Polka stworzyła aplikację dla chorych na Hashimoto. Hashiona już dostępna dla pacjentów
Fot. materiały prasoweNa chorobę Hashimoto zapada co czwarta Polka (wg danych Medicover). Amerykańskie Towarzystwo Tarczycowe przewiduje, że do 12 proc. populacji w USA prędzej czy później będzie mieć problemy z tarczycą, a wykorzystywana w chorobach tego narządu lewotyroksyna jest w tym kraju na drugim miejscu na liście najczęściej przepisywanych leków na receptę.
Startup, który urósł w pandemii
Eva Galant na początku 2020 roku zdecydowała się zostawić posadę w międzynarodowej korporacji i postawić na własny startup – aplikację dla osób chorujących na niedoczynność tarczycy i/lub Hashimoto. Czyli chorobę, z która sama zmaga się już ósmy rok. Na rynku brakuje rozwiązań technologicznych dla tej grupy pacjentów. - Mimo, że Hashimoto dotyka tak wiele osób, wciąż niewiele mówi się o tej chorobie. Brakuje rzetelnej wiedzy i dostępu do ekspertów. Wiem, jak ta choroba potrafi utrudnić życie i jak bardzo chora osoba potrzebuje wsparcia i konkretnych porad. My oferujemy kompleksowy produkt z zamkniętych obiegiem pomiędzy klinikami, lekarzami i pacjentami – podkreśla Eva Galant.
Już w trakcie pandemi Hashiona wygrała X edycję Reaktora, a następnie pojawiła się w kilku prestiżowych międzynarodowych programach akceleracyjnych: Stanford Rebuild, H + Innovation w Monachium, MIT CEE Forum – zdobywając główną nagrodę: 100 000 zł i wyjazd do Bostonu oraz UNDP & Draper University Impact Healthtech, gdzie jednym z mentorów był sam Tim Draper. Ostatnio zespół Hashiony pitchował swój pomysł podczas Pirate Live, Health Summit w Barcelonie i G1ANT Health w Londynie, a także podczas wewnętrznego wydarzenia Nationale Nederlanden, z którym planuje PoC wspólnego produktu.
Po kilku miesiąca funkcjonowania wersji beta, która zebrała ponad 2 000 użytkowników, 20 stycznia 2021 roku gotowy produkt w wersji polskiej został wypuszczony na rynek – aplikacja jest dostępna w wersji na Androida. Za kilka tygodni gotowa będzie także wersja angielska i niemiecka. Na wiosnę planowane jest uruchomienie kolejnych, płatnych już funkcjonalności, ale podstawowa wersja Hashiony będzie zawsze darmowa. W tym czasie zespół składający się dwóch osób urósł do 9 i zebrał ponad 300 000 euro finansowania. W Hashionę zainwestowały dwa fundusze z Polski i zagranicy oraz pięciu prywatnych biznes angeli związanych z branżą health-care.
Hashiona jako start z branży zdrowie stawia na ścisłą współpracę z ośrodkami medycznymi i naukowymi. Swojego wsparcia udzieliła już m.in. dr Monika Kornacka z Instytutu Psychologii Uniwersytetu SWPS, specjalistka od terapii behawioralnej, także tej używanej w medycynie. Dwunastu endokrynologów z całego świata obejmie Hashionę opieką mentorską, budowana jest także rada doradcza, w skład której wchodzą osoby będącę praktykami biznesu ze startupowym doświadczeniem, inwestorami, przedstawicielami korporacji oraz świata medycznego. Kompleksowość i holistyczne podejście przyciągnęły inwestorów, którzy dostrzegli w platformie globalny potencjał.