Rafał Grudzień, ProperGate. Doceniony w Singapurze, w Polsce bez wsparcia z programów dla młodych

Tam też zrodziła się potrzeba, z której ostatecznie powstał ProperGate. – Na rynku nie istniały rozwiązania do zarządzania logistyką, które mogłyby być użyte w zbliżającym się projekcie. Na podstawie naszych doświadczeń i obserwacji postanowiliśmy stworzyć odpowiedni system. Wiele rozmów z ekspertami z Kanady i Europy Zachodniej utwierdziło nas w przekonaniu, że jest globalne zapotrzebowanie na taką technologię. No i wsiąknęliśmy w projekt na poważnie – wyjaśnia Rafał Grudzień.

ProperGate cyfryzuje branżę budowlaną, która jeszcze kilka lat temu była bardzo mało zdigitalizowana. – Długo nie widziano potrzeby cyfryzacji, ale pandemia, nowe wymogi inwestorów (raportowanie ESG) oraz potrzeby poszukiwania oszczędności to zmieniają – dodaje współzałożyciel ProperGate.

Ważnym elementem działalności startupu jest dbanie o środowisko. System wspiera zrównoważony rozwój oraz jest idealnym źródłem danych do raportowania ESG z inwestycji. Lepiej zaplanowane i monitorowane dostawy oraz zrealizowanie ich just-in-time to niższa emisja dwutlenku węgla, a także większa kontrola nad odpadami.

Największe wyzwanie, przed jakim stoi obecnie ProperGate? – Rekrutacja nowych członków zespołu, którzy wesprą nas zarówno w rozwoju produktu, jak i w ekspansji na nowe rynki. Skupiamy się aktualnie na Europie Zachodniej, Emiratach Arabskich, później przyjdzie czas na Stany Zjednoczone i Kanadę – zapowiada Rafał Grudzień.

W maju 2021 r. spółka zamknęła rundę seed, pozyskując ponad 4 mln zł. Projektem zainteresowały się polsko-amerykański Smok Ventures oraz brytyjski Realty Corporation. Wśród inwestorów znaleźli się również aniołowie biznesu: Stanislav Frnka, Grzegorz Strutyński, Paweł Wierzbicki i Tomasz Trzósło.   

Jaką masz najważniejszą radę dla młodych founderów?

Droga każdego foundera jest indywidualna i nie ma jednego sprawdzonego sposobu na osiągnięcie sukcesu. Ważne są: otaczanie się ludźmi stanowiącymi codzienną motywację i wsparcie w realizacji celów, otwartość na pojawiające się szanse rynkowe, nieugiętość w realizacji własnej wizji oraz rozwiązywaniu problemów, które się przytrafiają, a także nastawienie się na ciągłe poszukiwanie zarówno klientów, jak i inwestorów, pracowników, programów akceleracyjnych czy grantów.

Jeśli masz dobry pomysł na startup, dużo zawzięcia, dostęp do wspaniałych ludzi, którzy cię wesprą, oraz trochę szczęścia, to uda ci się wszędzie i nie zależy to od kraju, w którym chcesz rozwijać swoje przedsięwzięcie. Wiadomo – raz może być łatwiej, raz trudniej. W Polsce nie znaleźliśmy się wśród beneficjetów żadnych preferencyjnych programów przeznaczonych dla młodych przedsiębiorców, ale za to np. w Singapurze osiągnęliśmy TOP 50 w konkursie 10th Lee Kuan Yew Global Business Plan Competition organizowanym przez SMU Singapore dla studentów, absolwentów i drop-outów z całego świata. I to była superinicjatywa! Żyjemy w globalnej wiosce, więc warto szukać ciekawych inicjatyw w różnych krajach.

Do głosu coraz odważniej dochodzi tzw. Pokolenie Z. Czy przedsięwzięć zakładanych przez 20-latków będzie coraz więcej?

Mam nadzieję, że będzie coraz więcej startupów zakładanych przez 20-latków, czekam na te nowatorskie pomysły tworzone przez ludzi dorastających w trochę innej rzeczywistości cyfrowej. Niewiele się jednak zmieniło w akceleracji przedsiębiorczości na poziomie szkół średnich czy nawet uniwersytetów, więc kolejne pokolenie na starcie działalności będzie zdane również w większości na siebie.