Rolnik szuka innowacji. Najlepsze polskie agritechy

Agritech – w największym uproszczeniu – to technologie stworzone z myślą o rolnictwie. W Polsce jest to sektor stosunkowo nowy i choć dynamicznie się rozwija, wciąż nie jest w najwęższym kręgu zainteresowań inwestorów, o czym świadczy chociażby fakt, że w najnowszym raporcie PFR Ventures dotyczącym transakcji VC na rodzimym rynku nie znalazło się osobne miejsce na kategorię agritech (dane za 2024 r.). Przedstawiciele branży przekonują, że sytuacja będzie się zmieniać. Konieczność efektywniejszego zarządzania gospodarstwami domowymi, postęp technologiczny, nieprzewidywalność warunków pogodowych, obowiązek dostosowania się do unijnych regulacji – to wszystko może sprawić, iż na agritech będzie zerkać coraz więcej oczu, zarówno tych inwestorskich, jak i founderskich. Zwłaszcza że rodzimy sektor rolno-spożywczy – o czym przekonują autorzy raportu „Technologie w rolnictwie” – jak w soczewce pokazuje polski sukces gospodarczy. Jeszcze w 2004 r., przed wejściem naszego kraju do Unii Europejskiej, niewielu było ekonomistów, którzy nie skazywaliby polskiego rolnictwa na porażkę w starciu z zachodnimi graczami. Jednak kilkanaście lat później eksport polskiej żywności przekroczył 34 mld euro, a sama nadwyżka wymiany handlowej wyniosła blisko 12 mld euro.
„Dołączenie do kolejnej globalnej rewolucji przemysłowej wymaga o wiele silniejszego niż do tej pory powiązania produkcji z najnowszymi technologiami: cyfryzacją, robotyzacją, sztuczną inteligencją czy blockchainem. Umożliwi to skrócenie łańcuchów dostaw i zwiększenie ich przejrzystości, zmniejszenie oddziaływania na środowisko, wzrost bezpieczeństwa żywności, a w końcu poprawę produktywności. To miara wyzwań współczesnych rolników” – pisali we wstępie do raportu Tomasz Snażyk oraz Bartosz Stebnicki.
W wywiadach z naszymi rozmówcami często przewijało się hasło „rolnictwo 4.0”. Dziś już nikt nie ma wątpliwości, że do polskich gospodarstw jeszcze mocniej muszą wkroczyć nowe technologie. Innowacji wcale nie trzeba daleko szukać, o czym świadczą projekty wymienionych w tym artykule spółek.
Osmia Future
Połączenie przemysłu 4.0 z przyrodą. – Od lat na całym świecie trwają poszukiwania najlepszego siedliska dla pszczół samotnic w celu wykorzystania tych owadów do zapylania upraw. My poszliśmy o dwa kroki dalej. Specjalnie zaprojektowane siedlisko dla murarki ogrodowej umożliwia zarówno regulację temperatury i wilgotności, jak również mechaniczny serwis. W połączeniu z aplikacją mobilną klienci, którzy chcieliby zaprosić te owady do swojego sadu czy przydomowego ogrodu, będą mogli z powodzeniem hodować pszczoły samotnice, zupełnie się na tym nie znając – deklarują Przemysław i Damian Kapkowie, założyciele firmy.
Głównymi produktami Osmia Future jest innowacyjny ul do hodowli pszczół samotnic, aplikacja mobilna do zarządzania zapylaniem oraz urządzenie do serwisu uli po sezonie. – Nasza działalność to nie tylko biznes, ale również pasja i misja. Zależy nam na pszczołach, środowisku, partnerach biznesowych. W codziennych działaniach zwracamy szczególną uwagę na ochronę zapylaczy. Pszczoły giną z różnych powodów i są miejsca, że jest ich zbyt mało, aby uprawy wydały obfite plony – tłumaczą przedsiębiorcy, sami...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska

Więcej możesz przeczytać w 3/2025 (114) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.