Polacy chętnie sprowadzają używane auta. Najczęściej z Niemiec
Fot. Pixabay.comDane opracował Instytut Badania Rynku Motoryzacyjnego Samar. Ze statystyk wynika, że w lipcu 2020 roku zarejestrowano w Polsce dokładnie 88 328 sprowadzonych z zagranicy samochodów osobowych i dostawczych o dmc do 3,5 tony. To mniej o 7 proc. niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku, jednak więcej o ponad 20 proc. niż w czerwcu 2020.
Rynek motoryzacyjny mocno ucierpiał na skutek lockdownu - najnowsze dane dają nadzieję, że branża staje na nogi. Co nie powinno dziwić, dużo szybciej odradza się w Polsce rynek pojazdów używanych, bowiem - według statystyk Samaru - nowych aut zarejestrowano w lipcu o połowę mniej niż właśnie używanych.
Niemcy najpopularniejsze
Od początku roku sprowadzono nad Wisłę ponad 460 tys. samochodów, z czego ponad połowę z Niemiec. Na dalszych miejscach, jednak z ogromną stratą do lidera, znalazły się Francja (47 tys.), Belgia (32 tys.) i Holandia (20 tys.). Jednocześnie należy zauważyć, że coraz chętniej pozyskujemy auta ze Stanów Zjednoczonych - USA znalazły się na 5. miejscu zestawienia, notując wzrost o 7 proc. (jedyny wzrost w czołówce).
Średnia wieku sprowadzonych pojazdów to blisko 12 lat. Nie słabnie przy tym popularność diesli (43 proc.). Z racji wprowadzania kolejnych obostrzeń u naszych zachodnich sąsiadów dotyczących wjazdu do centrów miast "starych diesli", Niemcy chętnie się ich pozbywają. Choć nasze metropolie coraz bardziej promują ekologiczne rozwiązania (np. darmowe parkowanie w wyznaczonych strefach), podobnych zakazów na razie nie ma się co spodziewać. Sprowadzamy więc budżetowe diesle.
Najpopularniejsze marki importowanych aut to Volkswagen, Opel, Ford, Audi i Renault, natomiast do najczęściej sprowadzanych modeli należą Audi A4, VW Golf, Opel Astra, BMW 3 i Audi A3.