Brexit. Czas na polską ofensywę

Brexit
Brexit, fot. Adobe Stock
Od 1 stycznia 2021 r. Wielka Brytania – wobec Unii Europejskiej – ostatecznie stała się tzw. krajem trzecim. Cóż to oznacza w praktyce?
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 3/2021 (66)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

To, co zwiemy początkiem, często bywa kresem. A dojście do kresu oznacza początek. 

Ten fragment wiersza T.S. Eliota – podczas uroczystości podpisania umowy o handlu i współpracy między Unią Europejska a Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej – zacytowała szefowa KE Ursula von der Leyen. 

Główny unijny negocjator Michel Barnier nazwał osiągnięty rzutem na taśmę kompromis mianem „wyważonego i rozsądnego”. Jak wpłynie m.in. na polski biznes?

Handel z Wielką Brytanią

Wielka Brytania to dla Polski trzeci pod względem eksportu partner handlowy – po Niemczech oraz Czechach (6 proc. udziału w całości zagranicznej sprzedaży polskich towarów). Gdyby po brexicie nie udało się wynegocjować porozumienia handlowego i wprowadzono cła – według szacunków Polskiego Instytutu Ekonomicznego – nasz eksport „na tym kierunku” zmniejszyłby się aż o 11 proc. Jednak obecnie unijni przedsiębiorcy, a więc także polscy chcący nadal handlować z Wielką Brytanią, muszą posiadać numer EORI  (Wspólnotowego Systemu Rejestracji i Identyfikacji Podmiotów Gospodarczych). Uzyskane wcześniej od Brytyjczyków takie numery straciły swoją ważność. W Polsce taki nowy numer można wyrobić, rejestrując się na Platformie Usług Elektronicznych Skarbowo-Celnych (PUESC). Kod EORI składa się z 17 znaków, a polskie przedsiębiorstwo ma w nim kod PL.

Handlowa umowa wigilijna wprowadza trzy etapy – rozłożone w czasie – przywracania kontroli granicznej w Zjednoczonym Królestwie. Pierwszy z nich kończy się już 31 marca 2021 r. i dotyczy najbardziej „wrażliwych towarów” (takich jak: alkohol, tytoń, żywe zwierzęta), następny obejmuje głównie produkty zwierzęce. Od 1 lipca 2021 r. już wszystkie towary będą objęte pełną kontrolą graniczną. Ogólna korzystna zasada – wprowadzona podpisanym porozumieniem – jest bardzo prosta: „O ile niniejsza Umowa nie stanowi inaczej, cła na wszystkie towary pochodzące z terytorium drugiej Strony są zakazane”. Właśnie! Kluczowy jest tutaj jednak zwrot „pochodzące z terytorium drugiej strony”! Podstawowa reguła – udział komponentów niepochodzących z UE lub Wielkiej Brytanii nie może przekroczyć 50 proc. fabrycznej ceny gotowego produktu (chodzi o tzw. wartość dodaną). Jednak niektóre produkty są inaczej traktowane. Ten limit w przypadku samochodów elektrycznych lub akumulatorów został podniesiony nawet do 70 proc. ich ceny (mogą więc aż w takiej części pochodzić z krajów pozaunijnych). 

Eksportując wyroby poza UE, trzeba zatem bardzo dokładnie przeanalizować wszystkie procesy produkcyjne, aby mieć pewność, że ostatecznie towar spełnia wszelkie wymogi pozwalające mu przekroczyć granicę z zerową stawką celną. Najważniejszy jest więc „stopień przeróbki” eksportowanych towarów tak, aby nabyły one „europejskie pochodzenie”, co przewidują różne zasady zawarte w obszernych załącznikach do umowy handlowej. Jest ich sześć i określają one zarówno ogólne reguły pochodzenia towarów, jak i zasady szczegółowe odpowiadające konkretnym pozycjom tzw. Nomenklatury Scalonej (CN). Na przykład nie stają się „unijną żywnością” płody rolne, które w państwie UE są jedynie suszone lub mrożone. Podobnie nie jest „przeróbką” jedynie umieszczanie lub drukowanie znaków rozpoznawczych na produktach lub ich opakowaniach. W przypadku niektórych towarów możliwy jest jednak limitowany udział składników spoza unii. Jeśli chodzi o cukry nie może on przekraczać 40 proc. masy produktu. Z kolei zewnętrzny „wsad” mięsa lub ryb nie może być większy niż 20 proc. 

Cła dla firm

Umowa handlowa wprowadza także ważną zasadę, że zerowa stawka celna jest stosowana, jeżeli towar przekraczający granicę jest prawidłowo udokumentowany. Od tego wymogu zwolnione są jednak przedmioty o wartości nie większej niż 500 euro. Przy transakcjach przekraczających ten limit wystarczające jest stosowne oświadczenie eksportera o pochodzeniu towaru. Powinno być ono złożone na fakturze lub innym dokumencie szczegółowo opisującym sprzedawane towary. Taka procedura jest wystarczająca jedynie do granicy 6 tys. euro. Wyższa kwota eksportu wymaga już dopełnienia szeregu dodatkowych procedur (rejestracja w systemie REX). 

Należy także pamiętać, że stare dokumenty straciły swoją ważność, dlatego teraz konieczne stało się wyrobienie nowych. Szacunki wskazują, że skompletowanie wszystkich świadectw i certyfikatów będzie oznaczało wydatek dla przedsiębiorcy 2–3 proc. wartości realizowanej transakcji. Eksporter towarów do Wielkiej Brytanii powinien jednak docelowo postarać się, aby uzyskać „status upoważnionego przedsiębiorcy” (AEO). Dzięki niemu jest potem traktowany przez służby celne jako wiarygodny i są mu przyznawane dodatkowe uprawnienia (mniejsza liczba kontroli, priorytetowe odprawianie przesyłek, możliwość wyboru miejsca przeprowadzenia kontroli, łatwiejszy dostęp do uproszczeń celnych). Uzyskuje się takie uprawnienia, składając wniosek do właściwego dyrektora izby administracji skarbowej poprzez Portal Przedsiębiorcy e-AEO. Firma przechodzi wówczas stosowny audyt i całą procedurę weryfikacyjną. 

Zasada braku cła w przypadku importu jest taka sama jak w przypadku eksportu. Obowiązują w tej kwestii bowiem „lustrzane” reguły. Towar pochodzący z UK musi być zatem tam też wytworzony, a jego pochodzenie trzeba we właściwy sposób udokumentować. Przedsiębiorcy sprowadzających do Polski brytyjskie towary powinni także pamiętać, że podatek VAT muszą zapłacić już w ciągu 10 dni, a legalne zatrudnienie w naszym kraju obywatela Wielkiej Brytanii wymaga podjęcia takich działań jak wobec cudzoziemca spoza UE. 

„Wiele musi się zmienić, aby wszystko zostało po staremu”. Ten słynny cytat z „Lamparta” włoskiego pisarza Giuseppe Tomasi di Lampedusy najlepiej oddaje sytuację po brexicie. Jeśli polskim przedsiębiorcom uda się szybko zastosować do tej zasady i wykonać ogromną pracę „przystosowawczą” mogą oni pozostać na brytyjskim rynku. Liczy na to np. nasza branża meblarska (B+R Studio Analizy Rynku Meblarskiego), szacując, że w tym roku jej eksport do Wielkiej Brytanii wzrośnie o ok. 5 proc. 

-----------------------------------

ZAINTERESOWANIE ROŚNIE

Wojciech Stando, kierownik ZBH PAIH w Londynie

Handel z Wielką Brytanią po zakończeniu tzw. okresu przejściowego uległ diametralnej zmianie. Wielka Brytania stała się dla nas państwem trzecim, z odrębnym systemem regulacyjnym i prawnym, a dotychczasowe zasady współpracy zostały zastąpione procedurami stosowanymi do tej pory w obrocie towarowym z krajami spoza Unii Europejskiej, jak Białoruś czy Chiny. Dla wielu polskich przedsiębiorców to zupełnie nowa sytuacja. Formalne wymogi obowiązujące przy eksporcie lub imporcie towarów są o wiele bardziej złożone w zestawieniu z tymi, które znamy ze wspólnego rynku zarówno jeśli chodzi o przygotowywanie dokumentów, certyfikację niektórych produktów, jak i kwestie podatkowe, przede wszystkim związane z VAT. Dla firm może to stanowić dużą przeszkodę, zwłaszcza że po raz ostatni handlowaliśmy z Wielką Brytanią na zasadzie eksportu i importu w 2004 r. 

Mimo to, zainteresowanie rynkiem brytyjskim ponownie rośnie. Liczba firm, które zwróciły się do londyńskiego biura PAIH w styczniu 2021 r. była większa w porównaniu z rokiem ubiegłym, przy czym zapytania nadchodzą nie tylko od polskich eksporterów, ale też Brytyjczyków zainteresowanych nawiązaniem współpracy z dostawcami z Polski. Polska Agencja Inwestycji i Handlu wspiera rodzimych eksporterów w nowej pobrexitowej rzeczywistości. Dla tych przedsiębiorców, którzy mają trudności z odnalezieniem się w nowej biznesowej rzeczywistości i potrzebują informacji na temat najnowszych regulacji oraz uwarunkowań prowadzenia biznesu w Wielkiej Brytanii, przygotowaliśmy kompleksowy bank wiedzy, który udostępniamy na naszej stronie internetowej. Zapraszamy również do bezpośredniego kontaktu z agencją.

-----------------------------------

BĘDZIE TRUDNIEJ

Piotr Wołejko, ekspert Pracodawców RP ds. społeczno-gospodarczych

Wielka Brytania stanowi jeden z głównych kierunków dla polskiego eksportu, co częściowo wynika z łańcuchów dostaw międzynarodowych korporacji. Nawet pomimo podpisania umowy handlowej pomiędzy Unią Europejską a Wielką Brytanią przewidywane są utrudnienia w wymianie handlowej wynikające głównie z dodatkowej biurokracji.

Nie bez znaczenia jest też sytuacja epidemiczna, która zaburza funkcjonowanie gospodarki, w tym przepływ towarów oraz osób. W pewnej mierze na zmniejszenie atrakcyjności kierunku brytyjskiego dla polskich przedsiębiorców będzie wpływał fakt opuszczenia Wielkiej Brytanii przez część Polaków, którzy wyemigrowali tam po akcesji Polski do UE. Od 2017 r. liczba Polaków na Wyspach Brytyjskich zmniejszyła się o nieco ponad 200 tys. 

Mimo powyższego nie ulegnie zmianie to, że Wielka Brytania to duży i bogaty rynek, na którym warto zaznaczyć swoją obecność. Najbliższe miesiące pokażą, w jaki sposób wdrażana w życie będzie unijno-brytyjska umowa handlowa i jak biurokracja z obu stron podejdzie do nowych formalności.

Tak naprawdę nikt jeszcze nie wie i nie jest w stanie ocenić wpływu brexitu na wymianę handlową z Polską czy – szerzej – z Unią Europejską. Przedsiębiorcy oraz urzędnicy po obu stronach granicy będą musieli odnaleźć się w nowych warunkach.

-----------------------------------

Ważne informacje

∫ Unijno-brytyjskie porozumienie o wolnych handlu i współpracy opublikowano w dzienniku urzędowym UE z 31 grudnia 2020 r., poz. L444/14. Można je znaleźć pod adresem: https://eur-lex.europa.eu/legal content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:22020A1231(01)&from=PL

∫ Polski przedsiębiorca może skorzystać z rządowego serwisu informacyjnego:

https://www.brexit.gov.pl/przedsiebiorca/wsparcie-dla-przedsiebiorcow/

https://www.brexit.gov.pl/wp-content/uploads/2020/11/Poradnik_dla_przedsiebiorcy_Zasady_wspolpracy_z_UK_od_1.01.2021.pdf

https://www.gov.pl/web/wielkabrytania/brexit

∫ Ochrona danych osobowych nadal odbywa się na zasadach określonych w RODO

∫ Dotychczasowe unijne znaki towarowe obejmuje automatyczna bezpłatna rejestracja na terytorium Wielkiej Brytanii, jednak za przedłużenie ich na kolejne 10 lat trzeba będzie zapłacić dodatkową opłatę

∫  Kierowcy ciężarówek do końca września 2021 r. mogą przekraczać granicę brytyjską jedynie na podstawie dowodu osobistego, po tej dacie będą musieli już się legitymować paszportem

∫ Kierowcy ciężarówek muszą sprawdzić, czy mają poprawne dokumenty swoich pojazdów na stronie: gov.uk/transition-haulage. Jeśli tak to otrzymają oni nowe cyfrowe pozwolenie na wjazd do hrabstwa Kent (Kent_Roads_leaflet_Polski_Dec_20_FINAL.pdf)

∫ Obywatele „innych państw” poszkodowani w wypadkach komunikacyjnych na Wyspach Brytyjskich stracili możliwość zgłaszania takich szkód do reprezentantów ds. roszczeń brytyjskich zakładów ubezpieczeń. Teraz trzeba ich dochodzić bezpośrednio u ubezpieczyciela sprawcy lub z funduszu, w którym pojazd był ubezpieczony bądź prowadzić spór przed brytyjskim sądem

∫ Na rynku e-commerce obowiązują nowe zasady sprzedaży towarów powyżej kwoty 135 funtów brytyjskich

∫ Nastąpiła zmiana zasady rozliczania podatku VAT dla polskich przedsiębiorców, trzeba teraz stosować przepisy dotyczące eksportu lub importu, a nie wewnątrzwspólnotowych dostaw lub nabycia

∫ Rozliczając podatek dochodowy, nie można już stosować preferencji podatkowych, z których dotychczas korzystano w transakcjach z Wielką Brytanią. Nie będzie obowiązywać także polska ulga mieszkaniowa w podatku PIT

∫ Od kwietnia 2021 r. będą obowiązywały nowe zasady nakładania brytyjskiego podatku od zakupu nieruchomości. Jego wysokość będzie o 2 proc. większa dla tzw. nierezydentów, czyli osób bez stałego zamieszkania na Wyspach Brytyjskich

∫ Polacy na podstawie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Społecznego (EKUZ) nadal będą mogli korzystać z bezpłatnych świadczeń medycznych na terenie Wielkiej Brytanii w razie nagłego zachorowania, wypadku lub zaostrzenia przebiegu choroby przewlekłej

∫ Orzeczenia sądowe muszą być uznawane w Polsce według procedury określonej w kodeksie postępowania cywilnego z zastosowaniem konwencji haskiej 

∫ Wysłanie przesyłki urzędowej (w polskim postępowaniu karnym, cywilnym lub administracyjny) na poczcie w Wielkiej Brytanii nie jest równoznaczne z dochowaniem terminu procesowego. Obowiązuje bowiem jedynie zasada, że: „Równoczesne z wniesieniem do sądu jest nadanie pisma u operatora pocztowego, w którymkolwiek państwie unijnym”.   

My Company Polska wydanie 3/2021 (66)

Więcej możesz przeczytać w 3/2021 (66) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ