Żabka: Deklarujemy pełną współpracę z UOKiK oraz wyjaśnienie wskazanych zagadnień
Sklep sieci Żabka, fot. materiały prasowePrzeczytaj więcej o sprawie w tekście: Żabka i inne sieci na celowniku UOKiK. Firmy mogą wykorzystywać przewagę wobec dostawców
Jak informują w odpowiedzi na przesłane przez nas zapytanie przedstawiciele biura prasowego Żabki, firma otrzymała od UOKiK pytania dotyczące współpracy z dostawcami produktów rolnych i spożywczych. - Pytania nie dotyczą transportu produktów z magazynów do sklepów, a skupiają się na obszarze usług audytów jakościowych nabywanych od dostawców produktów oraz marketingu i jest to rutynowe badanie rynku, w celu doprecyzowania interesujących UOKIK zagadnień - tłumaczą.
Jak zapewniają przedstawiciele Żabki, firma deklaruje pełną współpracę z Urzędem oraz wyjaśnienie wskazanych zagadnień za pomocą wszelkich dostępnych narzędzi.
Do momentu opublikowania tekstu nie otrzymaliśmy komentarzy ze strony firm: Dino i Transgourmet (Selgros), które również zostały objęte postępowaniem.
Żabka: mamy partnerską współpracę z dostawcami
Przedstawiciele Żabki zapewniają, że współpraca z dostawcami oparta jest na zasadach partnerskich, przy zachowaniu równości stron oraz w zgodzie z przepisami prawa i zawartymi umowami. - Wdrożyliśmy Kodeks Postępowania dla Partnerów Biznesowych, w którym jasno określamy zasady współpracy z naszą firmą oraz wskazujemy kanały zgłaszania wszelkich naruszeń i przedstawione mechanizmy ich rozpatrywania - informują.
Firma nie odniosła się jednak do naszegp pytania o to, za jakie praktyki dodatkowo pobieraliście były opłaty od dostawców rolno-spożywczych - co jest m.in. przedmiotem postępowania wszczętego przez UOKiK.
Możliwe kary?
Obecnie postępowanie jest na etapie wyjaśniającym. W maju UOKiK wszczął je przeciwko sieciom Auchan i Carrefour. Jeśli praktyki stosowane przez siecią okażą się być niezgodne z przepisami, wówczas kara może wynieść nawet do 3 proc. rocznego obrotu. Przykładowo, w listopadzie 2021 r. karę 76 mln złotych otrzymał Eurocash.
Sieć Żabka ma ponad 10 mld złotych rocznego obrotu. Potencjalna (jeśli UOKiK zdecyduje się na postawienie zarzutów), maksymalna kara, to więc 300 mln złotych. Dla Selgros jest to około 100 mln zł (obroty około 3,5 mld złotych) a dla Dino już ponad 400 mln złotych (13,4 mld złotych obrotu w 2021 r.).