Wszystkie zmysły jesieni: Wydajmy na to!

Najciekawsze trendy jesieni - sprawdź na jakie przyjemności warto wydać wolne środki
Najciekawsze trendy jesieni - sprawdź na jakie przyjemności warto wydać wolne środki / fot. Getty Images
W październiku pora zadbać o cerę, sprawić sobie dobre buty i złapać ostatnie promienie słońca na Podlasiu. Kto jeszcze nie kupił regału na książki, niech pamięta, że tylko jedna polska firma się liczy w Europie.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 10/2024 (109)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Zadbany jak Kosciuschko

Podstawa pielęgnacji zadbanego faceta to krem do twarzy, zapach, coś do układania włosów i pielęgnacji brody, jeśli oczywiście jest. Co ciekawe, wielkomiejscy brodacze, bywalcy barber shopów, czyli miejsc, gdzie kształtuje się współczesna męskość i jej rytuały, równie dużą wagę co do brody, przywiązują do włosów. Między innymi z myślą o nich powstała marka naturalnych, rzemieślniczych kosmetyków Kosciuschko, męskich i skutecznych jak

ich patron, postać antymainstreamowa i światowa, znana w Stanach Zjednoczonych i w Australii, gdzie ma swą górę. – Gdy trzy lata temu wspólnie z Katarzyną Witczak i Robertem Chrzanowskim zakładaliśmy w Katowicach markę naturalnych kosmetyków, naszymi pierwszymi produktami były kremy do twarzy. Szukając dla nich zapachu, stworzyliśmy perfumy.

Nasz unikalny zapach skomponowany jest z 16 składników, wśród nich limonka, bergamotka, nuty drzewno-skórzane, molekuł, cztery rodzaje piżma – wylicza Piotr Omelan, współzałożyciel Kosciuschko, i zdradza, że zapachu chętnie używają również kobiety. Gdy kremy i perfumy były już gotowe, kosmetyczne know-how ze wspólnikami postanowił wykorzystać do tworzenia profesjonalnych produktów do włosów – takich, których używa się w salonach barberskich. Powstały pomady do różnych rodzajów włosów, cała gama olejków do pielęgnacji brody oraz kremy

do twarzy dla mężczyzn: Perfect Rebel

– lekki balsam po goleniu 3 w 1, który także pielęgnuje brodę, i Skin Defender – krem z peptydami, działający na zmarszczki. Na razie tyle, choć dla większości facetów to i tak całkiem sporo. Niebawem oferta się powiększy, bo Kosciuschko rusza na podbój Francji, Grecji i Holandii.

Musk Boots and nbsp; – prawdziwe rzemiosło

Mocne, wyraziste buty w stylu motocyklowym są hitem tegorocznej jesieni! Kowbojki również pozostają w trendach (a raczej nigdy z nich nie wychodzą). Wyglądają świetnie do jesiennych stylizacji – dzianinowych sukienek, dżinsów, szortów i zwiewnych sukienek. Najlepiej prezentują się kowbojki polskiej marki Musk Boots. Mają piękną linię, są wykonane ręcznie, z miękkich włoskich skór w małej manufakturze w Polsce. Ich krój jest tak opracowany, by noga prezentowała się smukło i zgrabnie, a jest tak, ponieważ powstały w odpowiedzi na szczerą potrzebę posiadania butów idealnych. Założyła je cztery lata temu Marta Strzelecka wspólnie z mężem, ponieważ nie mogła znaleźć butów, o jakich marzyła. Chciała, by jej marka była zrównoważona, dlatego buty Musk są szyte ze skór garbowanych roślinnie, co daje dodatkową korzyść – pięknie się starzeją. Produkcja jest zlecana w mniejszych partiach, chyba że jakiś model wyjątkowo podoba się klientkom. W ofercie marki są także m.in. loafersy, krótkie botki, baleriny czy najmodniejsze w tym sezonie biker boots. Nazwa Musk odnosi się do zapachu, który powstał we współpracy z perfumerią Mo61 i można go poczuć, odpakowując przesyłkę z butami – wyraźne nuty piżma przeplatają się w nim z nutami drzewnymi i oud. To perfumy w czystej postaci, więc utrzymują się bardzo długo. Prawdziwy luksus.

Dizajn w hołdzie dla natury

Do tej pory Podlasie nie kojarzyło się z dizajnem, ale teraz ma się to szanse zmienić. Białystok ma wspaniały, dizajnerski hotel, który jest najlepszą wizytówką regionu! Z czego słynie Podlasie? Z natury: Białowieża, rozlewiska Narwi i Biebrzy, bagna, żubry, łosie, czaple. Wnętrza hotelu Mercure w Białymstoku są hołdem dla lokalnej fauny i flory. Projektanci z wrocławskiego studia projektowego MIXD zainspirowali się pierwotną i unikalną przyrodą Podlasia i jego multikulturowością, a wszystko odzwierciedlili w niesamowitych wnętrzach przestrzeni wspólnej hotelu. Jej ściany mają kolor ciemnej, nasyconej leśnej zieleni, wzory na tapetach w restauracji i sali konferencyjnej przypominają unoszącą się nad leśnymi mokradłami mgłę. Na jednej ze ścian w lobby znajduje się ukryte w gąszczu roślin nieregularne lustro, którego kształt przypomina widzianą z lotu ptaka Biebrzę. Podlasie to również kraina wielkich rezydencji magnackich – przypomina o tym wiszący w lobby portret damy, której w miejscu głowy namalowano wielokwiatowy bukiet. Największe zaskoczenie czeka na wszystkich w hotelowej restauracji. To wiszący na suficie do góry nogami żubr – zabawna i efektowna igraszka projektantów. Nie brak także nawiązań do regionalnego folkloru i rzemiosła. Dywanowe wykładziny w barwne, etniczne wzory kojarzą się z białoruskimi haftami i orientalną ornamentyką. Można by pomyśleć, że są dziełami lokalnych tkaczek, tymczasem to projekty francuskiego projektanta Christiana Lacroix, który inspirował się sztuką ludową. Kwiecista tapeta przypominająca malarstwo słynnego na Podlasiu malarza samouka z Hajnówki Iłariona Daniluka jest nawet w hotelowej siłowni – niesamowity efekt!

Cenione nie TYLKO w Polsce!

Od momentu startu w Londynie w 2015 r. o polskiej marce Tylko rozpisywały m.in. „Financial Times”, „Sunday Times”, „Wired”. Tylko to pionierski technologiczno-biznesowy koncept, który oferuje dobrze zaprojektowane, wysokiej jakości meble. Wystarczy ze strony marki wybrać komodę, szafę, regał i za pomocą konfiguratora online przeprojektować jej wymiary, materiał i kolory tak, by idealnie pasowały do danej przestrzeni. Koncept założyła grupa znajomych, wśród których są specjaliści z różnych dziedzin dizajnu i biznesu – Hanna Kokczyńska, Jacek Majewski, Mikołaj Molenda i Benjamin Kuna. Tylko kładzie nacisk na zrównoważony rozwój, a meble produkowane są w Polsce. – Od początku swojej działalności sprzedaliśmy ponad 200 tys. spersonalizowanych mebli na całym świecie. Choć naszym głównym atutem jest oferowanie klientom możliwości pełnej personalizacji produktów, jesteśmy też znani ze współpracy z projektantami i artystami takimi jak Yves Behar, Sabine Marcelis czy Andreas Reisinger – mówi Hanna Kokczynska, Co-founder and CCO chief culture officer w Tylko. Marka została zaproszona do współpracy z muzeum sztuki nowoczesnej Moco w Londynie, które we wrześniu otworzyło swoje podwoje przy Marble Arch. Moco słynie z kolekcji sztuki nowoczesnej, współczesnej i cyfrowej, prezentuje prace takich artystów jak Warhol, Basquiat, Abramović. Filie Moco w Barcelonie i Amsterdamie przyciągają rocznie ponad 5 mln odwiedzających. Muzealny sklep w Londynie wypełnia 17 mebli zaprojektowanych pod potrzeby ekspozycyjne Moco. To pierwsza tak kompleksowa realizacja polskiej marki w prestiżowej lokalizacji, która pozwala klientom nie tylko podziwiać dzieła sztuki, ale także zakupić spersonalizowane dizajnerskie meble – dostępne m.in. w kultowym kolorze Reisinger Pink. Tylko pogratulować!

My Company Polska wydanie 10/2024 (109)

Więcej możesz przeczytać w 10/2024 (109) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ