To jeszcze nie koniec walki z inflacją. Ryzyko nowego szoku cenowego rośnie

To jeszcze nie koniec walki z inflacją. Ryzyko nowego szoku cenowego rośnie
Walka z inflacją niestety ciągle trwa i jeszcze trochę potrwa.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Inflacja w Stanach Zjednoczonych i innych głównych gospodarkach gwałtownie spowolniła w ciągu ostatniego roku, gdy ceny energii cofnęły się z rekordowych poziomów.

Jednak walka z rosnącymi cenami jeszcze nie została wygrana, a ryzyko, że inflacja może ponownie wzrosnąć, rośnie w miarę utrzymywania się zakłóceń jednej z głównych światowych dróg handlowych.

Ataki wspieranych przez Iran bojowników Huti na Morzu Czerwonym sprawiają, że wiele kontenerowców, tankowców i masowców, które transportują surowce, zostało zmuszonych do podjęcia dłuższej trasy wokół Afryki. To szybko spowodowało gwałtowny wzrost kosztów transportu i ubezpieczeń.

"Myślę, że na rynkach finansowych panuje pewien stopień samozadowolenia w odniesieniu do perspektyw inflacji" — powiedział Sergio Ermotti, dyrektor generalny UBS, na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos w Szwajcarii w ubiegłym tygodniu, powołując się na wyższe koszty transportu spowodowane atakami na Morzu Czerwonym, które prawdopodobnie przełożą się na wyższe koszty towarów. "Nie wyobrażam sobie, aby inflacja nie ucierpiała z tego powodu" — dodal.

Ceny w górę

Nawet zanim wzrost stawek frachtowych zdążył przełożyć się na ceny konsumpcyjne, ogólna inflacja wzrosła w grudniu w Stanach Zjednoczonych, Europie i Wielkiej Brytanii. Ruchy w górę podkreślają, że sprowadzenie inflacji z powrotem do 2% — stopy celowej Rezerwy Federalnej i innych dużych banków centralnych — nie będzie łatwe.

"Za wcześnie na ogłaszanie zwycięstwa (nad inflacją). Praca jeszcze nie została zakończona" — powiedział w tym tygodniu w Davos François Villeroy de Galhau, gubernator Banku Centralnego Francji.

Jego komentarze znajdują odzwierciedlenie w wypowiedziach Gity Gopinath, zastępcy dyrektora zarządzającego Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Zauważyła, że rynki oczekują, że banki centralne przejdą od podwyższania stóp procentowych do ich "dość agresywnego" obniżania. "Myślę, że to trochę przedwczesne, aby wyciągać taki wniosek" — powiedziała.

Na corocznym spotkaniu w śnieżnym alpejskim kurorcie narciarskim, kilku bankierów i dyrektorów generalnych ostrzegało decydentów przed zbyt szybkim obniżaniem stóp procentowych, biorąc pod uwagę mnogość sił, które mogą napędzać inflację do wzrostu.

Do tych ryzyk wzrostu inflacji należą fragmentacja łańcucha dostaw, protekcjonizm handlowy, szoki klimatyczne i konflikty zbrojne.

W Europie i Stanach Zjednoczonych sami urzędnicy banków centralnych sprzeciwiają się panującemu na rynkach poglądowi, że nieuchronne są obniżki stóp procentowych.

Prezes Europejskiego Banku Centralnego, Christine Lagarde, powiedziała w środę, że bank prawdopodobnie obniży stopy tylko latem, ale "wciąż istnieje pewien stopień niepewności".

"Jestem przekonana, że o ile nie nastąpi kolejny poważny szok, osiągnęliśmy szczyt (stóp procentowych)" — powiedziała telewizji Bloomberg.

ZOBACZ RÓWNIEŻ