Sieci handlowe Target i Walmart przygotowują się na święta. Duże różnice

Sezon świąteczny przed nami. Będzie szansa na dobr
Sezon świąteczny przed nami. Będzie szansa na dobrą sprzedaż? / Fot. Richard Cadan, CNTraveler
Jedna z sieci ogranicza zatrudnienie sezonowe, inna chce je zwiększyć o 100 tys. pracowników. O co chodzi?

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Walmart to największy prywatny pracodawca w Stanach Zjednoczonych. Firma zatrudnia ponad 2 mln osób i obecnie przygotowuje się do sezonu świątecznego. Normalnie w tym czasie zdecydowałaby się na zwiększenie zatrudnienia, korzystając z pracowników sezonowych, ale ogłosiła, że znacznie je ograniczy. Zatrudni tylko 40 tys. osób, co stanowi duży spadek w porównaniu do 150 tys., które zrekrutowała w zeszłym roku do pomocy w obsłudze sklepów i magazynów. 

Sprawdź: Side hustle

Dla porównania sieć Target, choć znacznie mniejsza, informuje że w tym roku zatrudni nawet do 100 tys. pracowników sezonowych w USA. Podobnie zrobiła w poprzednim roku, korzystając ze wsparcia pracowników tego typu w liczbie ok. 130 tys. 

Skąd takie różnice? Walmart nie spodziewał się recesji i prawdopodobnie zatrudnił za dużo osób w zeszłym roku. Jak informuje Reuters, sezonowa rekrutacja z 2021 r. zaważyła na zyskach sieci w pierwszym kwartale br. 

Teraz sieć nie nastawia się na bardzo duże zyski w okresie świątecznym, oczekując że zakupy zostaną "przytłumione" przez wysokie koszty operacyjne i fakt, że konsumenci mają po prostu mniej gotówki ze względu na inflację. Z prognoz Walmart wynika, że tegoroczny sezon świąteczny zapewni wzrost sprzedaży na poziomie od 4% do 6% w ujęciu r/r od listopada do stycznia. To znacznie mniej niż wzrost rzędu 15,1%, jaki miał miejsce w 2021 r. w porównaniu do 2020 r. 

Konsumenci stają się bardziej oszczędni w środowisku inflacyjnym i obawiają się recesji. Dodatkowo w niektórych krajach, w tym w Polsce, dochodzi do jeszcze innych obaw, np. problemów z opałem czy cenami energii. 

Wracając do wspomnianych sieci, podobnie jak wiele innych firm na świecie, mają one nadmierne zapasy. Nie przewidziały, że sprzedaż będzie maleć, co sprawia, że muszą przeznaczać więcej środków na obsługę magazynów - to także wpływa na ich rentowność. 

Zobacz: Flipper

Brian Cornell, prezes Target Corporation, stara się jednak zachować optymizm. - Mamy przed osobą atmosferę ostrożności, ale jedną rzeczą, która wydaje się być bardzo spójna i pewna, jest to, że klienci chcą świętować w sezonie świątecznym - mówił w trakcie spotkania z analitykami, gdy omawiał wyniki za poprzedni kwartał. - Spodziewamy się, że w tym roku konsumenci będą odpowiednio świętować Halloween i aktywnie organizować imprezy typu "cukierek albo psikus" z przyjaciółmi i rodziną. Wiemy też, że nie mogą doczekać się Święta Dziękczynienia i oczywiście świąt Bożego Narodzenia - dodawał. 

Target pochwalił się również nawiązaniem współpracy ze znanym producentem zabawek FAO Schwarz. Chce w ten sposób lepiej przygotować się na święta i mieć sporą ofertę ciekawych propozycji na prezent.

ZOBACZ RÓWNIEŻ