Rząd dopłaci młodym do mieszkań?
Fot. shutterstock.„Mieszkanie to jest prawo, a nie towar” – powiedział Waldemar Buda, podczas piątkowej konferencji, na którym zaprezentował program „Pierwsze Mieszkanie”.
"Pokazujemy kompleksowy program, który po pierwsze daje możliwość nabycia mieszkania w najbliższym roku - bo wtedy ten program zadziała. Ale też daje perspektywę za kilka lat - dla tych osób, które nie są gotowe, które nie planują jeszcze tego przedsięwzięcia" - mówił szef MRiT.
Niskie oprocentowanie hipoteki
Założenia programu są hojne – jak wyjaśnił minister osoby do 45 roku życia mogą liczyć na zakup pierwszego mieszkania z oprocentowaniem kredytu na poziomie 2 proc. „Wszystko ponadto będzie przedmiotem dopłaty rządowej ze strony państwa” – informował Buda.
Minister rozwoju podkreślił także, że dopłata do wyższego oprocentowania kredytu będzie możliwa tylko dla osób, które do tej pory nie posiadały mieszkania.
Mowa o kredytach na maksymalnie 500 tys. złotych w przypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego i 600 tys. w przypadku rodziców, pary małżeńskiej lub rodzica wychowującego dziecko.
Dopłata rządowa będzie jednak obowiązywać przez 10 lat od zakupu mieszkania.
Łączenie rządowych programów
"Oczywiście możemy przy okazji tego instrumentu skorzystać również z instrumentów, które zaproponowaliśmy już wcześniej, czyli "Mieszkanie bez wkładu własnego". Jeżeli więc ktoś będzie miał zdolność, będzie chciał skorzystać z tego programu, ale nie ma wkładu własnego, to będzie mógł te dwa rozwiązania ze sobą połączyć" - dodał.
Co istotne do programu będą się kwalifikowały mieszkania zarówno z rynku pierwotnego, jak i wtórnego.
"Widzimy, że rynek pierwotny ma pewnego rodzaju problemy. Mieszkań w 2023 roku będzie mniej w stosunku do 2022 roku. Nie chcielibyśmy, żeby była taka bariera, że nie można skorzystać z programu, bo nie ma mieszkań, które są na rynku pierwotnym" - stwierdził szef resortu rozwoju.
Podkreślił, że w programie nie będzie limitu metra kwadratowego mieszkania, na które będzie można zaciągnąć kredyt na lokal.
Nowa opcja – konto mieszkaniowe
Drugą opcją wsparcia będzie specjalne konto mieszkaniowe.
"Konta mieszkaniowe to absolutnie nowe rozwiązanie, które wypracowaliśmy w ministerstwie rozwoju. Polega ono na tym, że można regularnie oszczędzać, żeby później środki oszczędzone wykorzystać na cele mieszkaniowe. A po wykorzystaniu rzeczywiście tych środków na cele mieszkaniowe, państwo wypłaca premię mieszkaniową" – wyjaśniał Waldemar Buda.
Czytaj dalej: Unia Europejska odmieni rynek pracy. Obowiązkowe widełki płacowe w ogłoszeniach