Facebook ma 3 mld użytkowników. Jest głównie dla starszych ludzi
Facebook traci zainteresowanie? / Fot. Rokas Tenys/Shutterstock.comTikTok stoi w obliczu wzmożonej kontroli rządu ze względu na rosnące napięcia między USA a Chinami. Niewykluczone, że wielu użytkowników straci dostęp do tego miejsca. Facebook mógłby wówczas wskoczyć z powrotem na pozycję realnej alternatywy, ale z siedzibą w USA. Tylko czy to możliwe?
Młodzi ludzie raczej nie widzą w Facebooku wartości. A przynajmniej: przestali ją zauważać.
Sprawdź: CV klauzula o przetwarzaniu danych
- Nawet nie pamiętam, kiedy ostatnio się tam (na Facebooka - red.) logowałem. To musiało być lata temu - mówi 24-letni internauta w wywiadzie dla Associated Press. Zamiast tego sprawdza jednak niemal codziennie Instagram (należy do tej samej korporacji - Meta Platforms), i to po 5-6 razy dziennie.
Korzysta też oczywiście z TikToka, gdzie każdego dnia spędza ok. godziny na przewijaniu i oglądaniu treści wideo. Często mówi, że otrzymuje treści, które okazują się świetne, mimo że wcześniej nawet nie wiedział, że mogą go interesować. Krótko mówiąc, algorytmy TikToka działają bardzo dobrze.
Jednocześnie wspomniany internauta nie umie sobie wyobrazić sytuacji, w której ponownie aktywnie korzystałby z Facebooka. Powód? Mówi, że to kwestia marki i tego, z czym obecnie się kojarzy. - Kiedy myślę o Facebooku, myślę o starszych ludziach, rodzicach publikujących zdjęcia swoich dzieci, losowych aktualizacjach statusu, a także ludziach walczących o kwestie polityczne - tłumaczy.
Facebook traci blask w oczach młodych
Facebook, platforma społecznościowa, narodził się już dość dawno temu - w 2004 r. Dla tych, którzy osiągnęli pełnoletność mniej więcej w czasie, gdy Mark Zuckerberg uruchomił platformę, jest on w jakimś stopniu związany z codziennym życiem. Ale dla ludzi młodszych - niekoniecznie.
Obecnie Facebook odwiedzany jest przez 3 mld ludzi co miesiąc. To gigantyczne liczby, więcej niż jedna trzecia światowej populacji. W dodatku 2 mld loguje się każdego dnia. Mimo to, po niemal dwóch dekadach istnienia, Facebook toczy walkę o przyszłość i to, aby "coś znaczyć".
Zobacz: Banknot 500 zł
Choć Facebook kojarzy się ze starszymi ludźmi, nadal jest głównym źródłem przychodów macierzystej Meta. Jest utylitarny, ale nudny. Trochę jak poczta e-mail.
Na razie nic nie wskazuje na to, aby Facebook miał zniknąć z internetu i naszego życia. Sam fakt, że ma już praktycznie 20 lat, pokazuje jak dobry biznes udało zbudować się Zuckerbergowi. To wciąż bardzo potężna platforma na całym świecie.
Firma AOL też jednak była kiedyś potężna, a później jej baza użytkowników mocno się zestarzała. Adresy e-mail w domenie aol.com stały się też swojego rodzaju puentą w żartach o ludziach w pewnym wieku, którzy nie znają się na technologiach.
Tom Alison, head of Facebook (Zuckerberg ma dziś inny tytuł - Meta CEO), pozostaje jednak optymistą, kiedy rozmawia z Associated Press. - Cała nasza linia produktów musi się zmieniać, ewoluować i dostosowywać do potrzeb młodych dorosłych. W taki sposób podchodzimy do tego już od ok. dwóch lat - powiedział.
W tym roku Faceboook, jak wynika z badań niezależnych agencji, będzie miał ok. 28% użytkowników w wieku 18-34 lata. Na TikToku to prawie 46%, a na Instagramie - 42%. Jeśli jednak chodzi o nastolatków, tutaj Facebook bardzo przegrywa z konkurencją i odwiedza go zaledwie 3,9% osób w wieku 13 – 17 lat (wg Statista - dane powyżej). Trudno dziś wyobrazić sobie sytuację, aby ten trend został odwrócony.