Przełomowa klinika
© Małgorzata Mikołajczykz miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 10/2016 (13)
Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!
Na Zachodzie zabiegi zwane Robotic HIFU (High Intensity Focused Ultrasound) w leczeniu raka prostaty są standardem. Wykonywane od blisko 20 lat, uznane są przez Europejskie Towarzystwo Urologiczne i refundowane np. w Wielkiej Brytanii, Francji czy we Włoszech. Do świadomości Polaków metoda ta dopiero się przebija.
Polega ona na tym, że skupiona wiązka fal ultradźwiękowych o dużym natężeniu podgrzewa tkanki nowotworowe i powoduje ich martwicę. W przeciwieństwie do tradycyjnych sposobów walki z rakiem (operacje, radioterapia, chemioterapia), jest nieinwazyjna i pozwala nawet następnego dnia po zabiegu wyjść do domu. Bardzo rzadko wywołuje też skutki uboczne i może wydłużyć odporność pacjenta na nowotwór. – Według międzynarodowych danych, opartych na 15-letnich zestawieniach, aż 83–87 proc. leczonych w ten sposób cieszy się zdrowiem i sprawnością – podkreśla dr Marek Filipek, założyciel i dyrektor medyczny HIFU Clinic Centrum Leczenia Raka Prostaty, która sprowadziła do Polski metodę Robotic HIFU.
Innowatorzy
Do tej pory nie mieliśmy przeszkolonych lekarzy i sprzętu, aby w kraju wykonywać takie zabiegi. Zaczynem HIFU Clinic byli zachęceni przez dr. Filipka doświadczeni i jednocześnie otwarci na nowości specjaliści. Nie tylko orientowali się w tym, co proponuje medycyna na Zachodzie, ale byli też ujęci jakością tamtejszej opieki nad pacjentami. Przenieśli więc do nas znacznie skuteczniejszą metodę, ale i troskliwy sposób prowadzenia chorego i jego bliskich, krok po kroku, od pierwszego kontaktu z kliniką do wyzdrowienia.
Dr Filipek, specjalista z 35-letnim doświadczeniem, jest pierwszym polskim urologiem, który otrzymał certyfikat przyznawany przez francuską firmę EDAP TMS, producenta sprzętu do stosowania Robotic HIFU. Wykonał już ponad 200 zabiegów tą metodą i uzyskał licencję na prowadzanie szkoleń z niej w innych ośrodkach w całej Europie Środkowo-Wschodniej.
W zespole kliniki są też m.in. dr Stefan Thüroff (pionier HIFU z Monachium), dr Stefan W. Czarniecki (drugi w Polsce lekarz certyfikowany w przez EDAP TMS, przedstawiciel młodego pokolenia urologów, wyedukowany w USA i Kanadzie) oraz lekarze wyspecjalizowani w innych dziedzinach, jak onkologia, radioterapia, seksuologia, radiologia, psychoonkologia i dietetyka.
Model partnerski
Klinika skupiła ekspertów, ale musiała również stać się sprawnie prowadzonym przedsiębiorstwem. Potrzebowała pomysłu na model funkcjonowania bez ponoszenia wielkich kosztów, poza zakupem sprzętu do przeprowadzania zabiegów HIFU. Poważniejszych inwestycji udało się uniknąć dzięki rozpoczętej w 2015 r. współpracy ze Szpitalem Medicover. To w jego świetnie wyposażonych salach w warszawskim Wilanowie pracują specjaliści kliniki.
Ze swej strony wzbogaciła ona szpital o znakomitych lekarzy, know-how i usługi, których nie miał on dotąd w swojej ofercie (w tym także o nowe w tej części Europy elementy diagnostyki, badań laboratoryjnych czy genetycznych). Klinika, w porozumieniu z Medicover, zajmuje się stroną marketingową tych usług. Przyjęty model pozwolił też zaproponować polskim pacjentom ceny diagnostyki i leczenia raka prostaty, które, jak to ujmuje dr Stefan W. Czarniecki, są „bezsprzecznie niższe, aniżeli w zachodniej Europie”.
Kolejnym partnerem kliniki został Instytut Med & Spa w hotelu Villa Spa Ciechocinek. Tu realizowany jest program regeneracyjno-wypoczynkowy po zabiegu, rekomendowany przez HIFU Clinic i prowadzony przez jej lekarzy i terapeutów.
Kompleksowość i przyciąganie online
Jeśli chodzi o szeroko pojęte działania adresowane do klientów, firma kładzie nacisk na kompleksową ofertę usług, promocję w internecie i wspomnianą już jakość podejścia do pacjenta. W przypadku usług zakres diagnostyki i leczenia obejmuje długą listę etapów konsultacji, typów badań i operacji. Wśród nich m.in. zabieg wszczepienia supernowoczesnego, hydraulicznego implantu prącia, wykonanego w Szwajcarii, gwarantującego przywrócenie choremu sprawności seksualnej w razie powikłań po radykalnym leczeniu. Klinika świadczy też usługi concierge VIP, dzięki współpracy z renomowanymi ośrodkami medycznymi za granicą, m.in. w Monachium, Lyonie, Londynie czy Nowym Jorku (chodzi o organizację pobytu, ale też np. tłumaczenie stosownej dokumentacji i pieczę nad nią).
Potencjalnych pacjentów ma przyciągać do HIFU Clinic także możliwość bezpłatnych wstępnych konsultacji online. Na podstawie nadesłanej historii choroby lekarze formułują zalecenia. Jeśli chory zdecyduje się na współpracę z kliniką, trafia pod opiekę przydzielonego mu koordynatora. – Zauważamy, że najczęściej kontaktują się z nami kobiety, żony, matki, córki chorych na raka prostaty albo z jego podejrzeniem. Mężczyźni lekceważą objawy. Leczenie odkładają na nieokreślone „później” – opowiada Joanna Sitnik, szefowa koordynacji obsługi pacjenta.
W ciągu ostatnio podsumowanych trzech miesięcy, od kwietnia do czerwca, udzielono ok. 260 wstępnych konsultacji online. W Szpitalu Medicover miało zaś miejsce ponad 300 konsultacji i wykonano ok. 20 zabiegów.
Nagłaśnianie profilaktyki
Klinika powstała także dlatego, by nagłaśniać w Polsce konieczność profilaktyki, bo operacja to ostateczność ratująca życie. Lepiej, by mężczyzna zawczasu wiedział, czy jest w grupie ryzyka. – Dlatego do naszej diagnostyki wprowadziliśmy, poza tradycyjnymi badaniami, najbardziej zaawansowane narzędzie tego typu w całej onkologii, czyli test krwi 4KScore. Pozwala na prognozę ryzyka zachorowania na agresywną postać raka prostaty nawet z 20-letnim wyprzedzeniem – mówi dr Czarniecki. HIFU Clinic jest pierwszym ośrodkiem w Europie i jedynym w Polsce wykonującym 4KScore.
Mówi się, że życie ludzkie jest wartością najwyższą i nie ma ceny, ale, niestety, są cenniki. W klinice, nawet mimo starań, by działać jak najtaniej, zabieg metodą Robotic HIFU kosztuje ok. 23 tys. zł, hydrauliczny implant prącia – 57 tys. zł, test 4KScore – 1,6 tys. zł. Dobrze by było, aby chorzy nie musieli w całości pokrywać tych wydatków. Jednak na razie nic nie zapowiada, by resort zdrowia zdecydował się refundować chociaż ich część.
Ale przełom już się dokonał: są u nas dostępne możliwości na najwyższym światowym poziomie. Wielu chorych na inne typy nowotworów nadal czeka na porównywalne szanse.
Więcej możesz przeczytać w 10/2016 (13) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.