Premier Mateusz Morawiecki ogłasza nowe rozwiązania dla przedsiębiorców
fot. Kancelaria PremieraOd 1 stycznia rozwiązanie w postaci estońskiego CIT obejmie firmy, których przychody nie przekroczą 100 mln złotych. Oprócz tego zapowiedziano zwiększenie możliwości dla firm do ryczałtowego rozliczenia podatku. Obecnie maksymalny poziom obrotów, który uprawniał do takiej metody, wynosi 250 tys. euro. Zwiększy się on do 2 mln euro.
Premier podczas konferencji prasowej powiedział również o zmianie progu obrotów, który umożliwia rozliczenie się z podatku CIT w wysokości 9 proc. Próg zostanie podniesiony z 1,2 do 2 mln euro. Łączny koszt ulg przedsiębiorców dla budżetu państwa wyniesie od 3 do 6 mld złotych.
Jak zapowiedział Mateusz Morawiecki, podniesienie progu limitu dla tzw. estońskiego CIT z 50 do 100 mln euro przyczyni się do zwiększenia liczby inwestycji - szczególnie tych związanych z nowymi technologiami. Jednocześnie ma to być element walki z rajami podatkowymi.
Estoński CIT to w praktyce brak poboru podatku (zaliczek i podatku rocznego) tak długo, jak długo dochód pozostaje w firmie. Oznacza to, że podatnik zamiast odprowadzić zaliczki i płacić roczny CIT będzie mógł inwestować te środki w swój biznes, a opodatkować dochód dopiero w momencie uwolnienia zysków i wypłacenia ich wspólnikom.
WIĘCEJ O ROZWIĄZANIU W KOMENTARZU PRAWNIKA
Premier @MorawieckiM w #KPRM: Wykonaliśmy już w małej działalności gospodarczej zmianę, która prowadzi do mniejszej płatności za ZUS. Ogłosiliśmy też estoński CIT, który zamierzamy od 1 stycznia 2021 rozszerzyć w stosunku do wcześniej anonsowanych zasad.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) September 28, 2020
Podczas konferencji prasowej Mateusz Morawiecki i minister finansów, Tadeusz Kościński ogłosili wstępny projekt budżetu na 2021 rok. Dochody wyniosą 404,4 mld złotych, a wydatku 486,7 mld złotych. Oznacza to, że deficyt wyniesie 82,3 mld złotych.
ARTYKUŁ BĘDZIE AKTUALIZOWANY