcej zwolenników wśród pracowników dużych firm zyskuje również ride-sharing, czyli współdzielenie przejazdu. Jego wdrożenie w ciągu najbliższych 3 lat, planuje niemal 50 proc. przedsiębiorstw, zatrudniających ponad 100 osób.
Pozycja diesla
Od tzw. dieselgate minęło już przeszło 4 lata i mimo wprowadzenia nowych obostrzeń dla producentów samochodów (obowiązująca od 1 września 2018 roku norma Euro 6d-TEMP), niemal 1/3 firm przewiduje ograniczenie w swoich flotach udziału samochodów z silnikiem Diesla. Ankietowanych fleet managerów do zmiany decyzji nie przekonałyby nawet porównywalne w testach wyniki emisyjności CO₂ diesli w stosunku do silników benzynowych.
- Od chwili obowiązywania procedury testowej WLTP, która pozwala lepiej oszacować rzeczywisty poziom zużycia paliwa i emisji spalin, zainteresowanie silnikami wysokoprężnymi teoretycznie powinno ponownie wzrosnąć – stwierdza Paweł Racis, Dyrektor Handlowy w Arval Service Lease Polska. – Tak się jednak nie dzieje, co może być spowodowane ostrożnością w związku z wizją nowych regulacji dla diesli. Z drugiej jednak strony niemal połowa badanych firm zadeklarowała dalsze korzystanie, a nawet zwiększenie liczby diesli w swojej flocie. Możliwe, że managerowie traktują potencjalne regulacje jako odległe lub przewidują, że dotkną one jedynie starsze pojazdy. – dodaje.
Telematyka dla poprawy bezpieczeństwa
Aż 27 proc. firm w Polsce już wdrożyło to narzędzie do swoich flot i wszystko wskazuje na to, że firm korzystających z tego rozwiązania będzie przybywać. Coraz więcej fleet managerów (31 proc.) uważa telematykę za narzędzie poprawiające bezpieczeństwo kierowców. Wciąż jednak jest ono wykorzystywane głównie z uwagi na możliwość lokalizacji pojazdów, w drugiej kolejności – ze względu na redukcję kosztów utrzymania floty.
Elektromobilość w Polsce i UE
Rozwój transportu nisko- i zeroemisyjnego stanowi jeden z priorytetów polityki środowiskowej UE. W Polsce jako lider tej zmiany wskazywany jest sektor publiczny, który w świetle nowej ustawy o Elektromobilności i Paliwach Alternatywnych, od 1 stycznia 2020 roku, powinien mieć w swoich flotach przynajmniej 10 proc. pojazdów elektrycznych. Obok instytucji państwowych, do rozwoju elektromobilności powinny przyczynić się także przedsiębiorstwa, ponieważ to one kupują bądź wynajmują znaczną część samochodów.
19 proc. polskich firm posiada lub planuje zakup pojazdów z napędem elektrycznym, hybrydowym lub hybrydowym plug-in. Dla porównania, analogiczne zainteresowanie napędami alternatywnymi firm w Wielkiej Brytanii, Holandii i Belgii, wynosi odpowiednio 61 proc., 58 proc. i 55 proc. Jako główne powody niższego poziomu zainteresowania polskich fleet managerów elektryfikacją służbowych flot, autorzy raportu wskazali wciąż zbyt małe zasięgi samochodów elektrycznych, brak odpowiedniej infrastruktury punktów ładowania oraz długi czas ładowania baterii.
Firmy, które chciałyby przejść na napędy elektryczne powinny zatem zainwestować we własną infrastrukturę punktów ładowania na firmowych parkingach – aż 52% ankietowanych zadeklarowało chęć takiej inwestycji. Przeszkodą do posiadania elektrycznej floty są również wysokie ceny takich aut oraz brak realnych zachęt podatkowych.