Wesele z przytupem
fot. Adobe StockPrawie 7 mld rocznie wydajemy na śluby i wesela, średnio 35 tys. na jedno. Żeby zarobić na nowożeńcach trzeba się wyróżnić, np. stawiając mobilny bar z prosecco albo wynająć klasycznego Forda Mustanga z lat 60.
35 tys. zł przeznacza średnio na ślub i wesele polska para młoda, szacuje serwis Wedding.pl. Co roku jest ok. 200 tys. takich par, np. w 2018 r., jak podaje GUS, było ich 193 tys. Czyli razem wydały jakieś 6,8 mld zł. Pieniądze poszły na obrączki, fryzjerów, na wynajem domów weselnych, muzyków, fotografów i transportu, na dostawców kwiatów, alkoholu czy drobnych upominków. Przy czym w cenie są coraz częściej nowinki i propozycje jedyne w swoim rodzaju. W sumie ten, kto chce się dłużej utrzymać na weselnym rynku, powinien się w ten sposób wyróżniać. I postawić na jakość, bo tu się często liczą rekomendacje.
Słodkie stoły
Firma Mr. Sweet z Radomia nieco ponad trzy lata temu zaoferowała właśnie nowinkę: tzw. słodkie stoły (ang. candy bars), zamiast zwyczajowych ciast. Są to bufety pełne kolorowych ciastek, babeczek, cake pops (miniciasteczka na patyczkach) czy francuskich makaroników. Słodycze, dekoracje i zastawa są dobierane zawsze indywidualnie. Personalizacja i koncentracja na wysokiej jakości to clou tej usługi. – U nas nie ma standardowych...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska